Skocz do zawartości

ks

Użytkownik
  • Postów

    115
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ks

  1. Than_Ju, Nikt nie jest przeciwko temu zeby SIP zarabial pieniachy....biora te swoje 5% czy iles tam prowizji na sprzedanym samochodzie, to niech i zarabiaja na PPP - naturalna sprawa. Kilku tutaj jednak Panow wzielo temat pod lupe i nam sie cyferki troche nie zgadzaja. Wszyscy doceniaja wole i wysilki SIPu ale mamy wrazenie ze zabraklo w tym wszystkim dobrego finiszu (i nie nawiazuje tu do zlotoustego Leszka M.). I tak wiec czy to z winy SIPu czy tez ubezpieczyciela relatywna cena PPP w Polsce jest do bani. Jaki Ty jestes madry... ...aaaa - czyli jest taka mozliwosc? oczywiscie... wybacz moj maly rycerzu
  2. shodan, to dziala tak: - SIP zalatwil ubezpieczenie firmy (SIP) od ryzyka ew. kosztow napraw silnikow z PPP - umowa zostala skonstruowana w formie swego rodzaju ryczaltu - tzn SIP placi skladke za ubezpieczenie SIP-u od napraw PPP w kwocie np. PLN20,000 p.a. x iles tam ewentualnych przypadkow... np. 20 klientow rocznie - SIP natomiast przerzuca juz na pierwszych paru klientow (a nie 20-stu)max. tej skladki - posilkujac sie danymi Dyrekcji, ze "samoistne" ubezpieczenie kosztuje 5000zl, juz 4 pierwszych klientow faktycznie "splacaloby" skladke SIP-u a kolejni po prostu generuja czysty zysk dla SIP-u po PLN 5tys od lebka - oczywiscie gdyby popatrzyc na statystyki ew. usterkowosci PPP to teoretyczna, "break-even" stawka ubezpieczenia bylaby DUZO nizsza niz te np. PLN5,000... - jezeli SIP mialby 100% gwarancji na 20 klientow na PPP w ciagu roku, to wtedy - teoretycznie - spokojnie mogloby obciazyc kazdego klienta po 1000zl+powiedzmy 10% premii dla siebie... - ale takiej gwarancji nie ma... Wniosek 1 - killerem jest wiec tutaj efekt kumulowania zaplaconej stawki na pierwszych paru klientach i pod tym katem ustalona jest cena EUR3900 Wniosek 2 - nalezy zalozyc syndykat chetnych na PPP, uderzyc frontem do SIPu i wtedy negocjowac cene - tzn. rozlozyc ubezpieczenie, montaz, podzielic sie rabatem od Prodrive (sadze ze SIP kupuje po cenach innych niz detal) itd itd.... jak na razie wydaje mi sie ze jest nas dwoch
  3. shodan mysle ze nie ma siansi problemem tej calej zabawy jest m.in. to ze to jest ubezpieczenie "eksperymentalne" a wiec stawka wyliczona jest z mega zapasem/wentylem bezpieczenstwa dla ubezpieczyciela - ewidentnie ubezpieczenie jest skalkulowane spod grubego palca...
