Skocz do zawartości

mariusz77b

Użytkownik
  • Postów

    343
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez mariusz77b

  1. Też mam problem ze skrzynią, chociaż usterka powstała w innych okolicznościach. Byłem u różnych magików, w tym w serwisie. Wszędzie dostałem podobną odpowiedź, nie można przeprowadzić pełnej diagnostyki skrzyni w subaru - przynajmniej w moim z 2003 roku- z uwagi na brak rozbudowanych systemów diagnostycznych. Wszystko organoleptycznie po wyjęciu skrzyni.

    Byłem w 3 warsztatach w Poznaniu które zajmują się tylko skrzyniami automatycznymi i wszędzie podobna odpowiedź. Bazując na tych opiniach , nie wiem czy miarodajne są Twoje wskazania za pomocą kabla.

  2.  

     

     

    Z prawnego punktu widzenia, masz od teraz 30 dni na zgłoszenie reklamacji i możesz wnosić o obniżenie ceny , usunięcie ewentualnej wady bądź wymianę na nowy wony od wad. 250 Km to nie 216 KM, tym bardzie że w ofercie Subaru jest bezpośrednio wskazane , że ma moc 250 KM, a nie jak np we fiacie moc do ... .  I tego terminu bym się trzymał, i wysłał pismo do dealera w tym zakresie. Niech sami zrobią pomiar , bo po co samemu płacić. To tyle z prawnego punktu wiedzenia. 

    aha na bank :P

    Jak wytarga silnik i na politechnice na hamowni silnikowej zmierzy moc i dostanie na to papier to może i tak :)

    Skąd Wy w ogóle wiecie, że auto zostało poprawnie zmierzone, na poprawnie ustawionej hamowni?

     

    Nie musi wyciągać silnika. Czytaj uważnie i z rozmysłem. Zgłasza reklamację na podstawie tego co sam stwierdził, i dealer ma obowiązek to sprawdzić we własnym zakresie. Więc muszą sami jako autoryzowany dealer dokonać pomiaru mocy i jeśli wyjdzie źle to problem dealera i importera auta. I nic samemu nie trzeba robić. 

     

    A jak wyjdzie dobrze, to po kieszeni dostanie taki "zgłaszający"  -_-

     

    No tak. 

     

    Może i tak a może producent oszukuje klienta

     

     

    Ty czytasz co my do Ciebie piszemy? :huh:

    Twarde stwierdzenie, że producent oszukuje klienta nie mając na to, żadnych realnych dowodów.

     

     

     

    na pewno szczęśliwy z tych pomiarów nie jestem

     

    Masz tyle mocy ile zadeklarował producent. Oczywiście około. Ty serio wierzysz, że FHI oszukało cały świat? :D

     

     

     

    bo w niektórych markach tyle ile deklaruje producent jest rzeczywiście

     

    Wyobraź sobie, że tak jest też w przypadku Subaru. Ty tego nie zmienisz :D

     

     

     

    jest rzeczywiście na kołach a czasem i więcej

     

    na pewno na kołach? :P  nie na silniku?

     

    Wykład o stratach na napędach i tak dalej pominiemy hehe

     

    Z tym zakłamaniem mocy to nie jest problem tylko Subaru. Sprawa z Niemiec, klient kupił mercedesa , również nie zgadzała mu się moc, dokładnie sprawy już nie pamiętam , bo to sprawa z początku ubiegłego roku. W każdym bądź razie moc zaniżona , sprawa trafiła pod konsumencki sąd federalny i wygrana, wymieniono auto na nowe z mocą taka jak w katalogu. 

    Sprawa fiata ducato - moc deklarowana 180 KM, w pomiarach wyszło 156 KM - sąd w austrii nakazał wymianę na auto z mocą deklarowaną.

    Tak więc problem mocy nie jest jednostkowy.

    A jeśli chodzi o oszustwa przez producentów aut, to pragnę tylko przypomnieć wielkie oszustwo VW. 

