Skocz do zawartości

Meteor

Użytkownik
  • Postów

    174
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Meteor

  1. 23 godziny temu, Lisek napisał:

    Patrząc na obecną ofertę to wątpie czy to będzie Subaru:)

    no tak oferta się jednak skurczyła chociaz jednak liczę na to że hybryda albo całkowicie elektryczne autko z "diamentami" może byc naprawde fajnym pomysłem. Trzeba jednak tez pamiętać, że konkurencja nie śpi... ;)

    Z drugiej strony cos w tej marce jest! NIGDY jak do tej pory nie miałem takich oporów przed sprzedażą swojego auta, jakoś wewnętrznie mam opory - dziwne no nie?

    Tak a propos jeszcze ciekawostek, wczoraj widziałem w Warszawie fajne z wyglądu auto, generalnie z wyglądu bardzo podobne Outbacka - zwłaszcza z tyłu i z przodu (podobna linia). Niby kombi ale podniesione, dość duzy prześwit, AWD z tyłu. Dodam że Lapończyk ale nie sprzedawany w EU a w stanach - zgadłby ktoś co to mogło być?;) :D Szybki konkurs!  

    Toyota-Venza-crossover.jpg

    jakby nie to przetłoczenie nad tylna osią to naprawdę niewiele róznic by było - sorry, że w topicu o foresterze ale to tylko takie chwilowe zejście z tematu

     

    no dobra - nie wytrzymałem, to Toyota VENZO, ciekawe no nie?

  2. no naprawdę masakra na tym tylnym siedzeniu. Z tym, że to NIE MOJA sprawa jakie kto ma zasady u siebie w samochodzie. U mnie nie było tak nigdy, a nawet sie o to nie ocierało a wychowało się także dwoje małych dzieci. Generalnie się u mnie w samochodzie nie je bo rzeczywiście lepiej się zatrzymać ale... czasami są jednak wyjątki bo to nie święta inkwizycja ;) Nawet 1,5 roczne dziecko da radę nauczyć, że się wrzuca świeci do worka i wystarczy własnie worek na śmieci albo reklamówka do której wszystko się wrzuca co niepotrzebne a potem na parkingu wrzuca do kubła - proste i skuteczne. I tyle mojego zdania na ten temat :)

    13 godzin temu, Michał W. napisał:

    Jestem w domu. :)

    Moja średnia w drodze nad morze to 8.6

    Wracając 9.0

    Dystans około 400 km w jedną stronę.

    Forester bez zarzutu. :P

    6000 obrotów było dziś nie raz. :superhero:

     

    Mój las jest jeszcze bardziej zielony niż przed wyjazdem. :rolleyes:

     

    całkiem niezłe parametry jak na benzynę ;) - zapomniałeś dodać przy jakiej średniej predkości - byłoby odniesienie, albo chociaż czas przejazdu tych 400 km

     

  3. 5 godzin temu, Czarne_Koronkowe napisał:

    Sorry za odgrzewanie kotleta, ale coraz bardziej zastanawiamy się nad XV e-boxer w domu i czytam ten wątek od nowa.

    1) w nowej RAV4 jest zupełnie nowy zespół napędowy. Poprzednia generacja hybrydy rzeczywiście była beznadziejna na trasy, ale nowa wszyscy chwala. W mieście podobno kręci super wyniki.

    2) jechałeś kiedyś hybryda Q50? :) Nie wiem skąd ty wziąłeś to spalanie MAX 8l przy 150 km/h :)

    nową RAV4 nie jeździłem i nie testowałem natomiast rzeczywiście jechałem tą Q50 (trasa Warszawa - Gdańsk) i to wszystko zalezy od wielu czynników. Nie będe się sprzeczał o ułamki litra ale na tej trasie udało nam się mniej więcej taką średnią uzyskać

  4. 23 minuty temu, beemowiec napisał:

    Gdyby subaru miało w ofercie coś takiego i włożyło to do forka to nie zastanawiałbym się ani chwile.

    osobiście wolałbym to w Outbacku a tak najbardziej to gdyby Tribeca była jeszcze produkowana.

    jedyne to co mniej mi się podoba to zuzycie paliwa ale... co tam ;) rekompensuje sobie to jakoś ;)

    a najlepiej jakby wymyslec H6 ale w Dieslu ;) 

