Skocz do zawartości

Tutek

Użytkownik
  • Postów

    933
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez Tutek

  1. Witam zaciekle!

    Zgodnie z zapowiedzią w dzisiejszym odcinku update odnośnie Imprezy.

    Jak w każdym Japończyku, tak i w Imprezie największym wrogiem długiego i szczęśliwego pożycia jest korozja. Od momentu zakupu walczymy z tą bolączką metodycznie, w miarę pojawiania się jakichkolwiek wykwitów. Tym razem przyszła pora na odpryski nad przednią szybą i pajączki na dachu. Tym razem nie mam fotek z procesu malowania, ale wymontowano listwy, wycięto szybę czołową i tylną, naprawiono dach malując praktycznie gołą blachę tak, że czujnik pokazuje wartości bardzo zbliżone do fabryki. Przy okazji usunięto korozję czającą się pod tylną szybą oraz poprawiono to, co pewien fachowiec miał ogarnąć rok temu usuwając purchle z okolicy anteny. Po zabiegach blacharsko lakierniczych zamontowano wszystkie listwy zgodnie ze sztuką, na nowych spinkach, a nie na kleju do szyb jak wyżej wymieniony fachowiec poprzednio.

     

    Po ogarnięciu spraw poważnych przyszedł czas na mody, estetykę i świecidełka. Zamontowałem nabyte od użytkownika @Żeton lampy USDM (gorąco polecam tego allegrowicza). Żeby nie było, jak to mówi młodzież, przypału na przeglądzie lewa lampa zachowała wiązkę z lampy EU, a żarówka przeciwmgłowa mieszka w miejscu lewego światła cofania. W listopadzie zobaczymy czy ten manewr przejdzie.

     

    Lampy USDM w akcji:

     

    IMG_20210827_230710.thumb.jpg.a14413adf11834f87b6b195a12266fb1.jpg

     

    IMG_20210827_223945.thumb.jpg.4dff97872b7ef16e66a8650b9e921b55.jpg

     

    Przy okazji 16 września minęło nam 5 lat razem. Rocznicę uczciliśmy domowym spa.

     

    Impreza aktualnie wygląda tak:

     

    IMG_20210905_113024.thumb.jpg.63950e3b009120e35174fad14e45f142.jpg

     

    IMG_20210905_112934.thumb.jpg.1d1ed6158b4a8af028776c2e2e533143.jpg

     

    IMG_20210910_123457.thumb.jpg.880fe5fbe61d8376d880aae65e10ef7b.jpg

     

    IMG_20210910_124057.thumb.jpg.b18578a99602b25c7328b25c3da7c1ce.jpg

     

    Następna czynność serwisowa to olej+filtry końcem października.

     

    W następnym odcinku: Forester pod napięciem! A właściwie bez niego.
     

    Jak mawiają Brytowie: w dotyku!

     

     

    • Super! 5
  2. 17 godzin temu, turdziGT napisał:

    Juz zapomniałem ze 4 lata musiał sie bujac w niejadacym Ferarri zanim byla totalna dominacja.

    No właśnie to było jedno z bardziej rażących jak dla mnie przekłamań tego filmu. Bolid na 1996 był rzeczywiście klopsem, ale od kolejnego sezonu dysponował już co najmniej równorzędnym sprzętem. Gdyby go nie zdyskwalifikowali z sezonu 97 to przegrałby o 3 pkt, w 98 przegrał o 14 pkt, a w 99 Irvine, rzekomo słabszym bolidem przegrał z Hakkinenem o 2 punkty. Nie zgodzę się więc z teza, mocno forsowaną przez autorów filmu, że Schumacher przez 4 lata jeździł struclem i nagle forma ferrari wystrzeliła. 

     

    Tak samo udawanie, że w 2000 walka o tytuł rozstrzygnęła się w ostatnim wyścigu jest mocno naciągana i pod tezę filmu. W rzeczywistości przecież Schumi zapewnił sobie tytuł na jeden wyścig przed końcem. 

