W swoim aucie uwielbiam skrzynie i zmiane biegow,jest konkretna bez poczucia,ze mieszam patykiem w budyniu i zbytniej aksamitnosci. Krotkie biegi i szybkosc zmiany na kolejny.Czerwona lampa w oczy,biper w uszach i zapiecie nastepnego.Redukcja jeszcze lepsza bo z malym miedzygazem,z 3 na 2 tuz przed zakretem po sekundzie pedal gazu w podlodze,nadsterownosc,delikatna kontra,lampa,biper i tak mozna od zmierzchu do switu.Wedlug mnie dotyczy to tylko STi w GT za kazde 15 min.jazdy i wychodzenia slajdem z dwojkowych lub jedynkowych nawrotow na asfalcie byl wielki ding-dong i paka do reanimacji.Po 4 przygodach zrezygnowalem i nabralem pokory,zaczalem zmieniac biegi :jeden sekunda dwa sekunda trzy........