-
Postów
2560 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Artykuły
Wydarzenia
Pliki
Odpowiedzi opublikowane przez Knurek1111
-
-
50 minut temu, CZASAMI.pl napisał(a):
Odnosząc się jeszcze do podpowiedzi o tym czy nie kapie gdzieś. Przy znikaniu oleju w ilości 1l/1000km czyli powiedzmy 2-3 tygodnie, pod autem miałbym kałużę, a jest suchutko. Ale już też kilka osób to potwierdziło więc ten temat zostawiamy:)
Nikt nie pisał, że wycieka litr / 100km / 3 tygodnie. Bardziej chodziło mi o to, że jak już ruszysz silnik (a wszystko wskazuje, że ruszysz) to warto sprawdzić czy nie ma gdzieś wycieków, które przy okazji warto zlikwidować.
-
47 minut temu, ESP napisał(a):
Akurat porównywanie rozmiarów pomiędzy markami do średni pomysł.
Ja w gravelach FUJI mam L, w Specu/Treku M/L a w Marinie L/XL.
Kupowanie przez internet rowerów to jak kupowanie butów narciarskich: prawie pewne, że kupisz niewłaściwy rozmiar/model.
Oczywiście zdasz sobie z tego sprawę dopiero jak przymierzysz rozmiar właściwy dla siebie. Wcześniej po prostu się do tego rozmiaru przyzwyczaisz. A na "pasowanie" roweru ma wpływ tyle czynników, że laik nie ma szans się zorientować się co ma na co wpływ.
Po to masz np. różne mostki (długości i kąty), sanki w siodełku i ew. sztycę z offsetem żeby sobie rower dopasować (o regulacji góra/dół siodła i kierownicy nie wspomnę)
To czego nie sprawdzisz zdalnie to prowadzenia roweru. Ale tego nie sprawdzisz także kupując rower stacjonarnie bo w tym celu musisz przejechać kilkadziesiąt kilometrów w naturalnym środowisku (i poustawiać sobie siodełko / kierownicę w miedzyczasie). Więc tak czy owak musisz w dużym stopniu polegać na opiniach.
-
1 godzinę temu, RoadRunner napisał(a):
Sprzedałem Rondo i kupuję Canyona. Tylko kwestia rozmiaru. Wg. kalkulatora na stronie jestem na styku M a L. Z tego co słyszę to jak na granicy rozmiarów to brać mniejszy. Faktycznie w M Canyona parametry typu reach oraz stack są trochę większe niż w L Rondo jakie miałem więc wychodzi, że M będzie pasować. Natomiast w tym rozmiarze Canyona maksymalnie wysunięte siodełko jest 1 cm niżej niż to co miałem w Rondo.
Jakieś wskazówki ? Wiadomo, że najlepiej byłoby przymierzyć, ale Canyon w Polsce nie ma sklepu :/
Byłem w podobnej sytuacji. Przymierzyłem się do większej ramy i było nieźle ale ostatecznie wziąłem mniejszą. W czasie jazdy próbnej głównie czułem różnicę w długości ramy (dokładnie 26mm), dostrzeżenie innych różnic wymagałoby dłuższej jazdy. Myślę, że gdybym wziął większą to też bym się przyzwyczaił.
Dużo pewnie zależy od tego jak jeździsz rowerem. Ja używam go do wspinaczki górskiej ;), od kolegi który ściga się cross-country słyszałem że lepiej wziąć dłuższą ramę bo jesteś bardziej 'rozciągnięty' na rowerze, co pomaga w szybkiej jeździe.
- 1
-
24 minuty temu, Henryk82 napisał(a):
Uprzedileś mnie o minutę
BywaAle zużycie 0.7l / 10kkm to niewiele. U mnie mierząc olej wlany ’minus’ olej zlany przy wymianie wychodzi 1-1.2 l. na 10kkm.
I tak ma od przebiegu 35kkm, co ok. 40kkm płukanka, więc nie podejrzewam żeby pierścienie olejowe zarosły.
-
Sprawdziłbym jeszcze czy nie ma wycieków na głowicy. Mój mechanik twierdzi, że przez pewien czas żałowano uszczelnienia przy montażu. I np. u mnie (samochód z lipca 2014, 110kkm przebiegu) jest coraz większe zapocenie w okolicach kolektora dolotowego na 3 cylindrze.
- 1
-
28 minut temu, skwaro napisał(a):
Mam pralkę Samsunga że słynnym padającym programatorem. Parę dni temu zastanawialiśmy się z żoną czy to najdłuższa minuta, czy jednak programator znów zgłupiał. Po 30 min przestaliśmy
Na padający programator pomaga… wymiana amortyzatorów. Jest błąd w oprogramowaniu, zużyte (nawet w niewielkim stopniu) amortyzatory powodują, że staje się dużo bardziej upierdliwy (moje obserwacje i doświadczenia). -
8 minut temu, radekk napisał(a):
Zakładam że tak jak mówisz solidny austriacki standard, więc z biegiem lat liczę że nie będzie gorzej, a szansa że lepiej. Byle misia nie było
Ta informacja nic Ci nie da ale bardzo lubię te okolice. Sillian, Mallnitz (Molltaler Gletscher) itd. Nad Weissensee kiedyś wybiorę się z rowerem.