    ...dieslu oczywiście nowoczesnym i ekologicznym! :D

  5. 2 minuty temu, Michał W. napisał:

    Przed samym wprowadzeniem nowego modelu ciężko chyba sprzedać w tej cenie Forestera ale pewnie ktoś się znajdzie. ;)

    Mój muł jak go kolega @Lisek pieszczotliwie nazywa ma wyposażenie lepsze od Exclusive ale słabsze od Platinum i kosztował mnie 120560 + 10500 na dodatki co w sumie daje taniej od obecnej ceny na Exclusive. Dostałem do niego oczywiście też zimowe Pirelli Scorpion. :D

     

    wg mnie to niezły kompromis pomiedzy tym co się dostaje a tym co się zapłaciło. 

    Tak to jest, że ciężko jak się kupuje mieć 100% informację co gdzie i za ile jaki salon oferuje i w dodatku ile mozna uzyskać jak się rzeczywiście chce auto kupić. Potem to sobie mozna na nuty rozbijać ale decyzja i tak czasami musi być podjeta bez wielu danych :) 

    Kupiłeś dobrze i tej wersji się trzymaj jak pijany płotu! :D 

    A wydatków niestety domowych mam wiele innych i POLESTAR nie jest priorytet zwłaszcza przy mocy 190KM i 420Nm. Z ogromną przyjemnością musze też stwierdzic, że w żadnym momencie nie zauważyłem żeby się kiedyś autko "przydusiło" ;) a po przełączeniu na S to aż się trudno oprzeć troszkę dynamiczniejszemu operowaniu pedałem gazu ;) :) :D 

    ...tyle że pali wtedy troche więcej! 

    jak wracałem z Jelcza-Laskowice do Warszawy (Białołeka) To od "drzwi pod drzwi" 348km i równo 3h - niestety zużycie 9l/100, w tamtą strone było 8l/100 ale jechałem wolniej (20 min dłuzej)

    ...licytować się więc na zuzycie nie będę :D  I co ciekawe gdybym jechał moim Legacy to spokojnie byłoby "litr mniej" nawet przy podobnej średniej na trasie

  6. 23 godziny temu, Michał W. napisał:

    Mimo tych drobnych niedogodności jest mi łatwiej z ES niż bez. :P

    Tak naprawdę dziwi mnie to, że nie każdy dostrzega zalety tych systemów, rozumiem że elektryczna klapa bagażnika nie jest komuś potrzebna ale ES to świetna sprawa a fakt, że jest w każdej (do niedawna w prawie każdej) wersji od najtańszych włącznie uważam za bardzo dobry ruch ze strony Subaru.

    Jest całe mnóstwo testów potwierdzających skuteczność tego rozwiązania, nawet jego wyższość nad wieloma innymi od konkurencji a często spotykam się na forum z osobami, które wątpią w przydatność ES i są to najczęściej użytkownicy Subaru nie posiadający go a jedynie okazyjnie używający.

    mnie też to dziwi ale cóż - taki live, że każdy może lubić coś innego. Ponadto trzeba używać urządzenia/systemu żeby wiedzieć jakie realnie ma wady i zalety

    2 godziny temu, beemowiec napisał:

    Sorry literówka mi się wkradła - chodzi o RICA nie ROCA. To jest znany tuner szwedzkich łosi. ASO Volvo tego nie honoruje więc jeśli masz gwarancje to taki krok odpada. Oczywiście rośnie zarówno moc jak i moment.

    Polestar to delikatne podniesienie mocy, ale za to bez utraty gwarancji. Niestety cenowo faktycznie troche odlatują w kosmos;) Cały program ROCA ze sprawdzeniem stanu silnika to w zależności od silnika wydatek rzędu 2000-2400 zł więc sporo taniej niż oferta ASO.

    musze się przyjrzeć ;) bo brzmi zachęcająco po przeczytaniu tego co oferuje ta firma z tych z oddziałami w Warszawie i Poznaniu. Chyba, że jeszcze ktoś godny polecenia jest - znalazłeś coś? Polecasz kogoś? Byłbym wdzięczny za info na priv... bo tu na ogólnym to oczywiście by była "reklama" :)

