Skocz do zawartości

LosioDriver

Użytkownik
  • Postów

    1371
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez LosioDriver

  1. Ja nie dałem rady.

     

    Proponuję jednak pomyśleć na okres zimowy nad Bonarką. Place są fajne, można "polatać", ale przecież i tak zawsze stoimy i gadamy więc myślę, że zadaszenie i kilka stopni więcej będzie zdecydowanie bardziej na plus :D Chyba że są jeszcze jakieś otwarte całodobowo zadaszone parkingi?

    • Lajk 1
  2. W dniu 30.11.2023 o 19:56, jako napisał(a):

    Może jeden króciec się złamał i zaślepiono. Musisz mieć w takim razie oddzielną rurkę z kolektora dolotowego do reduktora. Takie rozwiązanie też będzie działać 

     

    Ok wygląda to tak, z kolektora dolotowego idzie wężyk, potem jest trójnik, jeden wężyk idzie do reduktora, drugi do map sensora i za nim jest zaślepiony.

    Czy puszczenie kolektor > map sensor > reduktor ma jakieś znaczące zalety?

  3. 19 minut temu, jako napisał(a):

    Standardowo idzie rurka z kolektora dolotowego do sensora  i dalej do reduktora.

     

    Ok, bo u mnie idzie z dolotu do sensora i dalej jest zaślepione.

     

    Tak dokładnie, nie patrz na śrubkę, to doraźnie bo wcześniej uciekało powietrze - albo był wężyk i gdzieś spadł, ale nigdzie nie znaleźliśmy, albo też było zaślepione tylko wydmuchało.

    P_20231113_130117.thumb.jpg.1d8ef2fe8f429228c896c4bd017a734c.jpg

  4. Aktualizacje.

     

    Płyta wleciała, dzięki jeszcze raz za pomoc @Kiwi 4ester, bo w jedną osobę to by się nie udało :)

     

    P_20231122_155909.thumb.jpg.4901fa5768cd31d43e123c4d6d7d98e4.jpg

     

    P_20231122_163227.thumb.jpg.be315a57d8d547a8f85d2b4bcdc33e4a.jpg

     

    Niestety za pierwszym razem nie udało się zamontować 2 tylnych śrub bo potrzebne były nitonakrętki do fabrycznych otworów na co nie byłem przygotowany, przez co płyta mocno rezonowała.... jak się potem okazało nie tylko przez to.

     

    Po otrzymaniu zestawu do nitowania płyta została solidnie zamontowana. Przy okazji idąc za radą Subarowicza z Facebooka okazało się, że przód płyty dotykał pierwszego katalizatora więc dałem 6mm dystans pod przednie śruby.

     

    P_20231124_163553.thumb.jpg.c732e480c6b0b80fee989b5121f85798.jpg

     

    Mimo dystansu płyta dalej rezonowała tylko w innym zakresie obrotów. Już bez korzystania z kanału dorzuciłem drugie 6mm dystansu z przodu co rozwiązało problem.

    Jeszcze pojawia się delikatny stuk przy odpuszczaniu biegu, najprawdopodobniej drugi katalizator dotyka tyłu płyty - dystans 2mm pewnie rozwiąże problem ale to już temat na wiosnę.

     

    Ostatnia rzecz - korzystając z black weekowych promocji zakupiłem dwa nowe klosze do przednich reflektorów za 330zł/komplet. Jak jakoś okaże się dobra to pewnie również na wiosnę wymienię lewy pęknięty klosz, a prawy będzie na zapas. Chyba, że zdecyduję się na lekkie modyfikacje lamp to od razu wlecą oba nowe :)

     

    Os-ona-reflektor-w-przednich-samochodowe-dla-Subaru-Forester-2006-2007-2008-os-ona-reflektora-lewa.jpg_.thumb.webp.c0b52da2a233c28e6e206c009a2d2270.webp

    • Super! 3
    • Lajk 1
  5. Taki mały update z kilku fajnych rzeczy jakie się wydarzyły.

     

    Na Wszystkich Świętych zrobiliśmy sobie rodzinny offroad na cmentarz. Niestety pierwsza trasa którą jeździ kuzyn swoim Hiluxem okazała się za trudna co skończyło się obcierkami podwozia kamieniami, na szczęście bez szkód. Druga trasa głębokimi koleinami, ale obcierka już tylko ziemią, a na górze okazja na fajne zdjęcia.

     

    P_20231101_154127.thumb.jpg.4da2a9d03ff981fc729b1f741be78ed3.jpg

     

    P_20231101_153948.thumb.jpg.353b42935f8b221ba009830d62895bf3.jpg

     

    Tak jak pisałem w ostatnim poście następna rzecz do ogarnięcia to był przegląd gazu.

