orzi

Adam. wg mnie kozacko jechałeś. Bardzo żałuje, że nie było mnie na "Barbórce". Jestem pełen podziwu dla Ciebie.

No to teraz mi dowaliłeś Panie Bzyk, aż mi się przypomniała pierwsza pojeżdżawka i akurat pierwszy przejazd z Tobą na prawym Nawet nie pytaj... :sad:

Trenujcie chłopaki, trenujcie... Jak ja dostanę samochód w swoje ręce to dopiero Wam pokażę...

A to przepraszam. Nie wiedziałem. Wydawało mi się, że razem działaja

Z tego co mi się wydaje to ta firma :smile: ale nie wiem czy R. Herba będzie.

13 na Karowej i 2 w generalce.

Ja też będę ale szczerze mówiąc nie zastanawiałem się nad noclegiem :roll: Jak ktoś ma pomysł i możliwość rezerwacji hotelu/ motelu to ja się piszę.

Nie ma sprawy. Tylko pamiętasz, że ze mnie żaden pilot?

Zgadza się. Trybuna zielona. Chętnych proszę o kontakt.

Wpadnę dopingować...

No tak! Zapomniałem... :smile:

Masochizm. Sadyzm będzie wtedy gdy nie wypłacę 45 pracownikom pensji na święta :sad: i powiem, że może w przyszłym roku jak banki odkręcom kurki...

No problemo

Też nad tym myślę albo zamknąć w garażu i otworzyć za dwa lata

A ja kolego odbyłem już jedną podróż (brat naszego forumowicza) :grin: http://pl.fotoalbum.eu/mwrc/a190556/00000002 http://pl.fotoalbum.eu/mwrc/a190556/00000001

Na walutach nie gra się rekreacyjnie! Przynajmniej ja sobie tego nie wyobrażam.

Tak, mondeo jest całe. Tak, siedzieliśmy z mondeo. Może min nie mieliśmy zadowolonych ale gadaliśmy, że jak się coś w życiu wali to po całości i zastanawialiśmy się co jeszcze się stanie? Najważniejsze, że nic się koledze nie stało i tyle. Odpozdrawiam

Wydaje mi się (a nawet jestem przekonany), że to ja stałem mondeo ale tył, przód i w ogóle cały samochód jest cały...

No może nie do końca tak, ale blisko... :smile: Ja niestety nie mogłem :sad: Ale swoją drogą zawias masz niesamowity i hamulec uwierz mi dużo lepszy niż mój! To jest fajny pomysł. Zresztą od nowego roku proponowałbym zrobić może jakieś zawody cykliczne (nie tylko upalanie), np. raz w miesiącu i pod koniec roku finał dla np. 15 najszybszych...

Lepiej cicho bądź żeby się żona nie dowiedziała... [ Dodano: Sob Lis 29, 2008 10:39 pm ] To fakt! Jedno jest pewne: muszę zacząć trenować... już niebawem , a narazie uzbrajam się w cierpliwość....

No więc w końcu udało mi się włączyć komputer... Co do objęcia opieką domu dziecka to sprawa wygląda w ten sposób, że od jakiegoś czasu wspieramy z żoną jeden dom dziecka w bardzo prosty i przyziemny sposób (tak jak możemy). Czasami ciężko uwierzyć jak proste są to rzeczy, np. zabranie kilku dzieciaków do kina (za dobrą naukę, za podciągnięcie się w nauce, za dobre zachowanie). Innym razem jest to kupienie kilku rzeczy codziennego użytku/ osobistego użytku itd itp. Rozmawiajac z Gracowym na ten temat pomyślałem sobie, że na forum jest tyle osób, że pewnie znalazłoby się nas kilku z chęciami aby zorganizować coś takiego. W jakiej dokładnie formie, należałoby pewnie się zastanowić nad tym i porozmawiać? Czy tylko eventy i zbieranie różnych rzeczy? Nie wiem? Ja myślałem nad czymś bardziej cyklicznym ale szczerze mówiąc dla tych dzieciaków każda pomoc się liczy...

Jakby coś to ja mieszkam w Jankach. Jadę na pogrzeb więc mogę poprowadzić... Jakby ktoś potrzebował pomocy to proszę na PW podam tel i się zdzwonimy.

Dobra, dobra, a poźniej jakimś cudem okaże się że jesteś pierwszyb

To zależy jak jedziesz i w jakim towarzystwie Jak jedziesz bez pośpiechu i ze śniadaniem w Cegielni to jakieś 1,5 godziny licz a jak jedziesz spóźniony np. z Brykiem albo Jabarem to nie potrzebujesz więcej niż 50 minut (ze Starej Miłosnej lub Piaseczna) ArturG75 żartujemy tylko i tak wiadomo, że Bzyk wszyskich objedzie Ja jadę na prawie łysych R888 ale biorę nowy komplet do samochodu tak na wszelki wypadek (gdybym za bardzo odstawał od Was)

A na koniec ja Was pogodzę