  3.  

    Z prawnego punktu widzenia, masz od teraz 30 dni na zgłoszenie reklamacji i możesz wnosić o obniżenie ceny , usunięcie ewentualnej wady bądź wymianę na nowy wony od wad. 250 Km to nie 216 KM, tym bardzie że w ofercie Subaru jest bezpośrednio wskazane , że ma moc 250 KM, a nie jak np we fiacie moc do ... .  I tego terminu bym się trzymał, i wysłał pismo do dealera w tym zakresie. Niech sami zrobią pomiar , bo po co samemu płacić. To tyle z prawnego punktu wiedzenia. 

    aha na bank :P

    Jak wytarga silnik i na politechnice na hamowni silnikowej zmierzy moc i dostanie na to papier to może i tak :)

    Skąd Wy w ogóle wiecie, że auto zostało poprawnie zmierzone, na poprawnie ustawionej hamowni?

     

    Nie musi wyciągać silnika. Czytaj uważnie i z rozmysłem. Zgłasza reklamację na podstawie tego co sam stwierdził, i dealer ma obowiązek to sprawdzić we własnym zakresie. Więc muszą sami jako autoryzowany dealer dokonać pomiaru mocy i jeśli wyjdzie źle to problem dealera i importera auta. I nic samemu nie trzeba robić. 

  4. Z prawnego punktu widzenia, masz od teraz 30 dni na zgłoszenie reklamacji i możesz wnosić o obniżenie ceny , usunięcie ewentualnej wady bądź wymianę na nowy wony od wad. 250 Km to nie 216 KM, tym bardzie że w ofercie Subaru jest bezpośrednio wskazane , że ma moc 250 KM, a nie jak np we fiacie moc do ... .  I tego terminu bym się trzymał, i wysłał pismo do dealera w tym zakresie. Niech sami zrobią pomiar , bo po co samemu płacić. To tyle z prawnego punktu wiedzenia. 

  5. To już w serwisie Subaru zrobili, naprostowali ile się dało, ale dalej widać różnicę, mniejszą jak przed regulacja ale jest. Najciekawsze w tym wszystkim jest to, że serwis subaru Kocar, stwierdził że tak ma być, a na moją prośbę, żeby napisali mi że płaszczyzna jest przekrzywiona i nie da się jej poprzez regulację naprostować oraz że tak ma być, odmówili wydanie takiego pisma, twierdząc że nie są rzeczoznawcami. Na drugie moje pytanie , jakie parametry odchylenia powinna mieć lub może mieć ta kierownica, stwierdzili że nie wiedzą, bo to wie tylko producent i generalny importer. I tu moje duże zdenerwowanie, nie wiedzą jakie odchylenie może mieć kierownica, ale tak ma być i koniec.

     

    Przytoczyłem też pytanie Kolegi odnośnie zachowania poduszki w przypadku strzału. Odpowiedź: oni nie wiedzą. No i się kończy moja relacja z serwisem Kocar, nie nie wiedzą, ale tak ma być. Tak jak przez 3 lata nie wiedzieli że mój samochód ma filtr kabinowy i twierdzili że go nie ma, i go nie wymieniali, a ja jeździłem jak debil do serwisu autoryzowanego i płacił krocie , za nic niewiedzenie. 

  6. Może problem leży w tym, że tuleja uszczelniająca na kolumnie kierowniczej wypadła z uszczelki w ścianie grodziowej? Nie jest w trakcie jazdy jakby głośniej w aucie? :)

    Raczej nie to, cały dół demontowali w warsztacie i sprawdzali to. Kolumnę można delikatnie regulować, ale tylko w niewielkim zakresie. Najciekawsze to to , że w serwisie subaru powiedzieli mi że oni nie wiedzą jaka może być dopuszczalne " przegięcie" kolumny w lewo, stwierdzając że tak ma być. Jak ich poprosiłem aby napisali mi , zlecił pomiar  i za to zapłaciłem, że kierownica jest przekrzywiona, nie da się tego wyregulować na wprost, i że tak ma być , to odmówili tego. Ciekawe dlaczego? 

  7. Nie wiem czy w nowym tak jest , można taka konstrukcja, więc nie chcę porównywać z nowym modelem. Może ktoś z kolegów , który nie miał żadnej szkody związanej z zawieszeniem , może sprawdzić w swoim forku II generacji , tą nieszczęsną kierownicę, bo może faktycznie, ten typ tak ma.

    Dziękuje za info.

    MB

  8. Witam, forek 2003. Gość uderzył samochód w lewą strona, zarzuciło i prawą oponą czołowa zaryłem z prędkością ok. 30-40 km/h w barierkę energochłonną. Do wymiany opona, felga, prawe zawieszenie - tj. wahacz, końcówki i reszta.

    Podczas robienia zbieżności wskazali mi że kierownica patrząc na nią z boku od drzwi jest zakrzywiona do środka z lewej strony. Początkowo myślałem że się zaparłem i sama kierownicę zakrzywiłem. Ale po sprawdzeniu kierownica okazała się prosta. Zmierzyłem , że od deski do kierownicy z lewej strony jest 13 cm, z prawej 18cm. Geometria po wymianie zawieszenia wyszła ok, kolumna kierownicy pomimo prób regulacji nie udała się ustawić, tak aby jej płaszczyzna patrząc z boku , była prosta.

    Pojechałem więc do serwisu Subaru, tam po godzinie oglądania, stwierdzili że nie da się jej wyregulować gdyż typ ten tak ma. dodatkowo stwierdzili wyciek płynu od wspomagania w maglu.

     

    Więc pytanie do kolegów ; czy Wasz typ też tak ma, że patrząc z boku przez drzwi widać że kierownica nie trzyma równej płaszczyzny i że z lewej strony jest bliżej deski i jest w tyk kierunku załamana w porównaniu z prawą częścią.

     

    Dziękuje za odpowiedź i podpowiedź.

    MB 

  9. Do skrzyni ok 4 do 4,5 litra, dynamicznej wymiany nikt raczej nie poleca, nawet ktoś z dyrekcji chyba pisał w tym temacie.

    Dyfry to po ok. 1 .

    Plyn od wspomagania też bym kupił 1 litr , bo odpowietrzenie i takie tam i trochę go wyleci.

     

    No i są jeszcze filtry od skrzyni , jeden zewnętrzny drugi wewnętrzny, przy tym przebiegu może go już czas wymienić. 

  10. Ja sie przyłączę do tematu. Mam podobne objawy, które pojawiły się u mnie po tym jak bus cofał, uderzył w przód mojego auta a ja byłem w trakcie zmiany biegu z D na R, żeby cofnąć i odjechać. 

    Wymienił poduszkę skrzyni na nowa , ale opisane dźwięki nie ustąpiły.

    Byłem u kilka mechaników od skrzyń i żaden nie wie o co chodzi. Komputer, sterownik są na tyle stare że nie można poprzez podłączenie kompa postawić diagnozy. W jednym z warsztatów gość stwierdził że jego zdaniem efekty wskazują na przetarte tarczki , ale diagnoza możliwa jest dopiera po wyciągnięciu i rozebraniu skrzyni. 

  11.  

    MOZE KTOŚ POMOŻE ? POMOŻECIE???

     

    Instalka LPG BR SQ 24. Pojawia mi się z różną częstotliwością błąd PO171- czyli zauboga mieszanka , rząd I. Testowali auta u gazownika i w Subaru. Błąd pojawia sie w sytuacji kiedy złe parametry pokazuje I sonda tj w sytuacji kiedy samochód jedzie dłużej ze stała prędkością powyżej 3000 obrotów oraz w sytuacji kiedy odejmuje się gaz. Nie zawsze tak się dzieje , ale jeżeli już to tylko w tych dwu sytuacjach. 

