-
Postów
4 593 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
56
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Artykuły
Wydarzenia
Pliki
Odpowiedzi opublikowane przez GREGG
-
-
-
22 minuty temu, chojny napisał:
Tak mam racje… znowu…
Może wpiszesz to w swoją sygnaturkę, oszczędzisz nam pracy przy pisaniu po raz kolejny, że masz rację
-
Godzinę temu, chojny napisał:
Jednak kilkanaście. 11,9% za marzec.
Aha, a średnią unijną pomijamy milczeniem. Co zrobić, znowu masz rację
-
2 godziny temu, skwaro napisał:
Holandia z 9,7% może być, czy nadal za mała?
P.S. Średnia dla strefy euro to obecnie 7,5%.
Więc jest kilka, a nie kilkanaście procent. Dziękuję za potwierdzenie
-
7 minut temu, chojny napisał:
Listwa, Łotwa, Estonia inflacja 8-12%. Strefa Euro, stopy 0%.
Miałem na myśli kraje normalnej wielkości, a nie państwa-miasta
-
1
-
-
2 godziny temu, chojny napisał:
Jest, tylko wiedzą, że podnoszenie stóp procentowych w obecnej sytuacji nie da nic więcej jak spowolnienie gospodarki i zmniejszenie siły nabywczej, dorzucenie firmom i ludziom kolejnych obciążeń.
No i tam nadal inflacja jest kilkuprocentowa, a nie kilkunasto jak u nas, więc mają ciągle możliwość trzymania zaniżonych stóp
-
Nawet nie widziałem, że wsadzili do NBP jeszcze jednego specjalistę od ekonomii
Z kolei wiceprezes NBP Adam Lipiński zarobił w ubiegłym roku blisko 837 tys. zł. Były poseł PiS stanowisko w banku centralnym objął w listopadzie 2020 r. Wcześniej pełniła je Anna Trzecińska. W 2020 r. łącznie zainkasowali oni 751 tys. zł, wzrost wynagrodzenia na tym stanowisku wyniósł więc 10 proc.
-
Ale należy się zgodzić z prezesem, że inflacja nie ma wpływu na portfele (niektórych) Polaków
W całym ubiegłym roku prezes Glapiński zainkasował 1 115 739 zł brutto - wynika z danych opublikowanych przez NBP. Na tę kwotę złożyło się wynagrodzenie zasadnicze (w wysokości 33,8 tys. zł do lipca i 47,3 tys. zł od sierpnia) oraz premie i nagrody. Adam Glapiński zarobił w 2021 r. o 17,8 proc. więcej niż w 2020 r. Średnioroczna inflacja wyniosła w 2021 r. 5,1 proc., w grudniu sięgając 8,6 proc. - najwięcej od dwóch dekad. Rok wcześniej prezes dostał przeszło 19-proc. podwyżkę.
-
1
-
-
-
-
-
-
-
Godzinę temu, Jaca68 napisał:
W obu przypadkach warto. Szczególnie dziesięć late temu. Moja starsza właśnie sprzedaje kawalerkę w Wawie kupioną 7 lat temu. Cena w tym czasie x 2, a tylko dlatego tak mało że nawet remontu nie zrobiła po zakupie.
Można było kupić wiele rzeczy 7 lat temu i dużo zarobić... Dlatego pozostanę przy swoim zdaniu - kupując dla siebie cena na drugim planie, na inwestycję - lepiej dobrze policzyć co i jak
-
1
-
-
14 minut temu, markos007 napisał:
czy w aktualne sytuacji makro to stopy mają w ogóle coś do powiedzenia w kwestii inflacji?
Coś tam mają. Gdyby stopy były na poziomie inflacji, ludzie trzymaliby kasę na koncie, zamiast wydawać na co popadnie. A teraz w efekcie "inżynierii finansowej" i nakręcania długu na zerowych stopach stóp podnieść się nie da i spirala się nakręca
Dzisiaj czytam - produkty takie jak mleko, oleje spodziewane za chwilę podwyżki na poziomie 50-70%. A to dopiero początek...
-
2 godziny temu, markos007 napisał:
Dzisiaj RPP chyba 0,75 p.p. w górę?
Dali 1% więcej. Dla zadłużonych coraz gorzej, dla innych w sumie żadna różnica, bo inflacji i tak to nie zastopuje
-
1
-
1
-
-
5 godzin temu, chojny napisał:
Mam znajomego, który już 10 lat czeka na rzeź na rynku nieruchomości i nadal mieszka w wynajmowanym "bo nie będzie przepłacał"...
No to słabe podejście. Trzeba odróżnić inwestowanie od kupowania dla siebie - w tym wypadku warto kupić, nawet jak mam przepłacić, bo przyjemności z mieszkania na swoim i w fajnych warunkach się nie wyceni w pieniądzu. A jak ktoś za dużo się nasłucha różnych internetowych guru, potem kończy jak ten twój znajomy
-
11 minut temu, Intakwrx napisał:
nazwać papierochy "Sporty" ....
11 minut temu, Intakwrx napisał:Ja biegałem po "Sporty"
Sam sobie odpowiedziałeś
-
1
-
-
Godzinę temu, Legacy96 napisał:
Skora w srodku czysciutka, tapicerka i plastyki tez... jak to mozliwe?
Sławna chemia z Niemiec?
-
9 minut temu, skwaro napisał:
Tak, zapominasz że przyjechało ponad 2mln ludzi, część z nich zostaje. PKO BP szacuje że tylko oni to zapotrzebowanie na ok. 280 tys. mieszkań.
Tutaj się kryje odpowiedź na dalszy los cen mieszkań w perspektywie 2-3 lat - ilu Ukraińców zostanie na dłużej, ilu coś wynajmie, ilu będzie chciało kupić. Na razie wywołali boost na rynku, zobaczymy co dalej
-
-
-
-
Mogłaś moją być KRYZYSOWĄ narzeczoną...
w Off Topic
Opublikowano
A reszta to 200+ metrowe chałupy budowane pod miastem i dwa auta w garażu, bo potem trzeba do tego miasta jakoś dojechać
Nie widzę powodu, dla którego mamy teraz dopłacać do kredytów ludziom, którzy na to pobrali kredyty
Co do tych uboższych - miały być programy celowane typu mieszkanie dla młodych czy inne mieszkanie plus. Lepsze to niż rozdawanie wszystkim poprzez zaniżone stopy procentowe i nakręcanie spirali długu