Kralky

Moja to i nie po torze się boi jak zrobię zakręcik bokiem

A więc może umówmy się wszyscy (niemożliwe ) i ustalmy jakiś pasujący większości termin.

Ze mną dziś lipa - niestety :sad: Ale przyszłą niedzielę już dziś mam na uwadze :grin: Mam dyżurek ale może coś da się zrobić :wink: Może jakieś wolnessaki polecą, to nie będę sam blokował toru Bo jak dotychczas czołówka nie schodzi poniżej 200KM :shock:

W zeszła niedzielę miałem to samo na stoku w Bełchatowie. Gość przytarł mi zderzak i twierdził że to tylko brud . Zgłosić szkodę w ubezpieczalni sprawcy i niech ich rzeczoznawca zrobi oględziny i wycenę. Z wyceną udać się do warsztatu/ów i skonfrontować ją z rzeczywistością. Jak zrobisz to na wycenę poza ASO ale w zaufanym/niezłym warsztacie, to może zostanie parę groszy za straty moralne :?: :wink: A jak wycena bedzie zaniżona, to daj do takiego warsztatu gdzie robią bezgotówkę z daną ubezpieczalnią. Najczęściej te warsztaty znają rzecoznawców i potrafią walczyć o swoje. Jakbyś potrzebował warsztatu do opcji nr 1 to daj znać na PW. dokładnie. Niech wycenią. Na takich małych szkodach można nawet zarobić. Jeżeli pęknięty policzą za nową część + malowanie. A może wcale nie będzie trzeba nowego zderzaczka :wink:

Generalnie Zmień miejsce zamieszkania, albo sąsiadkę :grin: - bo jak tak dalej będzie to za kilka dni auta nie poznasz :wink:

Z pilotami tak jest :neutral: Mój pilocik od bramy też tak ma, jak jest zimno to czasami robi psikusa i nie zamyka a wcześniej otworzył :?:

Na 90% będę jutro pod CZMP i pojadę - jak mi nie uciekniecie swoimi potworkami

A ja bym swoją ośkę spróbował. :wink: Ma ktoś może zdjęcia, albo jakiś link do zdjęć, lub filmu z tego toru :?:

No i jak jedzie ktoś od nas? Skolik piszesz się :?:

To MOŻE być przyczyna. Podobno złe wyważenie tylnych kół objawia się właśnie drganiami z przodu, które przenoszą się. Według mnie (z własnego doświadczenia) nie wyważone tylne koła dają drgania, które przenoszą się i są odczuwalne raczej na karoserii auta, a nie na kierownicy. Może będę się powtarzał ale sprawdź: - wyważenie (mógł odpaść ciężarek, szczególnie klejone odpadają), geometrię przodu i czy przednie koła (felgi) są jeszcze w kształcie koła. - czasem opona pod obciążeniem ujawnia swój defekt (np. uszkodzony kord, lub wewnętrzne zniekształcenie powstałe po dohamowaniu lub jeździe bokiem :grin: ) - stan pompy wspomagania (płyn, pasek, czy nie cieknie) zdarza się że drgania kierownicy są przyczyna kończącej się pompy. - a krawężnika nie zaliczyłeś, bo wtedy zawiecha mogła oberwać. - jednak najbardziej mi to pasuje na hamulce tzn. to co wcześniej inni sugerowali. Jak rozumiem problem pojawia się przy hamowaniu (ale nie zawsze: zależy czy tarcze są zimne czy już rozgrzane) i wiąże się z pofalowanymi tarczami (były już zbyt cienkie lub co gorsza złej jakości). Powodzenie w diagnozowaniu i daj znać co i jak. Pozdro :wink: [ Dodano: Czw Lut 04, 2010 12:32 pm ] Zapomniałem o jednym :razz: Zamieniałeś koła przód na tył. Jak nie to spróbuj to pomoże wykluczyć pewne rzeczy: opony i felgi. Jeżeli problem się nie zmieni - przyczyn nie należy szukać bezpośrednio w kołach.

