J.Bauer

Nie ma sprawy. Jednego pomuka już mam i wystarczy

Proszę bardzo http://forum.subaru.pl/viewtopic.php?t=107486

Też już wróciłem, na szczęście bez strat własnych. Jak zwykle było super i można było pojeździć do bólu. Serdeczne dzięki dla instruktorów i instruktorki za cenne wskazówki. Przekonałem się, że wcale nie jest tak łatwo jeździć płynnie bez ciągłej zmiany tempa. Sporo się nauczyłem i czekam na następną edycję. Osobne serdeczności dla ekipy grillującej - skrzydełka i kiełbaska palce lizać jak zawsze. Pozdrowienia dla wszystkich obecnych.

Przekonałeś mnie Poszło PW 1. Evo11 2. Jabbar 3. gelon 4. 5. gourmet 6. Mach 7. J.Bauer 8. 9. 10. 11. bolid72 12. wo gt-r 13. 14. m.adam + żona 15. JanekS 16. 17. Ygrek 18. 19. 20. lukki 21. gisek + szwagier 22. 23. PollaNegra (gt) 24. Ibex (szkoleniowa) 25. Janek O. 26. Kasia & Pawel 27. 28. 29. panter 30. Kameleon

Odpuszczam niestety - nie ogarnę letnich do jutra :sad:

Też wchodzę - mam nadzieję, że do tego czasu uda się podnieść zawieszenie bo 3 razu na desce bym nie zniesł ani ja ani tym bardziej samochód 0. goorex 1. Evo11 2. Jabbar 3. gelon 4. Elberoth 5. gourmet 6. Mach 7. J.Bauer 8. 9. 10. 11. 12. 13. 14. 15. 16. 17. 18. 19. 20. 21. 22. 23. 24. 25. 26. 27. 28. 29. 30.

Też mam taką nadzieję :wink: Pozdrawiam.

Miałem już nic nie pisać ale nie mogę się powstrzymać. Po pierwszym poście tego człowieka wpisałem w google jego nick i moim oczom ukazał się taki oto link: http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=34005 Przeczytaj Dyzio_d i napisz co o tym myślisz. Polecam jego dyskusję między innymi z moderatorem o jego dzieciach. Ja jestem wrażliwy na trolli w internecie od czasu gdy sam zajmowałem się serwerami usenetowymi u operatora i mogę powiedzieć, że mam do nich nosa. W wynikach wyszukiwania jest jeszcze jedna ciekawa dyskusja na clubbing.waw.pl która pewnie zainteresuje Mikad, w kontekście jego pierwszego wpisu w tym wątku. To by było na tyle. Pozdrawiam

Dyzio_d, Coś czuję, że się nie dogadamy Pierwszy post napisałem po przeczytaniu wywodu na temat Legacy 2.0D. Potem pojawił się link do następnego na temat Legacy H6 w poprzedniej budzie. Jeżeli ktoś peroruje na temat naszej marki w pierwszym poście na tym forum to moim zdaniem należy się do tego odnieść. Dalsze dywagacje chyba wynikają z nieporozumienia - faktycznie pisałem w dużym uproszczeniu ale chciałem się dowiedzieć dlaczego poprzedni model jest super pod każdym względem, a nowy nadaje się tylko na śmietnik. Przypomnij sobie opinie na temat modeli MY08 i co wtedy sądziła o nich cała masa pismaków. Wypowiedzi forumowiczów też były skrajnie różne ale po upływie 2 lat chyba większość się zgodzi, że nie są to wcale złe samochody. Zawsze uważałem, że przesadzanie się nigdzie nie sprawdza chyba że w ogrodnictwie Tyle z mojej strony - nie obraź się ale nie chce mi się już wypowiadać na ten temat.

Komu miałbym się niby podlizywać :?: Może w takim razie Ty wyjaśnisz mi te różnice pomiędzy MY08 a MY10, dzięki którym model Legacy stracił wszystkie swoje zalety. Jeżeli autorowi wątku chodziłoby o porównanie to zamieściłby oba teksty - tak by było chyba bardziej rzetelnie. Mnie też nie podoba się nowa stylistyka Subaru i nieprędko się przesiądę na jakiś z nowszych modeli. Posta napisałem bo nie podoba mi się cały kontekst - człowiek wpada bez przywitania i wali z grubej rury że nowy Legacy jest najgorszym autem klasy średniej, a w tym samym czasie wypisuje zachwyty nad poprzednim modelem na innym forum. Jak dla mnie coś tu śmierdzi i tyle. Zwróć proszę uwagę, że nawet nie próbuję z nim dalej polemizować - zwłaszcza po tym co napisał w odpowiedzi.

Wyraźnie dalej chcesz prowokować ale jak powiedział kolega Kloss "nie ze mną te numery Brunner". :razz:

Właśnie raczej nie - zmian było sporo ale przepaści w prowadzeniu czy osiągach nie ma.

