Skocz do zawartości

Cherusek1

Użytkownik
  • Postów

    640
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Cherusek1

  1. Taaak! Wspaniale było ,pozdrawiam również ,i dziekuję Krisowi że przerwał swoje świętowanie żeby się ze mną spotkać , wesołego po śwoętach
  2. Dzięki wielkie Chopy! Jesteście wielcy ! ogłoszenie faktycznie jeszcze aktualne , zaatakuje ich Dzięki Tomek , hahaha trafiłeś w punkt z tymi problemami zazwyczaj wszystkie moje naprawy tak się kończyły Hihi jeszcze większym popsuciem
  3. Chopy baaardzo Wam dziękuję ,za słowa radości jestem zakochany w tym aucie , wieczorkami korzystając z suchej pogody wyprowadzam go na spacerki aby dotrzeć bestię powiem Wam że nie przekraczam 3tys obrotów ,wszystkie systemy uzbrojone ,nie kozaczę , pełne skupienie , a i tak już dwa razy na zakrętach delikatnie dał znac ,że nie ma żartów z nim! Gdybym miał takie auto 20 lat temuprawdopodobnie już bym nie żył Robi wrażenie to prawda , pomimo tego ze tak dużo ich jeździ, ale ten jest mój mój nie mam jeszcze imienia dla niego a tez się już zastanawiałem nad jakimś!dzięki Chopy!
  4. Witajcie chopy, niestety mnie nie bedzie , jeszcze raz Wam dziekuję ,że chciało Wam się ostatnio przyjechać na spota, trochę z mojego powodu bedę z Wami sercem i myślami życzenia jeszcze Wam tu prześle ale tym czasem chciałem Wam coś ogłosić ! wiem ,że zrozumiecie mnie na pewno! Utrzymywałem fakt w tajemnicy bo było dużo różnych znaków zapytania i nie chciałem zapeszać , posprzedawałem trochę swoich samochodów dokładnie dwa , bo nie można mieć wszystkiego , ale dzieki temu ,dzieki pomocy Tomka któremu ogromnie dziekuję , dzieki paru wyżeczeniom ,zrealizowałem swoje kolejne motoryzacyjne wielkie mażenie ,jakże absurdalne , stałem sie posiadaczem Forda Mustanga GT dokładnie w środę , jestem mega szczęśliwy , cieszcie sie razem ze mną bo pozostali juz dawno mają mnie za wariata, oczywiście Subaru nadal zostaje na pierwszym miejscu , ale zawsze gdzieś w głębi serca chciałem tą amerykańską legendę posiadać. Oczywiście na najbliższego spota ,jeśli tylko nie bedzie śniegu albo ślizgawicy zgłaszam gotowość przybycia tym potworem, będziemy ucztować przy amerykańskim V8. Zdjecia nie są najnowsze ale podczas odbierania byłem tak zaaferowany że kompletnie o nich zapomniałem ,choć wcześniej pisaliśmy z Tomkiem o nichno cóż ....
  5. Hejo Stah baardzo,Ci dziekuje za wszystkie porady i tutorial , na bank się przyda , no myślałem ,że z tarczami to bedzie prosta sprawa juz powinienem się nauczyć , że w subarakach nic nie jest proste przynajmniej jak się pochopnie coś weźmie niby za prostą rzecz to potem tak właśnie jest ,ale to są drobiazgi , zostały czesci ale sprzedam je sobie i nie bedzie problemu , spalanie gazu no trochę duże ale cenowo ,wychodzi tak jak w moim byłym Dieslu , wychodzi na to że to mój styl jazdy , muszę się automatu jeszcze nauczyć bo jakoś nie szaleję za bardzo ale być może za długo go rozpędzam ,bedę testował rózne rozwiązania , ogólnie spalanie jest akceptowalne przewody chłopaki wymienili raczej przy okazji reduktora który przepuszczał, natomiast chyba one same nie były jakoś uszkodzone , może stwierdzili że coś sparciało i lepiej wymienić , teraz mam zamiar ogarnąć wydech , bo chłopaki znaleźli jakieś słabe punkty ,ale to juz po świętach , dzieki Stahu jeszcze raz , a gdybyś coś o kangurze sie dowiedział to jak najbardziej pisz ,Poki mam trochę pieniędzy chcę zrobić jak najwiecej , to co potrzeba i nawet to co nie potrzeba , w przyszłym roku na wiosnę /lato w planie mam blacharskie sprawy, jezdzi mi się nim fenomenalnie ! pozdrawiam i Wesołych !
  6. No faktycznie to jest myśl , możliwe, że do zdjęcia tego "kawałka blachy"jak kolega powyżej stwierdził ,trzeba całego kangura odkręcić ! Bedę próbował dzięki
  7. Witam Panowie ,prośba jak w temacie. Przy okazji pytanie : Poszukując tego elementu trochę po omacku trafiłem do ASO miły pan stwierdził ze najprawdopodobniej nie jest to oryginalny element a ktoś sobie to sam zmajstrował auto jest z rynku niemieckiego czy to możliwe? Drugie pytanie : ta aluminiowa nakładka od strony grila przykręcona jest na trzech śrubach ,odkręcenie ich w niczym nie ułatwia jej zdjęcia, siedzi dalej tak samo mocno jak by miała w dupie ze nie trzymają jej już śruby, czy to jest jakoś klejone ? Jak to zdjąć ? Wszelkie próby podważania kończą się dalszym odkształcaniem tej osłony i groznie trzeszczącym zderzakiem ,macie może jakieś pomysły?
  8. Niestety... nikt nic nie widział ,nie słyszał ,rano go tak znalazłem ...
  9. Ni zrobiłem fotek ze srodka przepraszam. Niestety dzisiaj rano (wczoraj odebrałem autko) w tej ślizgawicy ktoś uderzył w Kłębka niby szkody nie są wielkie ale przykro mi bardzo gdybyście wiedzieli jak dokładnie ta cześć się nazywa żebym wiedział czego szukać byłbym wdzięczny za podpowiedz ,chodzi o to "wzmocnienie" na zderzaku na kangury trochę jest przerysowane i ta aluminiowa osłona dosyć mocno pogiętajak znam życie pewnie jest to nie do kupienia jak blenda z tylu prawda?
  10. Hejo Chopy! Kłębek odebrany z warsztatu. Dużo zrobione uszczelniony silnik ,miska i skrzynia , wymieniony rozrząd bo silnik był wyjęty wiec .... wymienione świece , przeczyszczona przepustnica , wymienione tarcze i klocki ,zregenerowany jeden zacisk , osłona przekładni kierowniczej,poprawiony ręczny ,uszczelnienie reduktora i wymiana przewodów instalacji gazowej, wymieniony tylny uszczelniacz wału korbowego.Niestety połowa części układu hamulcowego , które zamówiłem po nr vin u naszego Grzecha , nie pasowałaa sprawdzaliśmy wszystko po kilka razy ,No cóż tak bywa. Jeszcze wydech jest do przejrzenia i będzie w sumie jak nowy
  11. Bardzo ładne są te Steinharty , faktycznie już przy luźnym przeglądaniu można znaleźć inspiracje innymi markami , ale nie koniecznie uważam to za wadę , ceny moim zdaniem adekwatne do towaru. A jak bezelek w tym Oceanie Twoim ma luzy? (Moja fobia) już przynajmniej dwa zegarki znalazłem które mi się bardzo podobają !
  12. Bardzo fajna kolekcja ,gratulacje ten Junkers .... baaardzo fajny a napisałbyś coś Christoph o tym Steinharcie? Nie wiele wiem o firmie i o zegarku a bardzo mi się podoba , bransoleta fajnie pasuje do tej koperty, Tissot niczym arystokrata w środku pięknie przewodzi kolekcjiq ,wiele mówi się o obecnej modzie na retro w zegarkach , ten Heritage to mistrzostwo w tej kwestii i faktycznie w porównaniu z resztą zegarków nie wydaje się taki duży ,rzeczywiście ta beczułkowatosc go powiększa optycznie na nadgarstku
  13. Kurde! Nie wiedziałem o takim czymś ,fajne i potrzebne udogodnienie , gratuluje jeszcze raz wspaniałego zegarka , myśle ze wielkosciowo mieści się w granicach na Twoim nadgarstku , z resztą tak jak napisales najważniejsze jak się nosi , jest wspaniały
  14. Christoph ,wielkie dzięki za pamięć , jest cudownyrewelacja, a co to za dodatek w pudełku obok zegarka? Suberet a skąd masz to foto?jakaś strona z zegarkami? Albo mem?dzisiaj można się już wszystkiego spodziewać
  15. Tomek w moim dawnym białym STI ,okazało się po sprzedaży ze była pęknięta głowica , nigdy nie zaobserwowałem grama wycieku , a pewnie trochę z tą awarią jeździłem , nie wiem czy to Cię uspokoi ,ale liczę że to jednak nie to! Oczywiście znam się jak cholera! bardziej z doświadczenia ciągłego zaglądania pod auto w garazu to wnioskuję
  16. Uczta! i nawet nie jest drogi wstęp, No i typowo po niemiecku nawet dojazd porządnie rozpisany z której drogi kiedy zjechać kurde napaliłam się niesamowicie ,dzięki wielkie za namiar
  17. Taaaaak tak koniecznie ,po drodze do Szwajcari znaczy po drodze ze Śląska do Szwajcarii od Ciebie trochę w drugą stronę , a masz tam może namierzone jakieś muzeum abo coś takiego? Cholera o tym nie pomyslalem, Adi jak będziesz tam znów zrób zdjęcie przykładowej witrynki z cenami i zegarkami dobra? Tak z ciekawości
  18. Pasuje Tomek to miejsce jeszcze ustalimy w zależności od frekwencji ,z resztą z Wami to gdziekolwiek będzie extra!
  19. Tomek było by super! Nawet tak jak kiedyś w maku na kawkę na dłuższą chwilkę tez nas za wielu nie było , ja się piszę jak by co i postaram dostosowac do terminu a jak się nie uda to Tomek wpadnę z kawą w termosie zobaczyć garaż
  20. Rozumiem , dzięki za info , faktycznie zapomniałem że jeszcze cło dochodzi, od dłuższego czasu chodzi mi po głowie pomysł wycieczki do Szwajcarii ale szlakiem zegarkówjest tych miejsc tam trochę ,może i jakieś fajne muzea te fabryki mają ,fajnym akcentem było by przywiezienie sobie z takiej wycieczki zegarka ale tak jak piszecie to drogi kraj ,jeszcze kurs franka i pewnie jak nazbieram na tygodniowy pobyt , to zegarek co najwyżej na zdjęciu
  21. No! tu masz rację bezdyskusyjną -główną funkcją zegarka jest wskazywanie czasu gdy się na niego spojży. Sam stosuję tę metodę żeby się czasem otrzeźwić z chęci jakiś szalonych zakupów Pięknie to napisałeś , dziś w dobie powszechnej dostępności tanich podrobionych zegarków, które w łatwy sposób mogą dać "poświatę luksusu" takie słowa podnoszą na duchu drobnych ciułaczy-marzycieli. Christoph a że tak zapytam ,byłeś może kiedyś w Szwajcarii ? Mieszkasz może gdzieś blisko Szwajcarii? Zawsze nurtowało mnie pytanie czy np. opłaca się jechać do Szwajcarii po zegarek? Przy jakiejś okazji jadąc do Włoch albo do Austrii na narty dajmy na to , czy opłaca się zrobić "skok w bok" po zegarek?z jednej strony Szwajcaria jawi się jako kraj bardzo drogi ,z drugiej tam robią zegarki ,wiec może..... ?
  22. Songo chyba dopiero wigilijny ,niestety tym razem beze mnie bardzo żałuję ale nie będzie mnie w domu na święta , mimo wszystko chciałbym się jakoś z Wami przed świetami zobaczyć może nie ze wszystkimi a jak nie to będę pisał do Was przez forum jak będziecie tam stać na Muchowcu
  23. Tak to jest ta nowa wersja , wyraźnie grubsze są te cyferki u mnie , piękna jest ta stara Bulova , robi klimat , w tamtych latach musiała robić piorunujące wrażenie Poleciałeś pragmatyzmem teraz Christoph , na tej samej zasadzie można w ogóle zanegować zegarek naręczny , lub zadać pytanie po co komu Diver z wodoszczelnoscią 300m skoro są inne lepsze urządzenia do nurkowania , po co chronograf którego pewnie nigdy nie urzyjesz w dobie aplikacji na telefon które uruchamiasz glosowo czy patrzeniem czy w jeszcze inny sposób , myślę ze zegarki które kochamy stały się już dzisiaj trochę biżuterią albo fajnym gadżetem. Nie powiem masz racje jest to irytujące jak co zerknięcie na zegarek to trzeba podwinąć rękaw i nacisnąć guziczek ale w hołdzie dla historii jest to akceptowalne Eh... jak tak opisałeś te anegdotki ze znajomymi poczułem się jak dziadszkoda że na wiele nie tak drogich zegarków , mogę tylko popatrzeć przez szybę .... "nie tak drogich" oczywiście dla np. Normalnie zarabiających Austriaków. Ja też u znajomych kobiet dostrzegam wysyp DW Fosilów i innych tego typu , Choć Casio jest niekwestionowanym królem mimo wszystko bez względu na płeć -oczywiście mowa tez o grupie ludzi aby trochę zorientowanych w zegarkach
  24. Ja niedawno upolowałem , Bulove Computrona ale w czarnej wersji , niesamowicie oldskulowy zegarek , pomimo że powstał dla kierowców! W latach 70' to ten co go projektował chyba nigdy nie jechał samochodem bo i owszem godzinę pięknie widać nawet w ciemnościach świeci pięknym rubinowych światłem ,nie trzeba przechylać i odrywać ręki od kierownicy ,wszystko piko bello ,tylko .....no właśnie żeby wzbudzić godzinę ( bo w tego typu ledowych zegarkach ona nie świeciła nigdy na stałe) trzeba nacisnąć guziczek na obudowie zegarka wiec trzeba oderwać drugą rękę od kierownicy żeby nacisnąć guzik Hahahah ale i tak jest przepiękny , niestety mocno się palcuje ,może pozostałe wersje -srebrna i złota nie bedą mieć z tym problemu , ja jestem zachwycony , co ciekawe większość ludzi zwraca na niego uwagę ale kiedy jest wygaszony w tej czarnej stylizacji wydaje się być nowoczesnym smart watachem ludziska pytają co to? Masz ksijajomi czy hułałeja ? czy jak to tam się zwie Odpowiadam nie nie to Bulova jest! -co? Nie to nie znam hihihi fajne to , ogólnie bardzo lekki fajny zegareczek z przeszłości
  25. Kurde ! Kawał sikora! No! dobre paski potrafią trochę kosztować ,warto zwracać uwagę i na taki szczegół ,ale dla takiego zegarka z pewnością cos dokupisz w sensie jakieś nowe "galoty"przynajmniej jest okazja bardzo podoba mi się ten Tissocik na tym czarnym "wyścigowym" pasku te dziurki dodają niesamowitego smaczku. Christoph a jakie zegarki w Austrii dominują ? W sensie wiadomo ,że pewnie ludziska w swojej masie też głownie te tańsze kupują , ale jak już np idzie się do butiku z zegarkami to jakie marki głownie dominują ? Bo ceny pewnie podobne prawda?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...