wild_pig

Przeciez on z jakims emerytem walczy wiec co najmniej pare rund wytrzyma

maciekSubru jakies fotki ? No i jak Subaru wypadlo ?

otwieram - nie spac - dzis podobno Andrew G. reaktywacja

vero nie chce nikogo straszyc ale ta kontuzja to normalka niestety. Kompresyjne uszkodzenie kregoslupa grozi wszystkim, ktorzy sporo jezdza samochodami ... Kregoslup po prostu drga w pozycji gora-dol i niestety na dluzsza mete tego nie wytrzymuje - glownie przez to ze miesnie podtrzymujace sa slabe - bo niestety wiekszosc z nas jezdzi caly czas samochodem a nie chodzi (naturalny ruch) ..... Tak wiec jedyne lekarstwo to parkowanie kilometr od pracy - ja osobiscie dziekuje

niestety ale masz racje

dzis to ja otwieram

Ty to sie meldujesz chyba od razu do lozka :grin: Taki z Ciebie "Nocny Marek" jak ze mnie papiez

przylaczam sie do tej rady ... Szybkiego powrotu do zdrowia hogi Jak bedziesz chcial budzet wesprzec daj znac o wyprzedarzy pogarazowej - pomozemy

kutwa a ja w pracy - cholerna Wawka cisnie

napisala i poszla spac - cwaniara

hehehe hogi ale masz timing - tez wlasnie gul gul robie Chyba za duzo pije EDIT > blabla

Ah Ty diable jeden - wiedzialem, ze jakis Cwaniak obroci to zdanie przeciwko mnie No offence of crouse :cool:

Moze zdziebko na temat??? Witam serdecznie - co za profanacja pisac przed 24 ?

Ty chyba zabanowany byles :smile: Korzystaj poki mozesz

Otwieram dzis bo widze ze posucha jakas? Pilkarska sroda? PS: Mam nadzieje ze posty z OT mi sie nie nabijaja do lacznej sumy :wink:

Ty mi przyszlowiami nie rzucaj, bo sie zaraz OT zrobi i trzeba bedzie do OT przerzucic - i wojna o przerzucanie watkow zacznie sie na nowo :grin:

Przemeq Ty nie cwaniakuj bo widze, ze kota ogonem chcesz obrocic :grin: Btw gratuluje Witkowi postu - takie bzdury zawsze najwieksze kontrowersje wzbudzaja :wink:

Zastanów się tylko, kto tak naprawdę jest podpuszczającym, a kto podpuszczanym. Pozory mogą mylić. I w tym przypadku bardzo mylą :cool:. Nie musze sie zastanawiac - to dziala w obie strony - Panowie to grozi powtorka z 13.XII.1981 :grin: Jeszcze troche a "Kropka nad i" sie zrobi :cool:

Hahahaha - przeczytalem caly watek..... No kurcze ludzie TVN 24 sobie zrobiliscie: gadka Leppera z Giertychem i Kaczorem Ale kabaret - dziwi mnie, ze czesc daje sie tak latwo podpuszczac :razz:

Nie kazdego mozna mierzyc wlasna miara. To raczej nie jest kwestia przyzwyczajenia. Ja zdecydowanie nie czuje tylu i czas jaki jezdze moim Legacem nijak sie ma do zwiekszenia tego "czucia" :wink: Poza tym kolega jak wynika z opisu chyba nie jezdzi ani Legacem ani Foresterem... FOresterem i Outback tez jezdzilem - wg mnie to naprawde kwestia treningu - ustawienia pacholkow na prakingu i potrenowaniu - probowaliscie ?? Bo tak na zywca w centrum handlowym to sie nie dziwie ze sa obawy przed trenowaniem czucia :grin:

Hmmmmm nie wiem jakos u mnie bajzel jest na tym bagnecie po wyciagnieciu - jakby ktos ten olej rozpryskal, ale zobacze raz jeszcze :wink: Btw patrzylem oczywiscie z obu stron bagnetu - i mieze nie raz a 3 - dla poprawy proby statystycznej :grin:

Nie wiem jak wy ta skale rozumiecie - dla mnie to taki "rozpierdziel", ze trudno sie kapnac jaki naprawde jest poziom. Mieze na zimny silniku, kilka prob i mam caly czas wrazenie, ze ciezko to odczytac - dobrze ze zabryzgany ten wskaznik - znaczy ze cos w srodku jeszcze jest :wink: IMO - Subaru ma naprawde b. oryginalny wskaznik :smile:

aflinta - no normalnie Dealer (zartuje nie moglem sie powstrzymac) A na serio - wg mnie sie przyzwyczaisz - wiekszosc ludzi ktora znam i ma czujniki parkowania - uzywa ich wylacznie do zabawy (podjezdzania do momentu az powiedza STOP) ... Wg mnie sie przyzwyczaisz - wbrew pozorom nie jest to az tak duzy samochod - btw nie wiem jak teraz ale w wersji MY 05 te czujniki byly tak glupie, ze oczywiscie wlaczaly sie przy kazdym uruchomieniu samochodu i jak stales np przy scianie kwiczaly jak zabijane i zawsze trzeba je bylo recznie wylaczac..... IMO nie warto - wiez mi szybko sie do rozmiarow przyzwyczaisz :smile:

Co Wy w zajezdni pracujecie :?:

Chcialem napisac, ze zaraz pewnie sie pojawisz - ale nie musialem :razz: Sweet Dreams