Tego nie wiemy, w końcu już 6 raz są na Torze w Poznaniu, więc z tym 99% bym nie przesadzał, nie twierdze też, że są nie wiadomo jak dobrymi kierowcami.
Trzeba by było się przyjrzeć się wynikom z toru.
KamiL zauważ że jakoś super zabezpieczona ta impreza nie była, ja na ich miejscu też specjalnie bym nie szalał, wpadając w te barierki mogliby stracić "więcej" niż trochę gumy i paliwa potrzebnego do jakichkolwiek manewrów .
Mieli po prostu ucieszyć gawiedź rykiem silników i tyle.
Co do kierowcy rajdowego na miejscu to powiem tylko tyle, że jego "gibanie" sie Citroenem wyglądało co najmniej komicznie w porównaniu do reszty samochodów (oczywiście nie neguje umiejętności) hehe.