Skocz do zawartości

szemrany

Nowy
  • Postów

    33
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez szemrany

  1. Minęło półtora miesiąca od dolania oleju na full miarki, przez ponad miesiąc nie ubyło ani jednego mm. Przez ten czas zrobiłem jakieś 400 km po mieście i ponad 200 km na trasie. Poziom sprawdzałem co 3 dni, na zimnym silniku, za każdym razem parkując w mniej więcej tym samym miejscu. Cały czas poziom był idealnie na tej dziurce oznaczającej max. Jednak dzisiaj, po tygodniu od ostatniego sprawdzenia i przejechaniu przez ten czas ok. 100 km. stwierdzam, że ubyło pół miarki. Nie wiem o co chodzi. Płynu chłodniczego nie przybywa, ani nie ubywa. Wiem tylko, że mam jakiś wyciek z uszczelki pod pokrywą zaworów, ale czy to możliwe, żeby ten wyciek był powodem tak nieregularnego ubytku?
  2. Sprawdziłem wszystko. Płyn w zbiorniczku wyrównawczym jest idealnie w połowie między L, a F. Po odkręceniu korka od chłodnicy jest tam sam płyn chłodniczy. Oleju nie widzę. Dolałem 200 - 300 ml oleju. Poziom wzrósł do 3/4 miarki. Przejechałem wczoraj jakieś 25 km i postawiłem auto na noc dokładnie w tym samym miejscu. Dzisiaj rano dalej było 3/4 miarki. Na parkingu jest lekki przechył (żeby deszczówka spływała), więc na wszelki wypadek pojechałem jeszcze dzisiaj w poszukiwaniu jakiegoś zupełnie płaskiego miejsca. Po przejechaniu ok. 1 km znalazłem takie miejsce, silnik zdążył się trochę nagrzać. Zgasiłem silnik, odczekałem 3 - 4 minuty i sprawdziłem poziom oleju. Jest idealnie na tym ząbku oznaczającym max. dla ciepłego oleju. Sprawdziłem jeszcze bańkę po oleju. Okazuje się, że z 5L zostało mi jeszcze ok 1 L. Podobno do tego silnika wchodzi 4,5L. Czyli chyba przy wymianie wlałem o jakieś 200 ml oleju za mało (wlałem niecałe 4 L + 0,3 dodatku liquy moly.). Będę jeszcze obserwował.
  3. Mam taką sytuację. Zmieniłem olej. Zalałem do 3/4 miarki. Jeździłem przez tydzień wyłącznie do pracy, zrobiłem jakieś 100 - 120 km. Po tygodniu sprawdzam poziom na zimnym silniku, jest 3/4 miarki. Czyli nic nie ubyło. Minęły kolejne dwa dni, przejechałem ok. 20 km. (jeden dzień samochód stał nieużywany). Sprawdzam dzisiaj poziom na zimnym silniku i jest 1/4 miarki. Plamy oleju pod autem nie ma, kłębów dymu podczas jazdy za sobą nie zostawiam. WTF???
  4. Odświeżę temat. Jaki bandaż polecacie? Obecny, montowany przez poprzedniego właściciela, pod wpływem temperatury zaczął się rozpadać. Rwie się w palcach niczym spalony papier. Czytałem coś o bandażach aluminiowych, w które nie wsiąka olej z ewentualnych wycieków.
  5. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  6. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  7. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  8. Witam wszystkich. Mam taki problem. Chciałbym poczytać sobie temat o olejach silnikowych, ale gdy klikam w odnośnik strona prosi mnie o hasło do działu "jadę nielegala". Pomoże ktoś? edit Już znam hasło. Można usunąć.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...