Skocz do zawartości

Stalot

Nowy
  • Postów

    52
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Stalot

  1. Hmmm... co do wyciszania to w takim razie zacznę chyba od drzwi, nadkoli i bagaznika, najprawdopodobniej w polowie roku. Za dużo nie chcę grzebać żeby w razie czego nie było dużych problemów z gwarancją. Nie chodzi mi o to żeby to był Mercedes S-klasa, ale przy 150km/h żeby dało się rozsądnie jechać. Poziom Passata by mnie zadowolił. Będę jednak nim śmigał sporo po Europie:-) Tego XV to ktoś nie wyciszał przypadkiem we Wrocławiu? A coś z innej beczki: czy nie da się jakoś ustawić, żeby po wyłączeniu silnika audio nadal grało i to samo w drugą stronę: żeby sobie odpalić audio bez włączonego silnika i potem żeby wszystko się ''nie ładowało'' od nowa? Niby głupia sprawa, ale wkurzająca: czasami czekam na dziecko czy zonę zanim się załadują do samochodu z 10 minut to można się pobawić audio, zestreamować radio przez internet i... znbowu wszystko od początku;-(
  2. Chłopaki, witam wszystkich obecnych i przyszłych posiadaczy Levorga;-) Ja mam swojego od 3 tygodni, właśnie stuknąłem dzisiaj wczoraj pierwszy 1000km przebiegui i jest super. Przeglądnąłem przez ostatni tydzień chyba większość postów i tak na szybko bo nie znalazłem 1): czy ma ktoś linka do angielskiej instrukcji obsługi (o polskiej nie wspominam) navi+samochodu? Samochód kupiony w Belgii i instrukcja niestety po holendersku:( 2) Co do spalania nie mogę się powstrzymać żeby nie wspomnieć, bo pali według mnie sporo: z ostatnimi mroźnymi porankami, codziennie 10-15 km do roboty i silnik rzadko kiedy zdązy się rozgrzać, średnia 11-12l, ale pod koniec miesiąca ruszę do PL to wtedy będzie można obiektywnie stwierdzić. Nie kupowałem jednak tego samochodu ze względu na oszczędność spalania 3) wyciszenie - do 90 super, 90-120 przeciętnie, powyżej 120 czar pryska, szczególnie na chropowatych belgijskich nawierzchniach. Tak własnie się zastanawiam czy w okolicach Krakowa/Katowic może ktoś polecić ''specjalistę'' od wygłuszania?Ktoś chyba kiedyś wspominał o wygłuszaniu XV. Według mnie nadkola są w pierwszej kolejności do wygłuszenia, to mogłoby znaczenie porpawić sytuację. Nie chciałbym też za bardzo ingerować w rozbieranie samochodu. W każdym bądź razie to tylko kwestia czasu... 4) Audio - hmm, szału nie ma. W poprzednim samochodzie, S-max-ie,, jakbym miał porównać, to była wręcz poezja;-) Czy to tylko kwestia wymiany głośniików czy coś więcej? To chyba największe niedociągnięcia wozu co mi przychodzą na szybko do głowy, poza tym naprawdę super!;-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...