  4. Dyrekcjo, Faktem jest ze PPP w Polsce bedzie relatywie znacznie drozsze niz u zrodla - stad moje zdziwienie. Pewnie i tak sie skusze na ten pakiet, co nie zmienia faktu, ze moim zdaniem w cenie PPP w Polsce jest wbudowana zbyt wysoka oczekiwana stopa zysku dla SIP/ubezpieczyciela. ot, co. Odpowiadajac na uprzejme wyjasnienia Dyrekcji: chodzilo o przyjecie pewnego zalozenia dla prostego przykladu - nie zakladam ze jakakolwiek firma ubezpieczeniowa dziala charytatywnie. Zakladam, ze sie nie zrozumielismy - Dyrekcja nie obciaza chyba klientow ubezpieczeniem "Firmy" - SIP?? w ramach ceny PPP?? Mowimy tutaj o ubezpieczeniu od ryzyka PPP a nie firmy (mam nadzieje). W przeciwnym razie ubezpieczenie ma zadziwiajaca konstrukcje Myli sie Dyrekcja - rozmawiamy o stawce ubezpieczenia za PPP, prawda? Otoz stawka ktora Dyrekcja placi za swoje ubezpieczenie zyciowe jest BARDZO WYSOKO skorelowana z "ryzykiem" Dyrekcji w porownianiu do innych osob (podobnych plcia, wiekiem, ...uroda?). I dokladnie podobnie w przypadku PPP - chodzi o ew. % wieksza/mniejsza awaryjnosc (ryzyko) niz w przypadku "serii". Na podstawie stawki ubezpieczenia = ok. PLN5,000 mozna dojsc do wniosku, ze istnieje istotne ryzyko awaryjnosci PPP w porownaniu z seria Jak rozumiem Dyrekcja zaklada ze jednak mniej niz 10% ulega w pierwszym roku kasacji? Ja podobnie twierdze/mam nadzieje odnosnie PPP.... ale to bylby wlasnie akurat argument w druga strone Otoz to - mam wrazenie ze zalozenia do wyceny ubezpieczenia silnika z PPP na poziomie PLN5,000 sa albo bardzo dziwne albo oczekiwana premia zysku na ubezpieczeniu relatywnie ciut za wysoka. pzdr
  5. ubezpieczenie wykonania czynnosci przez inna firme? ...przypominam ze ta inna firma to producent pakietu - zabrzmialo to tak jakby ryzyko nieudanego wykonania czynnosci przez Prodrive bylo wieksze niz w przypadku SIP ? 5,000? ile kosztuje silnik to STi? Przyznam, ze nie mam pojecia - niech bedzie... PLN50,000 (ale chyba mniej?)??? Czyli przy zalozeniu "zero zysku" dla ubezpieczyciela, taka wysokosc skladki oznaczalaby oczekiwana stope% kompletnie rozwalonych silnikow z powodu PPP na poziomie 10%!!! (...) Dyrekcjo...w zasadzie nie oczekuje juz dalszych wyjasnien... bardzo drogie to ubezpieczenie. bardzo dziekuje za odpowiedzi
  6. you are missing the point... Sti kosztuje ile kosztuje... tu nie chodzi o problem z wartoscia bezwgledna ceny PPP w Polsce... tu chodzi o jej wzglednosc wobec cen PPP w innych krajach. I proba znalezienia odpowiedzi na pytanie dlaczego ta zabawa kosztuje w Polsce o c.30/35% wiecej niz w innych krajach.
  7. Zapytam inaczej: Samochod zarejestrowany w Polsce. Instalacja PPP w Prodrive/Warwick/UK. Samochod wraca do Polski. 1. Czy SIP bedzie honorowal gwarancje? 2. Jezeli nie, to ile musialbym zaplacic zeby taka gwarancja byla? dziekuje
  8. Prosze wybaczyc ale nie do konca rozumiem. I chyba nie otrzymalem odpowiedzi? Ten pakiet za eur3900 - jak wszystko- na pewno mozna rozlozyc na skladowe? Ciekawa jest wskazowka nt. udzialu wlasnego.... jezeli jest on na poziomie 1000pln to przypuszczam ze to ubezpieczenie tym bardziej powinno byc raczej tansze niz drozsze? chyba ze to 1000pln jest pozniej przez SIP dodane do ceny PPP... ale wtedy to byloby "nasze" ryzyko a nie "wasze".
  9. Dyrekcjo: Jezeli we wlasnym zakresie zaloze PPP, jaki bedzie koszt ubezpieczenia w celu kontynuowania/utrzymania gwarancji w SIP. Kto jest ubezpieczycielem? dziekuje
  10. Than Ju - nikt nie wyrzuca dyrekcji staran, fajno ze sie udalo to zalatwic. Zanim jednak bedziesz wrzucac na liste patronizujace komunaly o "urodzie" polakow, postaw sie prosze w pozycji kupujacego PPP zamiast wystepowania jako postronne "vox populi". Dokonaj wlasnych kalkulacji a potem zadecyduj czy nie budzi Twoich watpliwosci 35-40% premia w stosunku do cen Unijnych, ktora stawiasz za swoj benchmark.
