Kruk, przeczytałem twojego pierwszego posta w tym temacie.
Sam od niedawna ma 4x4 i sam dopiero się uczę. Po pierwsze jeśli chcesz obrócić sam o 180st to bez ręcznego nie da rady - to nie BMW i laka nie spalisz. Jesłi mówisz że ci płuży - to nic innego nie pozostaje jak dociążyć przód odjęciem gazu lub strzałem lewą noga w hamulec.
Kruk, jeśli moge coś doradzić, to - jazda, jazda i jeszcze raz jazda, podglądanie i słuchanie lepszych.
Moc to nie wszystko, najważniejszy jest łącznik między fotelem a kierownicą :cool: