Tu to raczej @mahu by się zrealizował - rządowe skody i te sprawy
oby Twoje słowa się w g... zamieniły
melduję, że od rządu i szeroko pojętej władzy/administracji państwowej zamierzam się trzymać możliwie jak najdalej - pamiętam swoje praktyki studenckie w Rządowym Centrum Legislacji w bodajże 2004 roku - nie sądzę, żeby od tego czasu władza (jakakolwiek) zmądrzała i znormalniała
melduję również, że smuci mnie to, co się dzieje na The Forum, znajduję coraz mniej wewnętrznej chęci do pisania, a na kreskę z przyczyn subiektywnych się nie wybieram
jak nic, czas umierać, albo przynajmniej czas odpocząć