  7. 4 minuty temu, beemowiec napisał:

    Ja z kolei zastanawiam sie nad programem roca - w 2.4d można uzyskać „bezpiecznie” około 285 km.Zastanawiam się tylko czy skrzynia aisin to przetrwa.Póki co zostawiam serie bo wiecej mi nie trzeba:)

    pierwszy raz słyszę o czyms takim jak ROCA, wiem, że Volvo jako oficjalny swój "tuning" stosuje akceptuje POLESTAR.  Moment tez rośnie? Masz jakiś link do info na ten temat? Tak trochę z ciekawości pytam bo moje ma przedłuzoną do 5 lat gwarancję więc pewnie i tak bym nie skorzystał jesli to nieoficjalne oprogramowanie

  8. 11 minut temu, HannaXV napisał:

    Wprawdzie nie jestem posiadaczem Forestera, ale podzielam zdanie @Michał W.  w sprawie aktywnego tempomatu. Sprawdza się na S- kach i autostradach, ale najbardziej pomaga w korkach. Nie trzeba wachlować stopą hamulec-gaz- hamulec (+sprzęgło w manualu), wystarczy pyknąć Res/+ i auto samo podjeżdża i hamuje.

     

    własnie tą sprawę chciałem poruszyć - dzięki Hanna :)  Świetnie się aktywny tempomat sprawdza w korkach az tak świetnie że się czasami zastanawiam czy zdążyłbym zareagować gdyby nie zadziałał :D :D  A na trasie tez niekoniecznie trzeba jechać "W sznureczku" jak lubisz zmieniac pasy (choć to tez trzeba umieć) to wtedy jazda przypomina trochę stare gry komputerowe ze statkiem gwiezdnym albo proste wyscigówki. Trzeba po prostu optymalny tor jazdy znajdować i na pewno nudne to nie jest - oczywiście kierunkowskazy i bez wymuszania itp, itd ;) 

    W dniu 7.05.2019 o 16:32, beemowiec napisał:

    Tak się składa, że tak. Kupuję auta wyłącznie ze znaną historią i każdy z tych automatów był serwisowany zgodnie z faktycznymi zaleceniami dotyczącymi każdej ze skrzyń.

    Najmniej problemów było z aisinem - pomogła odradzana przez wielu dynamiczna wymiana oleju.W sumie to można uznać, że nie była to naprawa, a czynność eksploatacyjna. Skrzynia do dzisiaj ma się dobrze. 

     

    DSG i automat od BMW wymagały naprawy i poniesienia dużych kosztów.Żadne z aut nie miało więcej niż 150.000 km.

    ja w swoim włąsnie taką wymianę niedawno robiłem i musze powiedzieć, że bardzo pozytywnie zaskoczył mnie wynik. Szybciej reaguje i zmienia biegi, mniejsze wrażenie "rozbiegania" obrotów jest :) Nie jest to może tanie ale warto. Zastanawiam się czy warto Polestara do Volvo wgrać - niby tylko 30KM więcej (220 docelowo) ale podobno bardzo dobrze się spisuje. Niestety to koszt niecałe 3,5tys PLN... zeby tak z połowe tego to bym pewnie już zrobił a tak.... hmmm troche innych wydatków zawsze jest! 

  9. 14 minut temu, Michał W. napisał:

     

    I to mnie właśnie nurtuje bo w miarę już czuję swojego Forestera ale nie robiłem żadnych testów przyśpieszenia ze stoperem w ręku i nie wiem jaki byłby optymalny nacisk na pedał gazu by ten szybko startował ale nie "wył" przy okazji. Czasem odnoszę wrażenie że na samym początku przyśpieszenia wystarczy około 30% nacisku na pedał a dalej dochodzę do 60% ale wtedy już przestaje być cicho.

