Byłem dzisiaj na Hery i zdaję relację
Ponieważ po zimie pojawiło sie kilka rysek na samochodzie poprosiłem dodatkowo o ich spolerowanie, wosk koloryzujący, totalne dopieszczenie lakieru i poza tym wszystko to co jest w "standardzie" na wywieszonym cenniku.
Całość wyniosła 163 zł ! jakoś drogo, ale pan tłumaczył ze chłopaki polerują ręcznie no i ze wszystko będzie w najmniejszym detalu ogarnięte.
Niecałe dwie godzinki później wracam na miejsce, samochód już pod namiotem. Podszedłem, trochę zacieków, trochę pasty polerskiej w rożnych miejscach i... niedomyte felgi hmmmm... Podszedłem do ogarniającego wszystko człowieka - "samochód jak najbardziej jest już do odbioru" :???: na pytanie czy był jakiś problem z felgami czy o co chodzi "no tak wie pan to taki trudny wzór"
Otwieram samochód syf na dywaniku, boczki i deska nietknięte - odpowiedź "myślałem, że chciał pan żeby tylko odkurzyć, a dywanik zaraz doczyścimy". Nie dogadałem tego szczegółowo, ale ponieważ standard to zakłada to byłem pewien, że w tej cenie będzie, trudno.
Poprosiłem żeby starli te zacieki i wyczyścili reszty pasty, trochę poprawili, ale sporo zostało. Z braku czasu i telefonów non stop postanowiłem wziąć auto i obejrzeć je dokładniej później.
Wrażenia:
- Lakier pięknie sie błyszczy, jest ładnie spolerowany i nawoskowany
- Relingi i czarne elementy tak sobie - na jednym relingu była jakaś duża tłusta plama
- DTM'y baaaardzo słabo, wyglądają jakby ktoś je polał tylko woda z szamponem i pojeździł po nich szczotką
- Podszybie brudne
- Dolny spoiler na klapie od dołu z brudami
- Na samochodzie zostało kilka małych rysek, wyglądają na nadające się do spolerowania, ale będę to wiedział dopiero jak sam spróbuję
Będę musiał pojechać jeszcze dopieścić wnętrze, spróbuję ich myjnie bis.