     

    Słabe było przemilczenie totalnej dominacji dzięki przewadze sprzętowej z Ferrari w latach 2000-04, kulisów odejścia ze Scuderii w 2006 roku i tego jakim Michael był przyjemniaczkiem na torze nawet dla własnego brata (Kanada 2001). Sytuacja z Villeneuvem wygładzona do granic możliwości, ale nie spodziewałem się nic innego po laurce. 

     

    Przyznam szczerze natomiast, że ostatnie 20 minut chwyta za serce i daje do myślenia, zwłaszcza wypowiedzi żony i dzieci.

     

    Ogólnie nie oczekiwałem filmu takiego jak "Senna", nie oczekiwałem, że pokażą Michaela w aktualnym stanie, ani, że wprost powiedzą jaki jest jego stan, ale oczekiwałem w miarę obiektywnego i wciągającego dokumentu i moje oczekiwania zostały spełnione w połowie. Otrzymałem poprawnie zrealizowaną laurkę i nic więcej. 

    • Lajk 3
  3.  

    Gość fajnie tłumaczy i pokazuje niewiele zabrakło żeby tył wyglądał o wiele lepiej. Przy okazji smaczki typu inny wydech i felgi z innym ET niż fabryczne powinny na tym aucie robić dużą robotę więc producenci aftermarketowych części w US of A zacierają pewnie ręce.

  4. Hamilton narzekający na opony na 5 kółku to chyba nowy rekord. Bardzo dojrzała jazda Maxa, mam nadzieję, że do końca sezonu walka będzie równie zacięta. Co do Kubicy to my, laicy możemy dywagować, ale myślę, że jego jazda nie przeszłą niezauważona w padoku. 

  5. Podziwiam cierpliwość i samozaparcie. Ale tu chyba jest problem, skoro "jeden z drugim" przez jedenaście miesięcy nie ogarnęli to ja już dawno bym zawiózł auto do kogoś ogarniętego, nawet na drugi koniec Polski i refakturował koszt naprawy na "jednego z drugim" właśnie w ramach gwarancji.

    • Lajk 1
  6. Witam wszystkich wytrwałych obserwatorów niniejszego wątku!

     

    W dzisiejszym odcinku trochę usprawnień w Imprezie, trochę walki z materią w Forku, mało konkretnej wiedzy, duża dawka mitomanii i fantazji, ale przede wszystkim mam nadzieję przekazać wygłodniałemu czytelnikowi kęs dobrej lektury.

     

    Impreza

    Gdyby zapytać większości rodziców, którzy mają więcej niż jedno dziecko, o to które jest ich ulubionym zapewne odpowiedzieliby, że to absurdalne pytanie. Zapewne moi rodzice również tak by odpowiedzieli dodając po chwili, że "kochają tak samo swoją córeczkę-księżniczkę Kasię, jak i tego drugiego cymbała, jak mu tam?". I niestety ja odziedziczyłem po nich to podejście, przynajmniej względem moich samochodów. Córeczką-księżniczką jest Impreza, Forester zaś ma cięższe życie i nikt się z nim nie pieści, ale do tego dojdziemy w późniejszej części naszej rozprawki.

     

    Aby zachować chronologię faktów należy przypomnieć, że w okolicach 2018 roku profesjonalnie, nożem do tapet wyrżnąłem otwór montażowy filtra kabinowego. Przy użyciu polistyrenu o grubości 1 mm nieudolnie wyrzeźbiłem zaślepkę, która zgodnie z oczekiwaniami przetrwała około 2 tygodni. Od tego czasu rolę zaślepki pełniła srebrna taśma. Wiadomix, czego oczy nie widzą tego sercu nie żal. Ale wreszcie, w lipcu bieżącego roku kumpel zapytał czy nie chciałbym sobie czegoś wydrukować w 3D, ja odpowiedziałem, że pewnie, na co on, że nie drukuje penisów z imieniem znienawidzonego kolegi z pracy, po czym zastanowiłem się ponownie i przypomniałem sobie o zaślepce. Cyk, fuch, projekt z internetu, 160 zł poniesionych wydatków i zaślepka wydrukowana. Spoko jakość, materiał to ABS, spasowanie na piątkę, nie ma się do czego przyczepić.