Zgadza się - są to dwie różne budy. Nie zmienia to faktu, że dalej te modele są wobec siebie podobne i sporo rozwiązań konstrukcyjnych jest wspólne. To, że komuś się nowa buda i parę plastików nie podoba jego sprawa ale dalej są to auta, które mają więcej wspólnego ze sobą niż różnic - tak jak na przykład Impreza blobeye i hawkeye - różnic sporo ale nikt kto się choćby odrobinę zna na Subaru nie powie że jedno to szmelc a drugie fantastyczne.

Faktycznie napisałem w dużym uproszczeniu ale nie ma miedzy tymi wersjami aż tak kolosalnej różnicy żeby opinie były tak skrajnie różne. Na pewno Diesel będzie bardziej podsterowny ze względu na większą masę silnika i daleko mu do H6. To samo biorąc pod uwagę osiągi 2.0D jest sporo za cienki w uszach do 3.0. Co do wyposażenia się nie wypowiem bo mamy w rodzinie tylko Diesla MY08, a w H6 jechałem dosłownie chwilkę. Na moje oczy jest to marna prowokacja na co wskazuje choćby porównanie do Skody i innych "pancerwagenów". Coś czuję przez dwie pary gaci, że zaraz się zaczną dywagacje i wątek zostanie za jakiś czas zamknięty

Kolega chyba chce zaistnieć - tym można wytłumaczyć dwie skrajne opinie o tym samym modelu na dwóch różnych forach. Z tym tekstem zamieszczonym powyżej można do Auto Świata uderzać śmiało dopisz tylko, że skoda ma większy bagażnik i wydrukują w następnym numerze

Niestety nie mogłem przekraczać 80 bo nie oczyściłem należycie kół i coś strasznie biło po kierownicy. Tak czasem bywa, że dodatkowy odważnik z lodu skutecznie zniechęca do szybszej jazdy.

Jak wyjeżdżałem parę minut przed 16 to jeszcze jeździł więc jest duża szansa, że przeżył Od siebie dodam, że drugi raz miałem wielką przyjemność uczestniczyć w szkoleniu i kolejny raz wracałem z bananem na twarzy. Pomysł z podziałem tras sprawdza się genialnie - dzisiaj zrobiłem koło 140 km i nie czekałem w kolejce ani minutki. Szkoda tylko, że zawias mam nieco za twardy i w pewnych miejscach musiałem bardzo zwalniać bo szkoda mi się robiło mojego Subaraczka. Na szczęście nie odnotowałem żadnych szkód własnych i jak zwykle wyjeździłem się do bólu. Niecierpliwie oczekuję na następną pojeżdżawkę - wielkie podziękowania dla organizatorów i ekipy grillującej. Pozdrawiam wszystkich dzisiaj poznanych i spotkanych ponowinie

Rozluźnianie atmosfery w sensie dosłownym - ciekaw jestem czy komuś z oglądających udało się wytrwać do końca bez wycierania łez ( oczywiście od ataku śmiechu) http://www.youtube.com/watch?v=jedd2FiZTqM

Muszę niestety zwolnić miejsce. Wczorajsze balety firmowe spowodowały u mnie lekki upadek na zdrowiu i na pewno do jutra się nie wykuruję. Szkoda bo fajna impreza się zapowiada 1.Elberoth 2. evo 11 3. Golab 4. Mach 5. ost 6.Ostry Evo VII RS II 7. Adam. 8. Bryku 9. Miś_polarny_na_dojazdówkach 10. uki82 (do potwierdzenia) 11. BartekS (do potwierdzenia) 12. Gregor 14. Rajdek2 15. JanekS 16. Tomars 17. MarioF 18. Fabio

Też się za to napiję zwłaszcza, że właśnie wróciłem z imprezy Co prawda tylko piwko miodowe ale zawsze

Po tym wpisie Bzyka nie wypada zrobić nic innego tylko się wpisać - trzeba korzystać ze śniegu póki można no i ktoś musi być ostatni, a w takim towarzystwie to ujmy nie przynosi. Jakoś ciężko mi przychodzi jazda na śliskim powyżej 60 km/h więc mam nadzieję, że się w końcu przełamię. 1. Elberoth 2. evo 11 3. Golab 4. Mach 5. ost 6.Ostry Evo VII RS II 7. Adam. 8. Bryku 9.J.Bauer

Sam taką technikę stosuję od 3 lat i przyznam, że dopiero w tym roku okazała się słuszna . 300V Power :!: :!: Jak do tej pory nikt raczej nie podzielał moich obaw o zapalanie w zimie na 15W50 włącznie z serwisami, u których rzeczony olej zmieniałem ale prawdę mówiąc pewnie więcej do powiedzenia by miała w tym temacie Gardias-Skróra niż znający się na rzeczy mechanik. Pogody niestety nie da się do końca przewidzieć i jak to mówią przezorny zawsze ubezpieczony. Po tych zabiegach mam teraz całkiem sporą kolekcję 2 litrowych baniek z letnim i zimowym olejem ale wydaje mi się że warto dać silnikowi większą szansę na wykazanie się w zimie :wink: