Ja jestem jak najbardziej za pomysłem Kuzaja. Skoro budżet na cały sezon wraz zakupem samochodu mógłby się zamknąć w 300 tys. zł to jest bardzo mało jak na samochód klasy N4. Fakt, do topowej eNki będzie sporo brakowało i nikt nie powalczy takim autem o tytuł, ale przecież nie o to chodzi. To ma być kuźnia młodych talentów. I myślę że jest to ciekawsze rozwiązanie niż wprowadzanie pucharu wolnossących impreza, a i odnoszę wrażenie że pomysł Kuzaja nie dotyczy starszych imprez niż N10 (czyli 2004 rok). Kibice będą mieli więcej frajdy.
Tak jak napisał turdziGT, wcześniej pojawił się też pomysł (chyba za sprawą Tomka Czopika), żeby wprowadzić podobny puchar starszych Imprez i Lancerów w Pucharze PZMot-u, pod którym podpisuję się obiema rękami, lecz w tym przypadku może być problem z dostępem do części do starych eNek.