    W Subaru testowali i wyszło że na BP parametry sondy są prawidłowe wykres w normie. Natomiast sonda wariuje na LPG w sytuacjach opisanych powyżej , wykres pokazuje że sonda nie mieści się w normie. Instalator LPG twierdzi że wszystko z instalacja jest ok , ale jak wskazuje praktyka i wykresy nie jest .

    I co dalej, co to zonk , jak i unicestwić.

    Dziękuje za wszelką pomoc i sugestie.

    Jakie masz wtryskiwacze w tej instalacji? BRC pomarańczowe czy inne? Jak BRC to są za słabe do tego auta.

     

    Ja mam żółte. Nie wiem czy są słabe, przez 100 tys było wszystko ok, dopiero ostatnio coś się dzieje. 

    podjedź do kogoś z sondą szerokopasmową i sprawdź AFR na LPG

    A może ktoś z Poznania lub okolić zna kogoś to oferuję taką usługę? 

  12. MOZE KTOŚ POMOŻE ? POMOŻECIE???

     

    Instalka LPG BR SQ 24. Pojawia mi się z różną częstotliwością błąd PO171- czyli zauboga mieszanka , rząd I. Testowali auta u gazownika i w Subaru. Błąd pojawia sie w sytuacji kiedy złe parametry pokazuje I sonda tj w sytuacji kiedy samochód jedzie dłużej ze stała prędkością powyżej 3000 obrotów oraz w sytuacji kiedy odejmuje się gaz. Nie zawsze tak się dzieje , ale jeżeli już to tylko w tych dwu sytuacjach. 

    W Subaru testowali i wyszło że na BP parametry sondy są prawidłowe wykres w normie. Natomiast sonda wariuje na LPG w sytuacjach opisanych powyżej , wykres pokazuje że sonda nie mieści się w normie. Instalator LPG twierdzi że wszystko z instalacja jest ok , ale jak wskazuje praktyka i wykresy nie jest .

    I co dalej, co to zonk , jak i unicestwić.

    Dziękuje za wszelką pomoc i sugestie.

  13. Zagazowanych od nowości w serwisie to nie było. Nie kupowałbym osobiście już zagazowanego, większy przebieg, nie wiadomo jak serwisowany. Lepiej samemu zagazować u specjalisty Jako Warszawa.

    Jaki silnik ? Wszystko zależy od oczekiwań. Jeśli nie zależy na przyśpieszaniu i frajdy jazdy Subaru to wolnossący 2.0 , podobnoś mniej awaryjny jak 2,5. Ale jeżeli cieszyć się z jazdy to 2 XT, sam mam taki, na gazie mam przejechane 140 tys. i wszystko OK> 

  14. A dlaczego BRC jest złe, ja mam BRC Sq 24, mam już przejechane na niej 140 tys, i nic nie szarpie jak kolega Paulus napisał. Instalacja bezawaryjna przynajmniej do tej pory. Teraz jedna świeca mi się bardziej przepaliła i mechanik stwierdził że może to być wina gazu i wtryskiwacza, ale jak rozmawiałem z Jako, to stwierdził że przy tym przebiegu rzeczą normalna będzie wymiana wtrysków. Filtry tanie , bo za fazę ciekłą i lotną koszt do ok. 35 złotych.

     

    Nic nie szarpie jako kolega Paulus pisze przy włączaniu się turbiny, pali średni przy podobnym stylu jazdy ok 11 BP i ok. 14 LPG. 

  15. W moim co prawda Oplu Astrze, kilka lat temu jak była prawdziwa zima i - 25 na term, to nie miałem takich problemów. Dwa razy przełączałem kluczyk i czekałem aż kontrolka świeć zgaśnie i dopiero odpalałem bez problemów. Może warto spróbować.

    A tych świec żarowych to jest chyba 4 a nie dwie? 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...