  11. Jako komentarz zalaczam fragment mojej korespondencji z Prodrive UK na temat PPP. Zaznaczam, ze plan byl nastepujacy: sprowadzic samemu zestaw i zamonotwac go w Polsce. Tytulem komentarza: poniewaz zestaw polega teraz na przeprogramowaniu chipa (a nie dodaniu nowego, jak bylo wczesniej) to ja musialbym go wymonowac, wyslac do Anglii a Prodrive nastepnie odeslal by mi przeprogramowany chip+pompe+wydech. Oto korespondencja (moje sa numerowane pytania a pod nimi odpowiedzi Prodrive): 1. What is the procedure/time estimates of the whole deal? (ECU shipment, re-shipment of ECU + exhausts+fuel pump) Your ECU will take us a few minutes to re-programme. Your order will therefore leave Prodrive the next working day after it's arrival. 2. Can you please confirm the recommended tyres size for 18" 225/40/ZR18 Pirelli Pnero 3. Can you please provide me with the cost details for: * PPP £1700.00 (GBP including delivery :!: :!: :!: ) * 18" cristal titanium OZ - what is the weight of each rim vs. 17" pls? £195.00 (Each, GBP including delivery :!: :!: ). 4. grill kit Not currently available for 03MY STI. 5. gear knob £50.00 (GBP, delivery free of charge when ordered with other parts). 6. spring kit £200.00 (GBP, including delivery, currently out of stock). Wnioski: - kosztowaloby mnie to GBP 1700 (nie jest naliczony VAT w stosunku do exportu do demoludow) - w/g Prodrive to cena juz z dostawa do Polski!!! - nawet jezeli mialbym placic za transport to kurier do polski za taka paczke to ok GBP100-150 - wiec na co idzie PLN 5.5k??? - przeciez za ta kwote mozna ubezpieczyc samochod :shock: :shock: szanowna Dyrekcjo - wydaje mi sie ze Shodan i ja to juz dwoch klientow ktorzy chcieli kupic PPP ale po tym wystrzale raczej chyba sie zastanowia - i to bardzo mocno.
  12. Dawno nie odwiedzalem forum... a tu widze ze przed referendum wszyscy zaczynaja mocno tankowac. Wlacznie z Dyrciem, ktory zdaje sie proponowac Maciejowi wspolne dymanie kangurow... p.s. Waldziu - "wychamuj" ich!!
  13. Siwy, mala niedyskrecja - ile Pan ma lat?
  14. wyglada fatalnie. podobnie jak fatalnie wyglada tylny spoiler w subaru wrc. ale pewnie dziala i o to chodzi. mam tylko nadzieje ze w ford nie odnajdzie w tym inspiracji dla serii... podobnie w przypadku subaru. te urzadzenia rodem z podrecznika kolchoznika na pewno jednak znajda swoich adoratorow - szkoda ze na dachu nie ma spoilera a 'la pletwa rekina...
  15. a czy na forum jest ta Pani z TV? no ta... no jak jej (Pani) tam? ... ta co tez mozna w magazynach (nie tylko moto) zdjecia zobaczyc... cholera zapomnialem. halo!! jest tam Pani?!
  16. ks

    STI 2003

    Dyrekcja (albo ktokolwiek) Czy wiadomo juz wstepnie czym roznic sie bedzie amerykanska, 2.5 litrowa wersja STI?? Czy oprocz wiekszej pojemnosci sa przewidziane jakies zmiany w: 1. silniku 2. zawieszeniu 3. wyposazeniu???
