Skocz do zawartości

mariusz77b

Użytkownik
  • Postów

    343
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez mariusz77b

  1. Witam i ja zapytam.

    Zbliża mi się regulacja zaworów. Ostatnio robiłem w nieaso Carfit. Ale z Poznania mam daleko do nieaso.

    Jest też nieaso w Wysogotowie ( obok Poznania). Dzwonię i pytam o regulację, a tam Pan od razu, że trzeba wyciągać silnik  i robić szlif głowicy. Hm.., mechanikiem nie jestem, ale po co od razu robić szlif głowicy i jak już można stwierdzić , iż głowica wymaga szlifu. Naciąganie?

    Dziękuję za odp. 

  2. Ja otworzyłem drzwi, spuściłem szubę do końca, i z wyczuciem dogiąłem lusterko do środka - w kierunku drzwi,  i jest wszystko ok, nic nie szumi, a trójkąt mam rozdarty praktycznie do połowy. Więc szum nie jest wynikiem pękniętej gumy na trójkącie ,a tym że trójkąt odchodzi od przedniego słupka. 

    • Super! 1
    • Lajk 1
  3. Odpiąłem kostkę/wtyczkę od alternatora biegnąca do czujnika silnika i działa ładowanie? Kostka czy ten sterownik silnika mógł pójść? Wiem że retoryczne zapewne pytanie, ale. … kto pyta nie błądzi.

    Wpiąłem kostkę, przestało ładować. Szukam dalej. 

  4. Forester 2003 rok, 2.0xt.

    Alternator po wyjęciu był u elektryka, który zajmuję się naprawą/regeneracją.

    Napięcie było mierzone na alternatorze i aku, i podaje to samo, przez kilka sekund po odpaleniu wszystko jest ok , po czym przestaje ładować, bezpieczniki sprawdzone.

  5. Dzień dobry, mam mały problem i go opiszę, prosząc o pomoc.

    Miałem kolizję nie z mojej winy , człowiek uderzył autem w lewy przód - błotnik, drzwi wyłamane i uszkodzone, felga krzywa- stalowa nie do naprawy.

    Po wstępnej naprawie okazało się że alternator nie ładuje. Mechanik wyciągnął sprawdził na stole i wszystko chodzi poprawnie. Montuje do auta i tam znowu brak na akumulatorze ładowania.

    Co to może być, czy gdzieś pod lewym kołem, błotnikiem jest coś co się mogło uszkodzić. Komp nie pokazuje błędów.

    Dziękuję 

  6. Nie chce wpiąć kabel od antenowy, wybiegający z radia, przy wymianie radia kabel mi się wypiął i nie widzę gdzie był wpięty.

    Nigdzie nie mogę znaleźć schematu przebiegu kabla antenowego od okna pod deskę, gdyż pod deską/ kolumną jest gdzieś wtyczka, ale gdzie? 

  7. Dzień dobry, szybkie może głupie pytanie, ale...

    Wymieniałem radio i wypił mi się kabel od anteny. Chodzę w okularach korekcyjnych więc...

    Gdzie jest pod deską/kolumną kierowniczą wtyczka, gdzie mogę wpiąć kabel antenowy, patrzę, świecę i nic nie widzę, kabel wpięty do radia i tego czegoś co się kryje pod deską jest krótki.

    Dziękuję za odp. 

  8. Jam ma na liczniku 250 km i nic przy skrzynie nie robiłem, chodzi ładnie, aczkolwiek trzeba się przyzwyczaić przy wyprzedzaniu , gaz do podłogi a on chwilę myśli w zawieszeniu i nagle kop do przodu, o tym trzeba pamiętać jak się wyprzedza. Poza tym , sama radość z jazdy. 

  9. Bo głupieję, szukam i się denerwuję.

    Czy forek 2003 rok, S turbo ma uppipe z katalizatorem, czy jest to pusta rura. Jutro chciałem jechać do mechanika na wymianę wszystkiego od turgo do końca na H&S, ale teraz nie wiem, czy uppipe też wymieniać , czy nie, czy jest tam kat, który pewnie ma już dosyć jak drugi, czy też nie.

    Pomocy , odpowiedzi oczekuję i dziękuję.

  10.  

    Ja również nie przychylnym okiem patrze na wmawianie ludziom lubfyrikacji. W żadnym swoim aucie jej nie miałem i nie było żadnych problemów. W Forku też nie mam. Mam n gazie zrobione już 160 tys- BRC Sq24. Za każdą regulacją zaworów co 50 tys, pierwszym razem wyszły dwie szkladnki do szlifu, drugim razem też dwie, trzecim poszło do szlifi 4 szklanki. Jak ktoś ma lubryfikacji to niech opisze czy robił mniej na przeglądzie regulacji zaworów, to będzie niezbity dowód zasadności montazu kosztownej lubryfikacji, która przynosi prawdopodobnie tylka ulę psychiczną.

    Ja mam BRC Sequent 24 z kubryfikacją,założone przy 178k km przebiegu.Przy 200k poprzedni właściciel robił duży przegląd i przy okazji regulację zaworów że szlifem dwóch szklanek.Od przebiegu 217k km auto jest u mnie.Miesiąc temu robiłem duży serwis przy 285k km i przy sprawdzeniu (nie regulacji od razu) okazało się,że wszystkie zawory trzymają nominalne luzy.Nie wiem czy to zasługa lubryfikacji,czy dobrego strojenia LPG,ale lubryfikacja na pewno tu nie przeszkadza..

     

     

    Ale mi nie chodzi o kwestie czy przeszkadza, bo faktycznie nie przeszkadza. Ale czy pomaga? Nie jest to jak pisze Kolega powyżej , mały koszt i pytanie czy faktycznie ma to pozytywny pływ.

  11. Ja również nie przychylnym okiem patrze na wmawianie ludziom lubfyrikacji. W żadnym swoim aucie jej nie miałem i nie było żadnych problemów. W Forku też nie mam. Mam n gazie zrobione już 160 tys- BRC Sq24. Za każdą regulacją zaworów co 50 tys, pierwszym razem wyszły dwie szkladnki do szlifu, drugim razem też dwie, trzecim poszło do szlifi 4 szklanki. Jak ktoś ma lubryfikację to niech opisze czy robił mniej na przeglądzie regulacji zaworów, to będzie niezbity dowód zasadności montazu kosztownej lubryfikacji, która przynosi prawdopodobnie tylka ulę psychiczną.

  12. Witam. Dzisiaj byłem na przeglądzie i o dziwo pierwszy raz zrobiono mi pomiar spalin.

    Auto nagrzane , wyłączone LPG, obroty kazał diagnosta zrobic na 2500 o wynik:

    CO2- 18,75%

    HC- 9 ppm

    O2- 0,02%

    CO- 0,001%

    Lambda- 1,000

    tem, olej 6C

     

    Co to kurde oznacza , bo nie mogę nic dobrego znaleść, a diagnosta był na tyle miły, że nie chciał ze mną wogóle rozmawiać.

    Dziekuję za pomoc i wyjaśnienia

  13. Opinia sądu karnego jest nieistotna dla cywilnego.

    Ale...

    -  gość passata zeznał że Cieibe widział i przyśpieszał jak go wyprzedzałeś-  kodeks ruchu drogowegotego zabrania,

    -  gość passata i pasażerka zeznała , że passat zjechał w prawo, ale zeznał też że uderzuł w lewy krawężnik - dlaeczego uderzył w lewy krawęznik? Nic nie mówi że go zarzuciło, odbił w prawo , a uderzył w lewo...?

    -  z opinii biegłego widać że musiałeś jechać poboczem, wysepka i po karweżniku zanim doszło do uderzenia???? skąd to wziął?

    - kieorwca tira zeznał że jechałem 70-80, kieorwca passata że 60, przy takiej różnicy prędości nie może byc mowy o zajechaniu dorogi,

    - kieorwca tira zeznał, że wyprzedziłeś passta o kilkadziesiąt metrów, a zatem to passat nie zachował ostrozności i uderzył w bok, nawet jechli mu zajechałeś drogę, to on zawinił uderzając w bok auta,

    - ze zdjęcia wynika że poboczne było zaśnieżone, to dlaczego nie ma śladów tego że jechałeś poboczem i przez wysepke - to wynika z opinii biegłego,

    - kieorwca passata nic nie mówi o przetarciu aut, zeznaje że go wyprzedziłeś i uderzyłeś w krawężnik oraz że postawiło Ciebiebokiem, zeznał też że widział jak go wyprzedzałeś- czyli on uderzył w Ciebie, miał obowiązek zwolnić i wpuścić Ciebie jeśli Ciebie widział, inaczej wyglądałaby kwestia gdyby wskazał że Cieibe nie widział, nagle się pojawiłem i zajechałeś mu drogę,

    - ze szkicu który sam narysował passat wynika, że do uderzenia w bok doszło kilkanaście metrów dalej, skoro to widział mogł wyhamować na tym odcinku a nie pchać auto przez kilkadziesiąt dalej, co wskazuje moim zdaniem na to że on ciągle przyspieszał mimo że widząc jak go wyprzedzasz miał obowiązek zwolnić,

    - da;ej gość od passata sam się wrabia- zeznał k.52 - w połowie drogi zauważyłem że subaru mnie wyprzedza- to dlaczego dalej przyspieszał - sory passat 100 KM , inpreza ze 150 KM, napęd na 4 koła, to gość z passata nieźle dodał gazu, że przez kolejna połowę drogi nie mogłeś zjechać na prawy pas, tym bardzie że kieorwca passate zeznał że wiedział że tam jest zwężenie, czyli nie lubił Cieibe i  nie chciał wpuść na pas,

    - kierowca pasate zenał że uderzył po wjechaniu na pas, czyli jego wina, zeznał że zarzuciła Ciebie jak już byłeś na prawym pasie , a więc biorąc pod uwagę fakt, że widział Ciebie na wysokości połowy pasu zwężającego się, to ewidentnie nie chciał Ciebie wpuścić i przyśpieszał swoim passatem , tym bardzie że kieorwca tira zeznał że jechałaś szybko, szybciej jak passat,

    - passat zeznaje- do uderzenia doszło przed zwężeniem, dwa wersy dalej zeznaje że do uderznia doszło za zwężeniem - to gdzie w końcu ...?

    -wcześniej passat zeznaje że do zatzymania doszło po 50m od uderzenia , później że po 150-200 m od uderzenia, nawet jeśli hamuje się na lekko śliskiej nawierzchni nie nikt mi nie wmówi, że passata był w stanie przy prędkości nomonalnej  60 km, hamując, pchać bokiem inne auto przez 150 m - totalna głupota,

    - kierowca tira zeznał, że suabru wjechało na prawy pas i go zarzuciło, po czym passat uderzył - kierujący ma obowiązek zachować należytą odleglośc od pojazdu go poprzedzającego aby muc zachaować w sytuacji awaryjnej, dodatkowo kierowca tira zeznał że on jak i passat jechał 40 , mi to wygląda na to że passat mógł alob się zagapić i nie wyhamował, albo mu zależało na tym aby nie wpuścić subaru i przyspieszył, widząc jak go wyprzedasz,

    - gość z tira zeznał że jechał za passatem 40-50 m. z cała pewnością z takiej odległości nie mógł wiedzieć czy suabru wjechało 1 czy kilkanaście metrów przed passatem,

    -

    • Lajk 1
  14. No i stalo się. BRC Sq 24, 160 tys zrobione , padł reduktor i wtryski. I co dalej, czy wymienić na to samo, reduktor 1000, wtrysk 230 czy wymienić na Hana niebieskie 80 zł, reduktor Stag za 300 do 250 KM i czy tak można przy pozostawieniu pozostałej części tj, sterownik.

    Dziękuję za podpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...