ElemenT

Sam. W przypadku wiązki dedykowanej wkłada się wtyczkę i tyle.

Pomierzone dobrze, mam nawet nowy miernik. Wcześniej pisałem ogólnikowo. Nie mniej jednak dzisiaj odpaliłem bez problemu po długim postoju i dla mnie to na plus. Hocki klocki z prostownikami, doładowaniami itd to trochę za dużo zachodu jak na nowe samochody. Mają działać, a ja nie muszę prowadzić grafiku ile mam prądu w akumulatorze.

Może i działa (nigdy nie skorzystałem) ale świadomość, że odpalenie auta to gra w ruletkę, to ja dziękuję. Pobór prądu w spoczynku 0,08A, po odłączeniu 0,01A. Dla mnie to sporo, a zważywszy że mało jeżdżę to aku nie ma jak się naładować. Tej zimy 4 lub 5 razy byłem bez auta przez to dziadostwo. Można by zaryzykować stwierdzenie, że awaryjność Subaru jest bardzo duża, w końcu montują to "seryjnie". Po odłączeniu dzisiaj odpaliłem bez problemu po 5 dniach. Wcześniej było to nie do pomyślenia.

Miałem podłączone parę minut od zamknięcia drzwi, zgaśnięcia lampek itd.

Od ostatniego wpisu o padzie aku (sprawny, sprawdzany), padł jeszcze 2 razy bo bardzo mało jeździłem. ISR oficjalnie wymontowany. Samo urządzenie wypina się z wiązki, która gdzieś tam wpięta jest w różne kabelki (zasilanie, kabelki do nadajnika - oddzielne pudełko, alarmu, sterownika - to urządzonko pod sufitem, mikrofonu). Obciążenie aku w stanie spoczyku spadło o połowę.

U mnie tak się dzieje jak padnie mi akumulator przez ISR i muszę go wyjąć. Wtedy rozprogramowuje się przycisk w drzwiach kierowcy. Można to zrobić jakoś ręcznie (niby te 5 s. trzymania) ale u mnie wtedy to działa tak, że skokowo otwiera się szyba. Jak jestem w serwisie to programują mi to przez komputer i działa (robią to co roku).

I kolejny raz aku padło przez ISR. W zeszłym roku też po świętach padło. Wystarczy nie jeździć przez 3 dni, a jako, że pokonuje krótkie odcinki to pewnie nie daje rady nadrobić strat. Z drugiej strony 21 grudnia miałem trasę 250km... W każdym bądź razie wypowiadam umowę na to badziewie i odłączam na stałe od aku bo niepewność odpalenia auta zimą bardzo mnie irytuje....

Fotke wrzuć dla potomnych.

Nie sugeruj się tym filmem. Do forka jest podobny a okaząło się, że "europejskie haki" montuje się inaczej. Wszystko wg instrukcji. W filmie przeciągane są jakieś śruby drucikiem. W naszych hakach zdejmujesz zderzak i wkładasz podłużnice w otwory, wówczas w miejscach gdzie oni przeciągają te śruby pojawiają ci się gwinty od owej podłużnicy. Wystarczy skręcić. AHA: całość montażu to mniej więcej 2-3h. Lepiej zakupić wcześniej sobie spinki do plastików bo z 3 mi się połamały.

Wg instrukcji steinhoff wymagał najmniej podcięcia. Każdy hak (chyba jest 5 producentów) ma dostępne instrukcje montażu w necie i tam jest szablon wycięcia. Poczytaj i sprawdź. Aha - tylko chyba 2 producentów w szablonie zawiera miejsce na gniazdo. Inni to pomijają :]

Bez problemu. Na stacji diagnostycznej nie sprawdzają faktury montażu tylko sprawdzają zamontowanie tj biorą klucz dynamometryczny (czy jaki tam mają - może inny rodzaj) i sprawdzają czy śruby (te które widać) są z odpowiednim momentem zamontowane (ja miałem klucz więc nie było problemu). Dodatkowo podłączają zestaw diagnostyczny pod wiązkę. Ważne by kupić wszystko do danego modelu. W przypadku forka zestaw zamontowany przeze mnie pasował praktycznie co do mm do otworów przygotowanych w fabryce. Ale jeżeli ktoś zamontuje z innego samochodu i nie będzie pasowało to wtedy może gwarancja polecieć.

Ale jakie nieautoryzowane ingerencje skoro wszystkie otwory montażowe istnieją już w samochodzie Tam się nic nie wierci tylko zdejmuje zaślepki i przykręca się hak, a wiązkę wkłada się we wtyczkę W dodatku to co mają w katalogu to westfalia lub thule/brink.

Ja montowałem sam. Jedyna trudność to zdjęcie tłumika ale okazało się że to proste tylko ja nie wiedziałem jak

Jak wpinasz dedykowany hak i dedykowaną wiązkę do dedykowanego złącza to co ma gwarancja do tego? Zrozumiał bym jak byś lutował itp... Mi w forku w ASO zawołali 4.5k za wesfalie także teges... Zamontowałem sam, jedyny koszt to hak z wiązką dedykowaną czyli jakies 1100zł...