  17. korsarz, no wrx-em wlasnie. i w sumie bylem przygotowany ze wrx dostanie po tylku... tylko myslalem ze bardziej. na "usprawiedliwienie" mam to zem sem ruszyl "z lekka"... zadnych tam gwizdow-pizdow (pardon) i katapulty. dopiero jakem ruszyl to zem sem troszkie przycisl. no ale w sumie to ta 'vette ma ze 344 huculow, no nie? eeeeh... dalej zaluje ze nie mialem hummera jak mi zajechal milusinski/
  18. przygoda w niedziele wieczorem, w-wa... pusto,ciemno, trzy pasy, powrot do domu: czerwone swiatlo, obok staje corvette (nowy model). oprocz tego nikogo na drodze. Normalnie spod swiatel nie wale jak cep do oporu, ale pomyslalem: sytuacja troche neci, a niech tam... zobaczymy jak ta amerykanska wersalka startuje i na ile mi odjedzie... zielone - gaz, 1,2,3...4. Ku mojemu zaskoczeniu corvette zaczal mi odchodzic dopiero w okolicach "poznej trojki", tak +/- na dlugosc samochodu... po 300/400m zblizaja sie nastepne swiatla - bedzie czerwone. obydwaj ostro hamujemy. Az tu nagle, ten gentlemen w corvette zajezdza mi droge i ewidentnie chce stanac na moim pasie (przypominam, droga pusta i 3 pasy). rozumuje, ze gentlemen chcial mi tym samym pokazac ze mnie "objechal". bardzo milo... pozdrawiam gentlemena z srebrzystego corvette! p.s. zalowalem ze nie jechalem "humvie", zrobilbym z niego spidera za takie chamstwo na drodze.
  19. przygoda w niedziele wieczorem, w-wa... pusto,ciemno, trzy pasy, powrot do domu: czerwone swiatlo, obok staje corvette (nowy model). oprocz tego nikogo na drodze. Normalnie spod swiatel nie wale jak cep do oporu, ale pomyslalem: sytuacja troche neci, a niech tam... zobaczymy jak ta amerykanska wersalka startuje i na ile mi odjedzie... zielone - gaz, 1,2,3...4. Ku mojemu zaskoczeniu corvette zaczal mi odchodzic dopiero w okolicach "poznej trojki", tak +/- na dlugosc samochodu... po 300/400m zblizaja sie nastepne swiatla - bedzie czerwone. obydwaj ostro hamujemy. Az tu nagle, ten gentlemen w corvette zajezdza mi droge i ewidentnie chce stanac na moim pasie (przypominam, droga pusta i 3 pasy). rozumuje, ze gentlemen chcial mi tym samym pokazac ze mnie "objechal". bardzo milo... pozdrawiam gentlemena z srebrzystego corvette! p.s. zalowalem ze nie jechalem "humvie", zrobilbym z niego spidera za takie chamstwo na drodze.
  20. Korsarz, mam dla ciebie wierszyk (Mewash) wymiekam w tym dyskursie z toba moze mam cos z glowa? albo jestem zlym czlowiekiem? albo plote bzdury wraz z postepujacym wiekiem? dobrze ze ty moj drogi, jezdzisz swietnie, trzymasz sie drogi, wladasz swietnie piorem swym gietkim i wymachujesz...orezem swym miekkim czas jednak nadszedl zakonczyc ten dyskurs, bo zdrowy rozsadek przychodzi mi w sukurs, zaluje bardzo i lze setna ronie, lecz widze ze obce mi slowem wydzielasz wonie. s.w.a.k.
  21. oh yeah...baby!!! Korsarz - wybacz tego Korsiarza. Myslalem ze jak Ci milej bedzie - tak zdrobniale. Popatrz: Twoje alter ego - Waldemar jest przeze mnie Waldkiem czestowany i zadnego anthraxu mi nie poslal... no i chyba nie mial powodu? Poza tym to ja mysle ze ty nie Korsarz jestes a Janosik! A moze taki troche mix - Kornosik?? Wystepujesz przeciwko ciemiezonym i spiskujesz przeciw natretom ktorzy - w Twoim mniemaniu - burza na forum sielankowa atmosfere samouwielbienia... Teraz stanales murem za biedna Dyrekcja i wmawiasz jej ze wykrylem u niej chorobe psychiczna - hola, hola dzielny Kornosiku! Cy aby Ci woda ze Cornego Potocku za bardzo nie zaskodzila?? Jezeli chodzi o moj stan posiadania - to owszem, posiadam... nawet czesto.
