Bardzo fajna impra. Był katering (niektórzy poczuli się jak w rodzinie i po prostu brali, aż uprzejma pani powiedziała "ale to jest za pieniądze" ), były fajne warunki, było sprawnie (z lekką obsuwą startów). Organizacyjnie ok, gdyby się jeszcze uczestnicy potrafili dostosować do zasad i np nie blokowali przejazdów - było troche tak "przejechałem, zostawię auto tutaj gdzie właśnie sobie stoję i pójdę zobaczyć wynik, o jest Bryku , Bzyku i Beben to zagadam" - a auto stało i stało i stało. Nie dało się przejechać.
Impreza tym bardziej udana, że nic nie urwałem, ani nic nie popsułem a i puchar się trafił