Skocz do zawartości

kasztan

Użytkownik
  • Postów

    112
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez kasztan

  1. Leszek, myślę że nie sądzę. Jakbyś torbe ziemniaków napakował do auta.

     

    raczej przywiązał do koła :wink:

    wzrasta moment bezwładności (masy wirujące) + masy nieresorowane

    nie ma nic za darmo :neutral:

  2. Poza tym układ chłodzenia jest ciśnieniowy tzn. korek wyrównawczy utrzymuje w nim nadciśnienie do około 1 atmosfery (pisze na korku?)

    No i dodatkowo przy zwiększeniu obrotów silnika wąż do chłodnicy musi trochę "twardnąć"

    Macał to ktoś obeznany z tematem? może tak ma być ?

    (nie "wpadła" komuś np. szmata gdzieś do ukł chłodzenia? :wink:)

     

    Obstawiam, że to jednak nie jest wina termostatu.

  3. A ja chciałem zauważyć, że to tarczom nie szkodzi - rdzewieje "pył" na ich powierzchni. Mało tego - ponoć tarcze wyczynowe są sezonowane w ten sposób, że leżą se na deszczu i rdzewieją.

     

    Parę dohamowań i klocki się uporają z tą rdzą :twisted:.

     

     

    Brembo podobno leżakują tak 2 lata.

    Może i dwa lata, ale jako nieobrobione odlewy :razz:

     

    Jeżeli rdza jest "odpowiednio" duża to raczej ona upora się z klockami :wink:

  4. Tymi mniejszymi SUVami tej marki na S i dalej gjong-gjong (ależ egzotyka) to teraz TOPR pomyka - niedawno jeździli Foresterami ale pewnie na dziś Forek za mało niszowy jest wiec to woleli.

    GOPR też ma SsangYong, ale Rexton

    Woleliby pewnie Defendery, ale jakoś nie chcieli dawać :wink:

    Na razie jeździ i nie słyszałem żeby się psuł, a na pewno jest użytkowany znacznie ciężej niż przeciętnie.

     

    Z ciekawostek: znalazłem gdzieś, że mają manualne skrzynie Borg Warner T5 - takie jak Sierra Cosworth 2WD :shock:

    + oczywiście jakaś skrzynka rozdzielcza.

     

    P6241861m.jpg

  5. piotr/kasztan powinno byc - beda jezdzic jednym autem.

    Ale rozumiem, że każdy z nich pojedzie każdą próbę (?) - więc liczę ich oddzielnie, bo poza tym, ze się będą musieli przesiadać, to z punktu widzenia reszty (proporcji: "stoję" - "jadę"), to tak, jakby jeździli dwoma autami.

    Założenie było takie, żeby mnie i Piotra liczyć jako 1 osobę, czyli tak jakbyśmy jeździli 1 autem.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...