Skocz do zawartości

kasztan

Użytkownik
  • Postów

    112
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez kasztan

  1. sznurek papierowy :wink:

    bodajże Wisłocki "Doładowanie szybkobieżnych silników spalinowych"

    Sprawa rzeczywiście stara, ale rzadko spotykana.

    Mogą torchę zaniżać, ponoć powoli dobijają do 700-750 ale znacznie niżej tak w okolicach 2500rpm.

    ale to daje "tylko" 250-270 KM @2500rpm

    za to jeśli wierzyć rallycars.com :roll: to 206 WRC miała 635Nm @ 4000rpm->362 KM :cool:

  2. W oficjalnych danych chyba nie oszukują w kwestii max. momentu obrotowego.

    Dla Fokusa podali 550Nm@4000rpm :arrow: 313 KM

     

    zwężkowane turbo to ciekawa sprawa:

    w zwężce mamy do czynienia z przepływem krytycznym przy podciśnieniu za zwężką około 0,5 bara :arrow: czyli żeby uzyskać ciśnienie doładowania 1 bar sprężarka musi pracować przy sprężu 4 (bez zwężki spręż wyniósłby 2) co powoduje pewne przesunięcia obszarów pracy na chrakterystyce sprężarki i w efekcie również turbiny

    ciekawe też są kolektory wydechowe z "wymiennikami impulsów ciśnienia" :razz:

  3. to jest któryś Eaton, czyli trochę zmodyfikowana dmuchawa typu Roots.

    max. doładowanie które ma sens z tego wycisnąć to 0,7 bara

    wada to niska sprawność sprężania (ok. 55-60%) :arrow: wysoka temperatura powietrza doładowanego (wyższa niż z turbo dla tego samego ciśnienia)

    i duży pobór mocy do napędu.

    konkretnie to: najmniejszy Eaton M45 przy silniku 2,0 przy 14000obr/min i 0,7 bara doładowania zabiera 26 KM i w tych warunkach grzeje powietrze o 100°C.

     

    Są rozwiązania z odłączaną i nieodłączaną,

    ale i tak trzeba zastosować układ zaworów powietrza-bypass, bo silnik nie zassie powietrza przez stojącą sprężarkę.

     

    i garść linków:

    strona producenta z paroma wykresami

    i trochę lepsze wykresy- nowsze modele dmuchaw

  4. gwoli wyjaśnienia, GLIzda to nie GLut, ino drugi dupowóz, poldek zresztą.

    GLI :oops: Stabilizator z kombiaka? dużo bardziej mieli tylnym wewnętrzym kołem na zakrętach?

    jeżeli nie masz staba z tyłu to róznicę odczujesz. nawet bardzo.

    o taak. również polecam :cool:

  5. Fakt jest faktem, że w GLizdzie po zamontowaniu staba z tyłu łatwiej "zrobić boka", nawet przy tym cherlawym silniku. Czyli mati ma rację. Tylko czy taka nadsterowność jest fajna? Bo w rwd jest :mrgreen: .

     

    LeonID montowałeś staba na tył? Jeżeli tak, to czy brałeś serię z GT czy coś innego? Ja będę montował w przyszłym tygodniu i jestem ciekaw opinii, co do różnic w prowadzeniu GLa.

    PS. Przód pozostaje bez zmian.

     

    pzdr

    Seb@

     

    stabilizator tylny z imprezy nie wejdzie do legacy

  6. zgadzam się z mati

    jeżeli chcesz mieć taką "sterowność" jak masz teraz to trzeba równomiernie zwiększyć sztywność obu stabilizatorów

     

    zmiana tylnego seryjnego 20mm na whiteline 20mm jest bezcelowa

     

    zmiana samego przedniego z 19 na 22mm zwiększy podsterowność

     

    komancz -możliwe, że masz sprężyny o innej sztywności i na pewno masz lżejszy samochód :grin:

    no i ALK który zmniejsza podsterowność

    efekty w starszych i nowszych GT mogą się trochę różnić - a co dopiero w WRX

  7. i to ma sens :!: , bo według wcześniejszej tabelki

    zmieniając przedni z 19 ->22mm zwiększamy jego sztywność o około 80%

    żeby zachować "balans" należałoby podobnie usztywnić tylny

    a tu mamy wybór 20->22mm +46% albo 20->24mm +107%

    (oczywiście w jakimś przybliżeniu i przy założeniu....)

     

    najbezpieczniej będzie wziąć tylny 22mm albo 24mm "regulowany" ,czyli z 3 otworami na łącznik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...