Generalnie przerabiałem już temat spawarki,flexa i różnych wynalazków w poprzednich autach. W GT-ku też miałem ochotę na wybebeszenie auta do blachy i histeryczne zmniejszanie wagi,wywalanie balastów itd. ale jak zacząłem wyciągać różne rzeczy to zauważyłem że w odróżnieniu od innych aut w GT-kach wszystko jest bardzo lekkie i w zasadzie nie ma to większego sensu względem osiągów-wolę chyba dodać parę kucy niż wywalić kilka kilo i narobić syfu.Najcięższe okazały się fotele dlatego chcę je zmienić.Inna sprawa to jeżeli ktoś już decyduje się na klatkę to już wiadomo,że goła blacha musi być...generalnie jak mam zostawiać środek to wolę chyba jakiś dedykowany kawior do zamocowania tych foteli niż samorobny hardcore z ramy od tapczana