Po co to szyć jak można kupić za kilka zł? Używam tego w yarisie bo nie chce mi się przyciemniać szyb. Z alledrogo https://allegro.pl/oferta/oslony-rolety-przeciwsloneczne-do-auta-2-szt-8239111362

No ja trochę więcej podciołem w miejscu samego haka bo zderzak się tam wyginał i odkształcał - wyglądało to dziwnie. W miejscu samego gniazda by je schować muszę lekko odchylić zderzak, w miarę działa.

Nie, kula wpinana od dołu - w pionie. Każdy hak wymaga podcięcia, czy to w XT czy zwykłym. Krawędz zderzaka kończy się 1.5 cm od koła zapasowego więc nie ma opcji by zderzaka nie podcinać. W przypadku haków stałych nie wycina się kwadratu, tylko robi nacięcia na wystające płaskowniki. W przypadku automatów wycina się kwadrat 10x10cm w każdym haku, westfalii, brink, autohak czy steinhof. Dodatkowo jeżeli chce się mieć chowane za zderzak gniazdo, trzeba wyciąć kolejne 10x10cm. Kolega @Miałki też ma podcięty/nacięty zderzak tylko pewnie o tym nie wie

Każdy półautomat wymaga podcięcia - westfalia całkiem dużo : https://adamot.pl/instrukcje/348039600001.pdf Te stałe są bez podcinania ale na stałe wystaje jakieś żelastwo. Poza tym sam montowałem więc sam dokonałem mordu na zderzaku

Wiązka dedykowana - kupiłem tutaj: https://adamot.pl/wiazka-dedykowana-subaru-forester-9929.html Wszystkie haki pasujące: https://adamot.pl/haki-holownicze-subaru-forester-5370 Każdy hak półautomatyczny wymaga podcięcia zderzaka. Ja wybrałem steinhofa bo wg instrukcji to wycięcie jest najmniejsze (prostokąt). W instrukcji montażu jest opis ile trzeba podciąć. Część instrukcji pomija podcięcie pod elektrykę.

Montowałem z miesiąc temu Steinhofa z wiązką dedykowaną 13 pin. Wykonanie haka spoko, wszystko pasowało co do milimetra. Hak + wiązka chyba wyszła 1000zł. Wiązka plug & play czyli żadnego lutowania, wszystko wpina się we wtyczki przygotowane przez producenta zatem nie ingeruje się w elektrykę a co za tym idzie nie traci się gwarancji. Montaż może zrobić wówczas każdy zakład a nie tylko w ASO. W aso za hak z montażem chcieli 4 tyś lub 4.5. za westfalie, w innym aso za steinhofa 3.5tyś. Sam hak (główka) to produkcja niemiecka (taki OEM), Steinhof robi tylko belki. Gniazdo chowane jest pod zderzak.

Dzięki że wołasz. Ja jak montowałem dzienne ledy w Lancerze to skorzystałem z przekaźnika samochodowego 12V 40A https://archiwum.allegro.pl/oferta/przekaznik-samochodowy-12v-40a-gniazdo-i7570705224.html Tam są 4 nóżki. Włącznik/wyłącznik u mnie był wpięty w pozycyjne światłą ale na potrzeby halogenu możesz wpiąć przycisk. Na nóżkę 30 +12 V ze skrzynki bezpieczników (pojawia się po włączeniu stacyjki), na 87a podpięte są lampy (+), na 86 minus z auta i od razu minus z lamp, natomiast na 85 przełącznik do masy.

Nic z ASO nie brałem bo oni chcieli za montaż 4500zł.... Za zestaw westfalia na allegro 1600 także prawie 3 tyś za robotę na 4h to lekko kogoś powaliło Kupiłem hak S371 Steinhof czyli z automatyczną kulą. Wszystko pasowało co do milimetra. Wiązkę kupiłem oddzielnie - dedykowaną producenta Erich Jaeger - 13 pin z modułem. Jeżeli będziesz kupował to uważaj bo sprzedają wiązki dedykowane gdzie trzeba lutować i cudować. Tą jaką sprzedają z hakiem właśnie taka jest a ta moja zero lutowania. Wszystko wpina się w gotowe wtyczki. Jak chcesz to na priva podeślę ci gdzie to kupiłem. Jedyna trudność przy montażu to zdjęcie tłumików z zaczepów oraz wywiercenie otworów fi 30 w takiej osłonce nad tłumikiem.

Odpowiadając samemu sobie bo jestem po samodzielnym montażu haka. Wiązka dedykowana plug & play. Wpina się tylko w wiązki i tyle. Zero lutowania. W komputerze nic nie trzeba aktywować. Sam montaż haka prosty tj są dedykowane otwory, wszystko pasuje. Jedynie trzeba mieć klucz dynamometryczny i zestaw kluczy nasadowych.

Czy przy montażu haka w forku SJ 2016 z użyciem wiązki dedykowanej (taka plug & play, bez lutowania - podłączenie do istniejącej wtyczki) trzeba coś aktywować w komputerze czy będzie od razu działało?