Skocz do zawartości

Corax

Użytkownik
  • Postów

    188
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Corax

  1. Tego się obawiam ze położyłem pompę z niewiedzy jak ten typ ma ze wskaźnikiem paliwa :facepalm: i będzie trzeba kupić walbro :wub: a chciałem najpierw ogarnąć maszynę a nie od razu tjuninkać.

     

    Gdzieś tu ktoś napisał że w GT można zlikwidować efekt przerywania przy ostrej jeździe jak jest poniżej połowy w baku jeśli założy się do EU osłonę pompy z auta US ? prawda to czy jakiś mit.

  2. Auto chyba się obraziło za oderwanie nicka po poprzednim właścicielu :rolleyes:

     

    Ale na poważanie wczoraj wieczorem chciałem filtr powietrza obejrzeć i:

    - odpiąłem kabelek od czujnika który jest tuż za filtrem (chyba przepływka ?)

    - przełożyłem kabel pod dolotem do turbiny i jeszcze odczepiłem z obudowy filtra uchwyt na którym trzyma się ten kabel i jeszcze taka duża okrągła złączka

    - jeszcze odczepiłem przewody od chłodzenia które są przypięte do obudowy filtra (odczepiłem od obudowy nie od chłodnicy i pojemnika wyrównawczego)

     

    Obudowy filtra nie udało mi się zdjąć całkiem ale wystarczyło żeby zobaczyć, że filtr bodajże Knechta jest super czerwoniusi i ładniusi poskładałem całość i chciałem posłuchać silnika na zimno (chyba mam "klepiący tłok" ale to inna kwestia). No i auto kręci żwawo ale nie odpala.

     

    Jak przekręcę kluczyk w stacyjce to:

    1. normalnie zapalają się wszystkie kontrolki

    2. słyszę cyknięcie lekkie z komory silnika

    3. następnie klik przekaźnika w aucie wtedy gaśnie dioda od immobilisera (czerwona dioda w symbolu kluczyka) (próbowałem odpalać 1 i 2 kluczykiem)

    4. pompy paliwa nie słychać

    5. przy próbie próba odpalenia gaśnie check i ładnie kręci ale to wszystko.

     

    Pytanie czy przepływka padła podczas odłączenia i podłączenia (klucz był w stacyjce ale nie przekręcony), czy może przekaźnik pompy (o ile jest) czy może immo z ecu nie pozwalają auta odpalić bo coś.

     

    Bezpieczniki wszystkie przejrzałem w obu puchach i każdy jest OK.

     

    Gorzej że wczoraj rano miałem już mało paliwa więc jej nie przyciskałem bo przy mocniejszym depnięciu przerwała raz więc jechałem delikatnie, następnie jak stanąłem pod sklepem żeby coś kupić to później nie chciała już odpalić z powodu za małej ilości paliwa (tył był trochę niżej niż przód) próbowałem po pompować i odpalić ze 3 razy ale nie szło jej wcale (z civą się udawało 3x pompować i odpalała ale to oznaczało konieczną wizytę na stacji JUŻ TERAZ). Na stacji kupiłem 98 wlałem 10L do suby i przyjechałem pod pracę, 8h później ładnie odpaliła (ALE pompa wydała z siebie inny dźwięk niż zawsze) i wróciłem bez przygód do domu. No a dalszą historię już znacie po wieczornym picowaniu i macankach już współpracy nie było.

     

    No jeszcze wczoraj odłączyłem CB od instalacji (pozostałość po poprzedniku) ale nie uwierzę że obecność CB jest konieczne w układzie immo i pompy... tak samo jak w to że macanki silnika i kabelków i sprawdzanie oleju coś takiego wywołało (od razu zaznaczam że nic nie odpinałem)

     

    Acha rury od turbo i reszty są całe i nie popękane, zaskoczyło mnie trochę to że lambda za turbem na koniec tych kombinacji byłą ciepła ale ona ma chyba grzanie ?