    Oto zaślepka:
    IMG_20210717_124156.thumb.jpg.d349228b28c0cd1f948a984c725cea51.jpg

     

    IMG_20210717_124200.thumb.jpg.75396e0f00830c9e7387acc88578bb86.jpg

     

    A oto zaślepiony otwór.

    IMG_20210717_130100.thumb.jpg.298c16d536b56806c462db859300ad88.jpg

     

    Po ogarnięciu tego tematu, Impreza pojechała do blacharza na ogarnięcie odprysków nad przednią szybą oraz pajączków na dachu, ale o tym w kolejnym odcinku.

     

    Forester

     

    Po pierwszych trzech miesiącach znajomości Forester okazał się nad wyraz dzielnym i przyjaznym kompanem wobec czego okres próbny zakończył się przedłużeniem umowy na czas nieokreślony.

     

    W czerwcu Forester przeszedł okresowy przegląd instalacji LPG+wymiana filtrów. Z panem gazownikiem widzimy się ponownie za 10 tysięcy kilometrów.

     

    Lipcowe i sierpniowe deszcze nawalne w królewskim grodzie Kraka udowodniły nie tylko, że Kraków jest miastem z mchu, dykty i tektury, ale także, że w Foresterze przecieka lewy reflektor.  Podjęto akcje reanimacyjna mająca na celu rozklejenie reflektora, osuszenie, wyczyszczenie, pomalowanie wnętrza na czarno jak w Foresterze STI, ponowne sklejenie i uszczelnienie i montaż. Jeśli ta akcja zakończyłaby się sukcesem, miała zostać powtórzona na prawym reflektorze. W sumie ciężko stwierdzić na którym etapie poległem więc uznajmy całą akcję za niebyłą. W skrócie- okazało się, że delikatna para wewnątrz reflektora to tylko czubek góry lodowej bo w części, która jest za zderzakiem było z 0,5-0,7 litra wody. Prześlicznie rudej Rdzawianki Zdrój. Dodatkowo odbłyśnik praktycznie pękł mi w rękach, summa sumarum skończyło się na nowej lampie. W miejsce OEM wleciał zamiennik DEPO, przy okazji z drugiego reflektora ściągnąłem zabezpieczającą folie, która była już bardziej mleczna niż przezroczysta i Plastidipem pomalowałem grill na czarno (once again STI wannabe). 

     

    Stacja pierwsza Forester upada po raz pierwszy

    IMG_20210801_174919.thumb.jpg.802682976cc5972aff92689ae07d265e.jpg

     

    Stacja 12 Forestera zmartwychwstanie

    IMG_20210821_110435.thumb.jpg.94fa813568a09037e1d2d1dab51f5fc9.jpg

     

    Żeby nie było, obydwa reflektory dodatkowo zabezpieczone powłoką antyUV od Meguirsa, Meguiarsa, Megłajersa (niepotrzebne skreślić). Mam nadzieję, że nie pożółkną.

     

    Przednie świecidełka ogarnięte to czas na tył. Nabywszy na drodze kupna lampy z przedlifta przystąpiłem do instalacji. Oczywiście sprzedający to albo debil albo oszust bo zamiast lamp LHD dostałem RHD, ale godzinka zabawy, szczypta prowizorki i odrobinka zdolności manualnych i wszystko działa tak jak Bóg przykazał.

     

    Sexi dupka po modyfikacji wygląda teraz tak, moim zdaniem sto razy lepiej niż z tymi lexus lookami, z którymi opuściła fabrykę.

    IMG_20210827_082455.thumb.jpg.53e5fcef063dc7e1b38ef5614c790ac4.jpg

     

    Na dzisiaj to tyle, zapraszam do śledzenia tematu, w kolejnym odcinku dowiemy się czy Impreza ma już pomalowany dach, jakie nowe mody oświetleniowe wymyśliłem tym razem, oraz wrzucę kilka zdjęć po gruntownym myciu i woskowaniu. Myciu i woskowaniu Imprezy nie mnie.

     

    Bywajcie moi mili.

     

     

    • Super! 6
×
×
  • Dodaj nową pozycję...