- 1
-
-
Do opinii przedmówców dodam, że ten silnik jeździ absolutnie rewelacyjnie. Bije na głowę dynamiką wszystkie wolne ssaki poza H6. Aż się zepsuje...
-
28 minut temu, Zajonc napisał(a):
Wyjaśnisz powiązanie nieoryginalnych felg z klockami?
Zacisk przesunął się na zewnątrz o grubość klocka i przestało pasować
-
W dniu 4.03.2024 o 14:15, Bycinex napisał(a):
Tak mi się przypomniało: znajomy dopasował nieoryginalne felgi do starego accorda. Był zachwycony aż do dnia gdy wymienił klocki hamulcowe...
-
W Czechach oraz Czesi za granicą machają za to do upadłego. Jak nie reagujesz to tylko zwiększają intensywność (np. zaczyna machać pasażer albo wystawiają ręce z samochodu). Jak w końcu odmachasz / odbłyskasz to normalnie jest szał...
A no i machają też nowe subaru. W wydaniu jak powyżej (czyli macha także pasażer) ostatnio pozdrowił mnie Outback V
- 3
-
50 minut temu, Aga napisał(a):
Dobrze, że ładunek nie zamókł.- 1
-
Tymczasem Google z zapamiętaniem wrzuca wszystko do tłumacza. A ten radzi sobie jak może:
- 1
-
W dniu 6.02.2018 o 08:29, Knurek1111 napisał(a):
Proponuję jedną istotną poprawkę kroku 3: zamiast machać siekierą, od tylnej cewki odłączamy wtyczkę. Przekręcamy cewkę o 180st. i wyciągamy.
Poza tym OK. Połowa czasu to dopasowywanie końcówek (bo albo kombinacja jest zbyt krótka i nie można klucza przekręcić albo nie wchodzi w szczelinę przy podłużnicy).
Moment dokręcania świecy 21Nm gdyby kto chciał się bawić
Czas przyniósł rozwiązanie problemu żonglerki końcówkami klucza:
-
-
7 godzin temu, Karas napisał(a):
zostało zrobione:
-wyjecie amortyzatorów przeczyszczenie nasmarowanie skręcenie wszystkiego odpowiednim momentem ( zgodnie z serwisówką) - nic nie zmieniło oprócz tego że serwis ropierdzielil mi boczek w bagażniku i później stukał i pukał jako bonus
-włożenie dystansów w górną część sprężyny ( bliżej łożyska amortyzatora ) coś tam się poprawiło ale tylne zawieszenie całkowicie przestało pracować - więc wyleciało
-ustawienie kąta pochylenia tylnych kół w neutral, negatyw , pozytyw tj. I / \ - nie dało absolutnie nic - ( tutaj próbowałem walczyć z myszkowaniem tyłu auta na śniegu ) -fabrycznie tylnie koła były ustawione o tak \ /
Więc jednak coś tam robiłem. Robiłem jeszcze parę innych rzeczy żeby aby je naprawić /usprawnić. Natomiast każda próba naprawienia tego wehikułu generowała kolejne roboczo godziny w serwisie= $$$ więc zaprzestałem. To co odkryłem w tym aucie zostawiam tylko dla siebie bo zaraz każdy posiadacz przestanie spać po nocach itp a mocno wątpię żeby tylko mojego egzemplarza dotyczył ten problem
Czyli jednak XV miał być najfajniejszym samochodem w życiu… -
LinkedIn wyhaczył:
- 5
-
Godzinę temu, Henryk82 napisał(a):
Ja w latach 90 dostałem białoruskie cukierki to ich się jeść nie dało , wyroby czekoladopodobne twarde jak kamień
A ja kilkanaście lat temu dostałem chińskie cukierki, które okazały się suszoną wołowiną zawiniętą w błyszczący papierek.
Życiówka w sprincie do zlewu...
- 1
-
Godzinę temu, Orear napisał(a):
Czyli wystarczy zmienić amortyzatory i sprężyny i po problemie?
To chyba nie jest powód do dyskwalifikowania całego auta i pozbywania się go skoro to jego jedyna bolączka.
... lub założyć niższe sprężyny, co dodatkowo poprawia prowadzenie.
Dyskwalifikacja... Dla niektórych jest oburząjące samo to, że subaru zakładało że spełni ich oczekiwania takim XVem...
- 1
-
Dla pewności / jasności, rozumiem, że nie chodzi o słynną przypadłość XV:
-
Możliwe, że to wydech. Chwycić za wylot rury i pociągnąć w lewo i prawo czy aby dźwięk nie wystąpi.
Ogólnie trzeba zobaczyć czy któraś z osłon pod samochodem nie ’lata’. A w XV dużo lubi hałasować…
- 1
-
-
Mnie ostatnio przyszła do głowy X2. Nie jechałem, nie oglądałem z bliska nawet ale za XV chyba by pasowała.
O rowerach
w Off Topic
Opublikowano
Pięknie, ciekawe czy sprzedają Canyona