Miałem to samo.
Tydzień temu, korek na autostradzie we Włoszech, 31 stopni C, ciągłe deptanie sprzęgła
spowodowało dziwnie miękki pedał, który pod koniec korka nie chciał w ogóle odskakiwać,
a że było lekko pod górę, to właśnie nieszczęsny hillholder złapał i nie chciał puścić.
Do tego grzanie się silnika, który zmuszał mnie do wyłączenia klimy... koszmar.
Ale już kiedyś to się wcześniej zdarzyło. Nie wiem, czy coś będę w tym celu robił.
Forester s-turbo, 196tys km, świeżo po przeglądzie "200tys"