Skocz do zawartości

llkuba

Użytkownik
  • Postów

    1841
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    14

Odpowiedzi opublikowane przez llkuba

  1.  

     

    Godzinę temu, Szürkebarát napisał:

    Zapytałem nie rozumiejąc co masz na myśli, bo mam odświeżone w głowie przepisy BHP i doczekałem się wypowiedzi co raz bardziej aroganckich i bez odpowiedzi na pytanie. Zwracam uwagę, że przepisów nie "postrzega się" (można je zinterpretować niestety) tylko się ich przestrzega. 

     

    Ale czego tutaj nie rozumiesz ?

     

    18 godzin temu, llkuba napisał:

    A tak na serio to od dłuższego czasu bardzo mocno zmieniły się przepisy BHP i ich przestrzeganie na korzyść pracowników :).

    (na czerwono zaznaczyłem co chcesz mi wmówić)

     

    Przecież:

     

    Godzinę temu, Szürkebarát napisał:

    Dla mnie to nie ma znaczenia, w obu zakresach czuję się pewnie.

     

    Jeżeli chcesz bawić się w interpretację, zmianę przepisów BHP to otwórz nowy temat, może być ciekawa dyskusja a jak znajdę czas to chętnie podam kilka przykładów.

     

    Godzinę temu, Szürkebarát napisał:

    Proszę zaniechać zaczepek i infantylnych wycieczek do mnie, to nie wnosi niczego do dyskusji (pyskówki) nawet w wątku zatytułowanym "Melduję że...". Teraz już jestem pewny, że nie dyskusja na forum jest ci @llkuba potrzebna tylko forumowa publika.

     

    A ja dowiedziałem się, że nie masz dystansu do siebie, nie znasz się na żartach. Masz problem gdy piszemy o inteligentnym domu, o alkoholu, nawet gdy prowadzimy miłą dyskusję z Administratorem to w arogancki sposób wypraszasz go z meldunkowego.

     

    Tyle w temacie albo, aż tyle skończyłem z BHP.

     

    Życzę Tobie Miłego Wieczoru :)

  2. 6 minut temu, ipsx82 napisał:

    Z tego się utrzymuje robiąc szkolenia BHP

     

    Ostatnio jak mieliśmy szkolenie BHP to była część praktyczna na fantomie. Był przygotowany scenariusz, jeden dzwonił na pogotowie drugi zaczynał resuscytację krążeniowo-oddechową, opatrunki itd. :). Jak dla mnie jedno z lepszych szkoleń :)

    • Lajk 1
  3. 23 minuty temu, ipsx82 napisał:

    Ale  mowa o ostatnich 20 latach czy 2 latach ? 

     

    Hmm widzę, że masz dużo czasu na interpretację i szukanie przepisów BHP. ;)

     

    12 minut temu, Pan Dziedzic napisał:

     

    ” Jego zadaniem jest podnieść Tobie ciśnienie, to już taki typ człowieka... za kolejne 600 stron być może to zrozumie. ” 

     

    Kubuś, doprawdy ?

    :biglol: 

     

    Tak napisał :OO: i dobrze wiesz dlaczego, obserwując z boku zacząłeś dolewać oliwy do ognia.

     

    Adasiu.

     

    9 minut temu, Blixten napisał:

     

    ... a odpowiedź padła: "nie sądzę" 

    :D

     

    Tak, tak było.

    • Haha 1
    • Lajk 1
  4. Godzinę temu, Szürkebarát napisał:

    @llkuba niestety, nie znasz odpowiedzi na zadane pytania i wydaje się, że twoim celem jest tylko postawienie na swoim nawet za cenę publicznej kompromitacji. Bo lubisz publiczne popisy? Gdyby tak nie było prowadził byś ze mną dyskusję na prv.

     

    Tak, przepisy czasem zmieniają się jednak TEN który przywołałeś nie zmienił się od wielu lat - ilu, znajdź sam w ISAP skoro potrafiłeś odesłać tam mnie. Masz mam wrażenie dość powierzchowną wiedzę na ww przez ciebie tematy, więc aroganckie "skoda mi na to czasu" gdy nie żałowałeś mojego odsyłając mnie do przepisu i przepytując czy zapoznałem się z .pdf jest żałosne podobnie jak obsesyjne pisanie o węglu przy dowolnej okazji.

     

    Jednak przydałeś się do czegoś rozśmieszając mnie wymienieniem tego zestawu środków ochrony indywidualnej w zakładzie pracy bo stanęło mi przed oczami pewne eleganckie biuro i ludzie w tym biurze wystrojeni w to co opisałeś.