    Może ktoś na forum dysponuje wolnym ssakiem z CVT odpowiednio długo a do tego lubi mimo małej mocy pierwszy ruszać ze świateł i udzieli mi oraz innym porad jak to zrobić. :)

     

    Mnie na to troszkę inną technikę jazdy zwrócili uwagę w ASO Subaru tj. w DAWOJ-u, a na YT jest kilka filmów co do CVT i mozna je obejrzeć ...oczywiście jak zawsze z dystansem

    • Lajk 1
  10. 1 godzinę temu, Michał W. napisał:

    A ciekaw jestem jak kolega @Paweł Jastrzębski i inni użytkownicy Foretera SJ wolnossącego radzą sobie z energicznym przyśpieszaniem swojego ociężałego pojazdu. Ja ze swojej obserwacji wiem, że w Subaru z CVT nie jest to takie proste jak w większości znanych mi wcześniej pojazdów tj. nie wystarczy wcisnąć gazu do deski. U mnie przynajmniej jest tak, że trzeba umiejętnie dozować wciskanie pedału gazu (pomaga w tym wyświetlacz ze wskazaniem procentowym docisku) aby osiągnąć dobrą dynamikę i nie narażać się na wycie silnika. Aby uniknąć nieprzyjemnych efektów dźwiękowych i sprawnie przyśpieszać u mnie wystarczy włączyć tryb "S" na kierownicy i przy prędkości powiedzmy 40-60 km/h uruchomić tempomat i podbijać prędkość przyciskiem na kierownicy do 100-130 km/h. Powiem szczerze, że odkąd odkryłem jak dobrze to działa to najczęściej rozpędzam Forestera w ten sposób oprócz niestety sytuacji awaryjnych gdzie trzeba dociskać mocno ale bez przesady samemu i pogodzić się z hałasem. :)

     

    Michał - w skrzyniach CVT jest troche inna zasada/technika. Standardowy "kick" nie zadzzała w oczekiwany sposób bo rzeczywiście wtedy w pierwszej kolejności silnik wejdzie na wysokie obroty a dopiero potem skrzynia zacznie się dostosowywać (...i to dośc wolno). W tych skrzyniach trzeba się nauczyć, że jak się chce przyśpieszyć szybko to nie gaz do podłogi a mniej więcej do 40-50%. To juz sobie trzeba wyczuć bo każdy tez inaczej te 50% czuje. Popróbuj kilka razy - poczujesz róznicę. Przyspieszając tempomatem robisz to podobnie ale temopomat ma jeszcze zaprogramowaną ekonomie w tle więc nie będzie przyspieszał zbyt dynamicznie.

    To tak w duzym uproszczeniu co do zasady - jak kogoś zabolało moje zbyt duże uproszczenie techniczne co do zasady działania skrzyni CVT to sorry ale nie ma co się podniecać szczegółami bo wynik jest tu najważniejszy ;) 

  11. 20 minut temu, Michał W. napisał:

    Co do Volvo to nie wiem, chociaż na filmie z testem terenowym dawało radę więc kto wie? ;)

    ...i to mnie własnie intryguje :) Tyle, że opony mam typowo szosowe, niski profil bo felgi 19'', fajnie jest na równej dobrej drodze ale już jeżdżąc po naszych krajowych trzycyfrówkach to nie zawsze jest OK. Taki optymalny profil jako kompromis miedzy jakością jazdy na naszych drogach a komfortem to chyba "50", max "55"

  12. W dniu 4.05.2019 o 13:55, Michał W. napisał:

    Fotki. :)

    Na zdjęciach taką nie duża ta górka się wydaje.

     

     

    20190504_125601.jpg

    20190504_125840.jpg

     

    zdjęcie "wypłaszcza" :) wbrew pozorom takie górki wcale takie łatwe nie są i osobiście zawsze doradzam żeby raczej w towarzystwie tj. z innym autem je pokonywać. No i jak koledzy wczesniej pisali koniecznie wejść, zobaczyć co jest po drugiej stronie i sobie jakąś koncepcję pokonania przygotować. 

    Po takich piaskach właśnie NIVĄ jeździłem i bardzo dobrze sobie radziła, fakt, że troszkę "zrobiona" była no i na szerszych oponach. Generalnie lubie tak hoc na żadnym "prawdziwym" offroadzie nie miałem okazji być. Tak się tylko mi zdarzyło, że rożnym sprzętem - nawet cięższym parę razy ;) po trudnym terenie jeździłem

     

     

    ...chetnie bym swojego wypróbował czy by sobie pod tą górke radę dał (mam oczywiście na mysli nie Legacy bo za niskie ale V60 CrossCountry) 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...