Ja ślizgałem się na pętelce koło kościoła, ale jak na oblodzonym łuku troszkę przegiąłem i okręciło mnie prawie 360, stwierdziłem że na razie starczy. :grin: Trzeba wiedzieć kiedy skończyć żeby autko przez następne tygodnie nie stało w garażu bez koła, które zostało na krawężniku :wink:

Miło wiedzieć :wink:

Uważaj z napinaczem paska. U mnie teoretycznie miał być sprężynowy i lipa okazał się hydrauliczny. Niestety droższy.

Czyli na czym w końcu stanęło

A ja sie postaram być - o ile znowu nie zapomnę.

Świete słowa, za Hell-enówkiem, może być problem po omacku Ale, ale , ktoś tu wspominał o spocie w EZG

Na tym linku, to w srodku tylko znacznkiem sie różni, bo zegarki to prawie te same, a i pod machą podobnie :???: Spójrzcie na przełącznik po lewo - skądś je znam :wink:

Spot 20.02 swoja droga 1. Skolo 2. Filester 3. Matim 4. bmarcin 5. l_ewy 6. Kralky (ale po 20.00) 7. ... 8. Radzio :razz:

Mi tez cos kiedyś śmierdziało?? I co sie okazało, na kolektor nabiło się troche mokrej trawy.

sprawdź czy hałas nasila sie przy powolnej jeździe ze skręconymi kołami po małych ale gęstych nierównościach (np. kocie łby) sprawdź też z kimś czy są luzy na łącznikach przy bujaniu samochodu na boki. Pozdrawiam

Wczoraj odwiedziłem łódzki subaru point - niestety nie pomogli, gdyż po doszli , że autko ma rok produkcji 96, ale jest to model 97, z pierwszą rejestracja 98 - załamka. I co ciekawe ASO łączy się z komputerami od połowy roku 97. Jednym słowem lipa. Stwierdzili, że powodów może być kilka, więc albo tester albo szukanie na piechotę. A co do krokowca to masakra - 1400zł nowy oryg. (Niemcy). Kupiłem więc ściągnięty z USA od forda windstara 3,8 - wygląd taki sam, wtyczka również, ale po podłączeniu bez zmian. [ Dodano: Czw Lut 12, 2009 9:56 am ] Chyba znalazłem :sad: Przepustnica sie niedomyka i czasami sie troszke zacina. Dokładnie wyczyściłem i tochę lepiej, ale bez rewelki. Jakieś sugestkie??

Wiem że są i takie łączenia tylko nie rozumiem po co robić takie jak można zrobić prościej i taniej :roll: Też tak uważam po co kombinować i szukać. Spróbuj zwykłej o takiej średnicy i przesmaruj dla pewności pastą bosala do układów wydechowych.

Do sprawdzenia krokowca przydałby się tester. Pewnie ASO ma :wink: (na tym forum możemy polecać tylko ASO) ASO nie może się połączyć z moim kompem, mają zbyt nowe oprogramowanie jak na mojego staruszka. :sad: [ Dodano: Pią Sty 16, 2009 9:52 am ] Dziś odłączyłem bateryjkę na godzinkę, aby skoasować błedy które były. Po podłączeniu zasilania i zespolenia czarnych kabelków check mruga regularnie, więc teoretycznie błedów nie ma w pamięci, ale objawy nie ustapiły :???: Jakieś sugestie. [ Dodano: Pią Sty 16, 2009 9:56 am ] Dla jasności mam taki sam motorek tylko bez klimy http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C7502950

Wymrugało 23 i 24 tylko zaznaczam nie mam przepływki.

Witam Po tegorocznych mrozach -20C pojawił się problem. Jak go rano odpaliłem (EJ16 96') to wszedł na 5000 i obroty nie chcały spaść. Wstawiłem go do ciepełka i pomogło na tyle, ze jak go opadliłem po kilkunastu minutach to zaczął falować od 1000 - 3000 - zapaliłs ie check. Wyczyściłem krokowy (było tam trochę brudu) i obroty już nie falują ale teraz na "luzie" jest różnie czasami 800, czasami 1500. Nie wiem co to jest, jak sprawdzić krokowy i TPS. Dodam że nie mam przepływomierza tylko krokowca i boost sensor (dziwne jak na wolnossące 1.6)