Kolejne pytanie do posiadaczy
Dzisiaj na zewnątrz -4stopnie. Wyjechałem sobie spokojnie spod domu, dystans około 7km. Silnik po tej odległości był już rozgrzany, temperatura płynu na zegarach w połowie.
Samochód stał na biegu P jakieś 2-3 minuty i nagle spod maski poszła para, całkiem sporo. Wychodziła na górze wlotem to intercoolera i z przodu. Otworzyłem maskę, wywietrzyłem przy wyłączonym silniku. Potem chciałem sprawdzić czy znowu sytuacja nastąpi, trochę go pokatowałem na wysokich obrotach i przejechałem się ostrzej kilka kilometrów.. i nic, wiatraki pięknie się załączały później, wszystko było w normie. Temperatura na zegarze ciągle stoi w połowie choć bym nie wiem co robił.
Co to mogło być? C
Na wszelki wypadek sprawdziłem tuż po tej akcji bezpieczniki wiatraków, były ok.