     

    "podoba mi się" też to o maszynie, a jeszcze bardziej o pracowniku firmy zewnętrznej i jego szkoleniu BHP po wejściu na teren bo tym razem staje mi przed oczami teren budowy i podjeżdżające kolejne betonowozy rozładowujące beton do kosza pompy albo kurier który przywiózł na teren budowy paletę z cegłami i rozładował ją swoim HDS.

     

    PS. "Przepisy zmieniają się nawet w dużych zakładach", jest dla mnie niejasną konstrukcją słowną ale już nie trać czasu i nie wyjaśniaj mi co miałeś na myśli.

     

    Czyli skoro przepisy BHP (i ich przestrzeganie) zmieniają się to czego nie rozumiesz, mam pokazać palcem jak 2,5 letniemu dziecku co gdzie kiedy i jak ? Mam ciekawsze rzeczy do robienia np: spacer, obiad, zabawa z synem itd. Zaczynasz duskuję a później jesteś zdziwiony jak przebiega i że nie jest na PRIV. 

     

     

     

  5. Moje odpowiedź:

     

    13 godzin temu, llkuba napisał:

     

    A tak na serio to od dłuższego czasu bardzo mocno zmieniły się przepisy BHP i ich przestrzeganie na korzyść pracowników :).

     

     

    Twoja odpowiedź:

     

    7 godzin temu, Szürkebarát napisał:

    Serio? Które na przykład?

     

     

     

    Godzinę temu, Szürkebarát napisał:

    Tak, niejednokrotnie od daty publikacji. "bardzo mocno zmieniły się przepisy BHP i ich przestrzeganie na korzyść pracowników" - które konkretnie i jakież to pracownicy osiągnęli korzyści?

     

    Przepisy zmieniają nawet w dużych zakładach. Jeszcze 20 lat temu pracownik firmy zewnętrznej wchodził na zakład bez wewnętrznego szkolenia BHP potrafił pracować nad włączoną maszyną, dzisiaj jest to niedopuszczalne maszyna musi być wyłączona a teren wykonywanej pracy ogrodzony. Mało tego pracownik wchodzący na zakład posiada obowiązek noszenia kamizelki odblaskowej, butów ochronnych, długich spodni i w zależności od wykonywanej pracy musi mieć założone okulary ochronne itd itd.

     

    Jeszcze nie tak dawno uprawnienia SEP był wystawiane bezterminowo, a za jakiś czas uprawnienia od Urząd Dozoru Technicznego pozwalające na obsługę urządzeń transportu bliskiego będą ważne kilka lat.

     

    Godzinę temu, Szürkebarát napisał:

    W przepisie do którego przysłałeś link nic się nie zmieniło od lat. To napisałem i tak uważam. Sprawdziłeś w którym roku była ostatnia nowelizacja? Nie? To słabo, żenująco słabo.

     

    Przepisy zmieniają się TAK czy NIE ? odsyłam do pierwszego cytatu tego posta.

     

    A cytat "od dłuższego czasu" jest od czasu jak węgiel był jeszcze na drzewach :P.

     

    Godzinę temu, Szürkebarát napisał:

    Natomiast wiem co się zmieniło w przepisach dotyczących BHP w obliczu epidemii, choć nie jestem pewny czy na korzyść pracowników, ale ty raczej tego nie wiesz bo gdybyś wiedział to przywołał byś inny przepis.

     

    Której epidemii ? raczej pandemii ;). Nie będę przywoływał żadnych przepisów bo szkoda mi na to czasu, napiszę ogólnie: Dezynfekcja, ograniczona ilość osób w pomieszczeniach socjalnych, część pracowników korzysta z Home Office itd ... .

     

     

     

     

     

  6. 16 minut temu, Aga napisał:

    6 152

     

    :mrgreen:

     

    Suma wszystkich postów = 7947

     

    365 dni * 5 lat = 1825 dni

     

    To tak w przybliżeniu wychodzi 4,7 postów  na dzień. Biorąc pod uwagę, że pewnie przez pół roku nie logowałem się hmm słabo :facepalm: :mrgreen:.

  7. 5 minut temu, Aga napisał:

    Chciałam pomóc :P

     

     

    :mrgreen:

     

     

    Dziękuję :) jestem pierwszy dzień na The Forum i uczę się -_-.

     

    :biglol:

     

    PS: nawet nie chce wiedzieć ile tak naprawdę mam postów w Off Topic :biglol:.

