Waszka zgadzam się z Tobą jak ktoś jedzie na rajdzik i wydaję te 1-2k ,ale często spotykam typów z serwisami , mechanikami i wszystkimi bajerami jakie są .Troszkę śmiesznie wygląda jak gość w profesjonalnym samochodzie i całym serwisem rywalizuję z gościami co przyjechali prosto z ulicy zwykłymi autami i to już nie kosztuje parę centów
Kiedyś w 4T jak jechali na zawody pytałem ile kosztuje takie obstawienie serwisowe powiedzieli około 35 tyś ,więc to chyba do amatorki już ma trochę daleko :/
Ale z drugiej strony jakbym miał takie pieniądze to pewnie też bym się tak bawił umówmy się w każdym sporcie pieniądze robią ogromną robotę np. sztuki walki niby trenować można nawet i w piwnicy ,ale jak ktoś ma pieniądze zafunduje sobie szkolenia u najlepszych i mnóstwo startów nie tylko w swoim kraju to musi zdobyć te doświadczenie i umiejętności
Beben otóż to EVO fuj
Każdy mi mówił kup EVO ,ale dla mnie z dzieciństwa to Subaru to legenda i zawszę je chciałem