     

    Mam zamiar obejrzeć instalację w serwisówce, poczytać kody z ECU i sprawdzić pompę, ale boje się że ją diabli wzieli albo cały problem to jest jakaś duperela..

     

    Ma ktoś jeszcze jakieś sugestie co sprawdzić, może oszczędzi mi to walki bo na jutro kombi by mi się przydało.

     

    Edit.

     

    Nie dodałem jednej ważnej rzeczy jak nie chciała odpalić odłączyłem akumulator na jakieś 5min licząc na to że to jakiś błąd braku obecności przepływki i się skasuje. No a korzystając z okazji od razu wyczyściłem klemy i zacisk +.

  3. No i wał , na spota subaru przyjadę chyba civicem o ironio....

     

    Auto chyba się obraziło za oderwanie nicka po poprzednim właścicielu i nie odpala :rolleyes:

     

    Ale na poważanie wczoraj wieczorem chciałem filtr powietrza obejrzeć i:

    - odpiąłem kabelek od czujnika który jest tuż za filtrem (chyba przepływka)

    - przełożyłem kabel pod dolotem do turbiny i jeszcze odczepiłem z obudowy filtra uchwyt na którym trzyma się ten kabel i jeszcze taka duża okrągła złączka

    - jeszcze odczepiłem przewody od chłodzenia które są przypięte do obudowy filtra (odczepiłem od obudowy nie od chłodnicy i pojemnika wyrównawczego)

     

    Obudowy filtra nie udało mi się zdjąć całkiem ale wystarczyło żeby zobaczyć, że filtr bodajże Knechta jest super czerwoniusi i ładniusi poskładałem całość i chciałem posłuchać silnika na zimno (chyba mam "klepiący tłok" ale to inna kwestia). No i auto kręci żwawo ale nie odpala.

     

    Jak przekręcę kluczyk w stacyjce to:

    1. normalnie zapalają się wszystkie kontrolki

    2. słyszę cyknięcie lekkie z komory silnika

    3. następnie klik przekaźnika w aucie wtedy gaśnie dioda od immobilisera (czerwona dioda w symbolu kluczyka) (próbowałem odpalać 1 i 2 kluczykiem)

    4. pompy podającej 1 dawkę nie słyszę

    5. przy próbie próba odpalenia gaśnie check i ładnie kręci ale to wszystko.

     

    Pytanie czy przepływka padła podczas odłączenia i podłączenia (klucz był w stacyjce ale nie przekręcony), czy może przekaźnik pompy (o ile jest) czy może immo z ecu nie pozwalają auta odpalić.

     

    Bezpieczniki wszystkie przejrzałem w obu puchach i każdy jest OK, widzę że będzie trzeba obejrzeć schemat instalacji zapłonu.

     

    Gorzej że wczoraj rano miałem już mało paliwa więc jej nie pałowałem bo przy mocniejszym depnięciu przerwała raz więc jechałem delikatnie, następnie jak stanąłem pod żabą żeby coś kupić to później nie chciała już odpalić z powodu za małej ilości paliwa (tył był trochę niżej niż przód) próbowałem po pompować (z civą się udawało 3 x i odpalała ale to oznaczało konieczną wizytę na stacji JUŻ TERAZ) i odpalić ze 3 razy ale nie szło jej wcale. Na stacji kupiłem 98 wlałem 10L i przyjechałem pod pracę, 8h później ładnie odpaliła (ALE pompa wydała z siebie inny dźwięk niż zawsze) i wróciłem bez przygód do domu. No a dalszą historię już znacie po wieczornym picowaniu już współpracy nie było :wacko:

     

    Będzie trzeba sprawdzić pompę jeszcze.

     

    No jeszcze wczoraj odłączyłem CB od instalacji (pozostałość po poprzedniku) ale nie uwierzę że obecność CB jest konieczne w układzie immo i pompy...

     

     

    Acha rury od turbo i reszty są normalne nie popękane.