  22. Korsiarz, Przesledz sobie ten watek od poczatku. Zorientujesz sie, ze stanowisko Dyrekcji -w formie komunikatow ktore wysylala ustami wlasnymi oraz swoich pracownikow - EWOLUOWALO. Na poczatku bylo: - jazdy - "tak, ale tylko z kims" - jazdy - "tak, ale tylko jak kogos znamy" ...bo "ubezpieczenia, bo ktos skasowal WRX, bo kierowca rajdowy powiedzial, bo..." Ostatnio jest: - jazdy - "tak, najpierw z kims a potem mozna samemu usiasc za kolkiem" Super: liczy sie efekt - cel zalozonego watku - osiagniety (oby tylko jeszcze to stanowisko zostalo pchniete w teren, do innych dealerow). Pozostalo jednak wrazenie pewnego skonfudowania, sporo w tym wszystkim niekonsekwencji i zmian stanowiska Dyrekcji... czym ja, jako klient nie powinienem sie zajmowac i wczytywac sie miedzy linijkami. Tak wiec ciesz sie Korsiarz, ze mozesz sobie teraz pojsc i przejechac sie, tak jak chciales, STi - bo udalo sie stanowisko Dyrekcji naprowadzic na "wlasciwe" tory. Ufam, ze odnajdziez w jezdzie testowej wiecej frajdy niz wyjezdzajac do mnie z "czortami, ksiezniczkami, niesprzyjaniu merytorycznemu rozwojowi dyskusji, psuciu dobrej atmosfery na forum etc..."
  23. Drogi Korsiarzu, A o co Tobie tak naprawde chodzi? Czy jestes za tym zeby jazdy testowe utrudniac czy tez ulatwiac dla klientow (bo taki byl -przypominam - temat tego watku)? Ufam, ze to drugie? A jezeli tak, to chyba zbedny Twoj trud syntezy (tym bardziej ze nietrafionej) moich wypowiedzi... troche zbaczamy chyba z tematu? Zobacz na Waldka: nie obraza sie, bo i nie ma o co, a Ty sie burzysz. Konkluduje, ze musiales zle - w przeciwienstwie do Waldka - odczytac ton mojego komentarza propozycji Waldka. P.S. Z pewnoscia nie jezdze tak dobrze jak Ty - i m.in. dlatego chcialbym sie na wlasnej skorze przekonac (podczas jazdy testowej) czy starczy mych watpliwych umiejetnosci na osiodlanie STi. A robiac to, nie mam zamiaru narazic siebie, samochodu ani Dyrekcji na siniaki. A moze, poniewaz jezdze jak lamaga, to nie zasluguje na kupienie sobie np. STi?
  24. A Ty Waldus co? Socjalista jestes czy tez moze kuzyn Dyrekcji? A moze Ty po prostu lubisz tylko ogladac autka... tak przez szybe wystawowa? Albo tak posiedziec sobie w salonie na tylnym siedzeniu STi przez godzinke wachajac zapach alcantary i czytajac na glos "Subaru Polska User's Guide - dlaczego najpierw nalezy pocwiczyc na Playstation"? No chyba ze jestes tu troche... cyniczny? Ale o to przeciez nikt by Ciebie nie podejrzewal
  25. ok... zaczynamy sie krecic w koleczko w tej dyskusji... W gruncie rzeczy sprawa jest jasna i jednoznacznie brzmiace odpowiedzi na forum (z czego, jak zakladam, czesc to juz "zrealizowani" lub potencjalni klienci) obrazuja nastawienie klientow. Co z tym zrobicie - Wasza sprawa.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...