  8. 42 minuty temu, Aga napisał:

    Ej, serio? 

     

    Tak se napisałem żeby postów nabić  B) :P.

     

     

    :mrgreen:

     

     

    A tak na serio to od dłuższego czasu bardzo mocno zmieniły się przepisy BHP i ich przestrzeganie na korzyść pracowników :).

     

     

     

     

  9. 19 minut temu, Aga napisał:

    U mnie za ścianą stoi rusztowanie, obawiałam się, czy się nie przewróci. Zielona "firanka" fruwa jak żagiel ;)

     

    Gałęzie na topoli za oknem też się połamały... 

     

    Na rozkładanie rusztowania są potrzebne uprawnienia, na pewno jest przymocowane do ściany budynku.

  10. 45 minut temu, Jaca68 napisał:

    Hybrydy obecnie IMO są na kilka/naście najbliższych lat najrozsądniejszym rozwiązaniem. Mam na myśli prawdziwe hybrydy, nie żarty w stylu E-Boxera. Znajomy ma Lexa CT i zarzeka się że jeżdżąc po w Trójmieście spalanie ma poniżej 4 ltr.

    A to są koszty przejechania 100 km porównywalne do elektryka ładowanego na szybkich ładowarkach. Tak wiem gniazdko w domu + fotowoltaika i jeżdzimy taniej. To powiedzcie to milionom mieszkającym w blokach i parkującym auta pod chmurką lub w halach garażowych.

    pd.

    450 h jeździ zacnie. :faja:

     

    Miałem okazję chwilkę pojeździć GS 450h około 350 koni V6 :). W mieście silnik elektryczny zmniejsza spalanie a jak trzeba to delikatnie pomaga nawet na trasie. Jestem pod wrażeniem pracy skrzyni CVT i przyśpieszenia, natychmiastowej reakcji na pedał gazu.

  11. 2 godziny temu, matros1 napisał:

    W Chinach NIO ma taką możliwość. Wymiana baterii w kilkanaście minut. Można sobie nawet wypożyczyć na jakiś czas większą baterię na wyjazd. Kupujesz samochód z najmniejszą (najtańszą baterią) na dojazdy do pracy, a na dłuższy wyjazd pożyczasz większą. 

     

     

     

    Tylko żeby to było możliwe to musiałaby być standaryzacja bateria czyli każdy producent posiada taką samą.

     

    4 godziny temu, radekk napisał:

    to jak dla mnie hybrydy:P

     

    Hybryda ma sens w mieście pod warunkiem, że akumulatory są sprawne bo wtedy silnik nie traci energii (paliwa) na doładowywanie baterii. Chociaż jechałem hybrydą którą bardzo dobrze przyśpiesza w mieście i na trasie B).

  12. 3 godziny temu, maciek323 napisał:

    Np ja, nie wiele w sumie jeżdząc spotykam 1-2 dziennie (raczej różne egzemplarze). Nawet ostatnio widziałem 2 sztuki jeżdzące na uberze. 

    Najnowsza generacja Camry wydaje się na prawde popularnym autem, oczywiscie nie tak jak Superb czy Passat. Ale znacznie więcej ich widać niż innych konkurentów, np Infiniti q50.

     

    Za to starszego Camry, poprzednich generacji to nie widziałem już z pół roku żadnej sztuki.

     

    Wogóle tych nowych Toyot, przynajmniej w Warszawie, to dużo widać. Nawet zanotowałem już kilka sztuk tego nowego Highlandera.

     

    W Poznaniu też jest bardzo mało Infiniti.

  13. 54 minuty temu, krist napisał:

    zobaczymu i elektryczne roadstery, i terenówki, i minivany. Myślę że będą też auta do użytku biznesowego, czyli 800km autostradą od strzała 15 minut ładowania i powrót. Póki co to jedyne co nie do końca się udaje, szybkie trasy z ciśnieniem na czas, ale do 2035 myslę że to spokojnie ogarną

     

    Prędzej będzie możliwość wymiany akumulatorów niż ładowanie w 15 minut ;).

  14. 3 minuty temu, chojny napisał:

     

    Kiedyś z kumplami z New Jersey pojechaliśmy nad Niagarę, jakieś 1600km w dwie strony... tak nam się spodobało że w drodze powrotnej ruszyliśmy na południe i dojechaliśmy.... do Key West a potem wróciliśmy do NY na samolot. 

     

    Wyszło około 6000km i epicka podróż. :thumbup:

     

     

     

     

     

    Ale w Camry ?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...