     

    tutaj trochę więcej: http://www.forum.subaru.pl/index.php?/topic/65767-gf8-z-ej20g-nie-odpala-i-nie-kreci-pompa-paliwa/

  4. Właśnie ciekawe pytanie o osłonę. Ja mam GF8 z 1998 i płyty też nie ma pod silnikiem pytanie czy była w serii - zapewne nie.

     

    Czy jest sens wsadzać płytę (raczej plastikową niż metalową chyba że różnica w cenie jest nikła ) jeśli:

    - auto będzie jeździć GŁÓWNIE cywilnie (2 bryka w domu)

    - w zimie bokiem po śniegu na pewno

    - w lecie MOŻE na jakiejś pojeżdzawce (KJS amatroski ??? , wypad z kolegami na tor asfaltowy we Wrocławiu czy gdzieś w okolicy)

     

    Wolę kupić płytę i mieć dodatkowe zabezpieczenie miski w razie jakiegoś dziwnego zbiegu okoliczności niż nagle zorientować się że olej wrąbało, a silnik łomocze panewkami.

    No i myślę że płyta jeszcze osłoni silnik z przyległościami przed ochlapywaniem wodą no i przed syfem.

     

    Precyzując myślę o niej jako o takim odpowiedniku tzw. BRA na machę a tu konkretnie jako o elemencie zmniejszającym poziom zasyfienia pod maską i chroniącą w najgorszym przypadku przed rozwaleniem / urwaniem michy.

     

    BTW czy płyta nie pogarsza wentylacji silnika ?

  5. Nie no nie powiem w mojej kategorii jest tuż za przyciskiem do włączania pozycyjnych :D

     

    A już myślałem ze można zmieniać poziom podświetlenia wszystkich świecidełek na desce i w okolic... szkoda (ktoś takie coś tu pisał)

     

    Kurcze trzeba poczytać instrukcje do auta :D (gorzej że tylko z internet mam a nie z autem)

  6. Racja już to określenie "na kresce" w sensie o forum drugim gdzieś trafiłem tylko teraz nie zauważyłem "spot i tu i na kresce" i jakoś mi wyszło spotkanie na kresce (w sensie street-drag-strip :))

     

    chmm to może w następny weekend, choć wypad wieczorem miałby już klimat underground-u :) pytanie gdzie by się spotkać ?

  7. Dobra odkopię po raz drugi :) od razu dzięki również za instruktaż (walnie przyczynił się do rozpoczęcia ogarniania bryki bo mnie trochę przerażała (zawsze suba była dla mnie nieosiągalnym skomplikowanym technicznie marzeniem a tu niespodzianka)), a po drugie ten nieszczęsny bright ? u mnie (gf8 z 1998) zmienia jedynie poziom podświetlenia zegarka więc jak to z nim jest ?

     

    A i dla potomnych w mojej desce (oznaczenie modelu chwilowo nie mam ale później postaram się dopisać) wacha i temp są podświetlone też w3w ale zegary są podświetlone 3 w3w a nie T5 + do tego są jeszcze 2 x w3w w rogach chyba do podświetlenie całej dechy (smieszne bo 1 była zielona wymieniłem na białą i dalej decha jest zielona więc u mnie panel też jest barwiony). Do tego jest jeszcze dioda czerwona jako migadło przy kontrolce immobilisera (w lewym rogu panela z kontrolkami pod temp i paliwem) w reszcie kontrolek są w1.2w (albo t5).

     

    A i pytanie seryjne jakie kontrolki są w naszych autach ? pasy np. bo auto było wcześniej u 2 właścicieli i nie wiem czy coś wymontowali czy nie choć patrząc na ślady na ścieżkach to raczej od serii jest tak jak jest.

     

    A i skoro już panel do szyb elektr u mnie przycisk kierowcy (AUTO) jest podświetlany diodą SMD i to chyba podwójną (ma 4 wyprowadznie) więc tam lampka nie potrzebna jak widać.