    Jakoś tak wdaliśmy się w czasie przeglądu w dyskusję i wspomniałem o tym że od kiedy posiadam auto to na postoju silnik lubi sobie co kilka zafalować obrotami co powoduje drganie auta, o tym, że były robione luzy zaworowe, świece, sondy, czyszczona przepustnica itd. i że nigdy nic to nie zmieniło. Nie było to nic jakoś bardzo upierdliwego ale zawsze miałem w planie żeby to w końcu załatwić. No i tak od słowa do słowa zaczął sprawdzać jeszcze kilka rzeczy w komputerze, a następnie zatkał palcem jeden z wężyków przy dolocie, a silnik natychmiast się ustabilizował :D

     

    Obecnie wężyk jest zatkany śrubką, ale będzie zaślepiony zgodnie ze sztuką. Od tego czasu minął tydzień i nigdy nawet nie drgnął, do tego ucichł do tego stopnia że prawie go nie słychać w kabinie, wszystko na postoju. Zniknęły też wszelkie dołki w czasie przyśpieszania. Ogólnie jak nowe auto, szkoda że nigdy wcześniej się na tym nie skupiliśmy.

     

    Druga rzecz - po obcierkach na wycieczce zacząłem rozglądać się za płytą pod silnik i udało mi się w bardzo dobrej cenie kupić nieużywaną dużą płytę pod RTECH'a.

    Jeszcze nie założona, ale planuję w przyszłym tygodniu się jakoś z tym ogarnąć.

     

    image.png.12fe4892c8cecda2e2d926b5390cc315.png

     

     

     

    • Lajk 3
  6. W sumie to nie myślałem nigdy takimi kategoriami, ale możliwe że coś w tym jest, ale z drugiej strony po to jest laptop aby był to sprzęt mobilny. No nic będe sie chyba musiał dalej bujać z tym LG , przynajmniej do końca gwarancji
    Klawiatury czasem tak mają. Ostatnio wymieniałem klientowi klawiaturę i po 3 miesiącach przestała działać cześć numeryczna. Daj mu jeszcze jedną szansę bo nic bardziej mobilnego nie kupisz.
    • Lajk 1
  7. Czy ktoś może polecić jakiegoś dobrego lekkiego:idea: laptopa w budżecie powiedzmy do 8-10k ? Przez ostatnie 3 lata mam chyba jakiegoś pecha.... albo wybieram gowniane sprzęty. Priorytet jak najlżejszy !!! i 17 cali. Obecnie używam LG GRAM 17" ale klawiatura już drugi raz na gwarancji, nie mam już sił do nich. Poprzednio używałem ACER jakiś ultra lekki poniżej 1 kg, niby fajny ale problemy z wifi wymieniania płyta czy coś tam. 
    P.S. Nie interesuje mnie nic powyżej 1.5 kg i musi mieć klawiaturę numeryczną. 
    Dziękuje 
     
    A co dzieje się z klawiaturą? Bo obecnie LG Gram to chyba jedyne co spełnia Twoje wymagania. No i te laptopy mają ogólnie dobre opinie, więc może masz pecha do tej sztuki i warto spróbować jeszcze raz.
  8. Dzisiaj wizyta u mechanika. Poza standardowym serwisem olejowym i filtrami wymienione zostały świece, sonda lambda, przewody od wspomagania bo ciekły, prawa rama pomocnicza bo stara już była przeżarta na wylot.

     

    Przy okazji naprawa puszki rezonansowej w układzie dolotowym. Już właściwie od ponad dwóch lat przy wciskaniu w gaz coś tak dziwnie brzęczało, ale zawsze o tym zapominałem.

    Dzisiaj tak się zdarzyło, że przypomniało mi się przy zdawaniu auta i... o jaka ulga przy przyśpieszaniu. Koniec stresu, że coś brzmi jakby miało się rozlecieć :D

     

    Dodatkowo zleciłem przejrzeć wszystko co się da. Jak to w prawie pełnoletnim aucie spodziewałem się długiej listy, a zastały mnie tylko dwa punkty - łożysko w prawym kole, które już jest dosyć słyszalne, oraz uwaga o lekko spoconym uszczelniaczu z tyłu skrzyni (jeździć, obserwować).

     

    Z łożyskiem pewnie szykuje się gruba walka w przyszłym miesiącu bo nigdy nie były ruszane.

     

    A na ten moment... jeszcze przegląd gazu, zrobienie nowej mapy po wymianie świec i sondy, sprawdzenie czy poprawiła się kwestia falowania ciśnienia podawanego paliwa.

     

    No i wciąż czeka estetyka! :)

    • Lajk 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...