     

    Konsoli jeszcze nie rozgrzebałem do reszty więc więcej napisać nie mogę, ale jak rozgrzebię to wrzuce listę dla potomnych :D

  8. Tak subaru kocha zimę, a użytkownicy kochają subaru w zimie :D

     

    @ Siekiera - krecha tzn ? bo szczerze powiem mimo posiadania wcześniej Civic-a miejscówek wrocławskich nie znam wcale (d14z2 (1.4 90km) na upalania to brak litości)

     

     

    @ macias - gdzie mieszkasz ? ja na Psim Polu.

     

    Fajnie byłoby się spotkać w więcej niż 2 osoby to by można pogadać i obejrzeć sobie inne sprzęty :) ale pewno będzie trudno dogodny termin wygenerować dla wszystkich mi np ta sobota odpada definitywnie. No i spotkanie na śniegu bajka zawsze ktoś by polatał bokiem a ktoś by sobie pogadał taki mini zlot by wyszedł :) Tylko pewno na żadnym placu nie pozwolą bokami porobić...

     

     

    Edit.

     

    Chmm powiedzmy że jest nas 3 chętnych na spotkanie to już coś tylko kurde kiedy bo z kolei w niedziele też czas mam zarezerwowany ale na 1-2h może by się dało gdzieś pojechać ?

  9. Witam wszystkich z Wrocławia zarażonych subarka :D oto nowy na waszym terenie (ale nie nowy wrocławianin :))

     

    I pierwsze pytanie czy są jakieś cykliczne zloty / spotkania co by można było postać nad / pod autem i pogadać o tym co widać a co powinno być ?

     

    Dwa - pewno za jakiś czas chętnie dowiem się o polecanych mechaników / lakierników / wyciągaczy wgnieceń po gradzie ale muszę zrobić najpierw "to do list".

  10. Witam wszystkich serdecznie.

     

    Wreszcie udało się zrealizować marzenie (i to z konieczności :biglol: ) z drobnym kompromisem, a więc jest czarne rakietowe kombi (kolor 47A) :yahoo: zamiast coupe albo innej wydmuszki :rolleyes:

     

    Czarna impreza gt rok 1998, w wersji komfort (szyberdach, elektryczne szyby, klimatyzator) serducho zdrowe bo nie łomocze na zimno i druga rzecz seryjne, po rozgrzaniu ładnie ciągnie do odcięcia bez zająknięcia. Jedyne zmiany jakie w niej zostały poczynione to kierownica Sparco bez poduchy, kubełki ze STi o ile dobrze myślę, oraz wydech przelotowy. Początkowo przelot mi przeszkadzał (powyżej 3krpm zaczyna krzyczeć) ale już się przyzwyczaiłem :D . Nadkola tylne bez rudej ale ogólnie ja się spojrzy pojawiają się wykwity na progach i słupkach A. Zawias nie przypomina pracą budyniu ani nie dzwoni wiec jest od czego zaczynać przygodę z subcią.

     

    Teraz łyżka dziegciu niestety jest trochę "ogólnie zaniedbana" (np. latające wyposażenie mnie irytuje) i brakuje jakiś pierdułek (chwyty powietrza do tarcz np.) + trochę rudej małpy miejscami pod spodem ale za cenę za jaką kupiłem i ocenę sprzedającego ("jest w stanie dobrym") uważam że można było trafić gorzej ale pewno również lepiej (długo by pisać dlaczego taka decyzja i czy opłaca się jechać 400km obejrzeć auto które może kupię itd).

     

    A jak napisał tu jakiś mądry forumowicz "...licz się z tym że kupując powinieneś mieć drugie tyle na ew. naprawy" więc oto jest w domu suba z przypadku kupiona z konieczności posiadania 2 auta oraz za cenę z rozsądku.

     

    Mam zamiar najpierw dopieścić oraz jarać się z posiadania a później się zobaczy kto wie co będzie dalej (ech svx totalny sleeper jako 3 auto marzenie)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...