WOJO
-
Postów
2281 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
6
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Artykuły
Wydarzenia
Pliki
Odpowiedzi opublikowane przez WOJO
-
-
W dniu 15.08.2020 o 16:50, bikeman1 napisał:
Odstawiam ebike, dziś umylem swojego 8 kilowego przecinaka i jak go wyjmowałem "z dziury" to stwierdziłem że jest lżejszy od powietrza
Witajcie w tym wątku.
Zmusiłeś mnie do zważenia pierwszy raz swojego zieloniutkiego Marlina. Waga "kloca" niżej niż 12,8kg nie chciała pokazywać... Wprawdzie używam go tylko w miesiącach letnich, ale chyba przyszedł czas na odchudzanie, tym razem jego, nie mnie. Ten sezon jakoś dokręcę te ~600km, a potem czeka mnie mozolne przeglądanie 195 stron wątku rowerowego.
- 1
-
52 minuty temu, Pan Dziedzic napisał:
maznę po gwincie
Miedzianym?
-
Godzinę temu, Pan Dziedzic napisał:
A dokręcił po opuszczeniu auta, czy nie widziałeś ?
Byłem przy wymianie i dokręcał kluczem udarowym, potem dynamometrycznym. Nie wiem, jaki moment miał na dynamometrycznym, ale dokręcał wszystkie koła.
Nie pamiętam, czy samochód był już opuszczony, czy nie... Nie wydaje mi się jednak, że używał dynamometrycznego na wiszącym w powietrzu.
O ile tylne (obie nowe piasty ze szpilkami) odkręcałem z dużym trudem kluczem ręcznym do kół, o tyle przednie odkręciłem tym samym kluczem prawie bez użycia siły.
Był to mój pierwszy raz, kiedy miałem posmarowane śruby i pierwszy raz, kiedy tak lekko się odkręcały nakrętki.
-
Ostatnio wymieniłem cztery opony na nowe i wulkanizator przy zakładaniu miał problemy z zakręceniem nakrętek na śruby. Stwierdził, że nakrętki są do wymiany i posmarował śruby jakimś mazidłem (mydło, smar?).
Do rzeczy.
Po tygodniu od zmiany, postanowiłem zrobić serwis hamulców i mocno się zdziwiłem, że te posmarowane nakrętki (tylko przednie koła) odkręcałem prawie bez użycia siły. Po zrobieniu hamulców ponownie założyłem koła i dokręciłem tymi samymi nakrętkami bez najmniejszego problemu. Jednak myśl, że mogą ponownie się tak lekko odkręcać nie daje mi spokoju.
Z jednej strony jestem przekonany, że nie powinno się używać żadnego "poślizgu" na te śruby, ale z drugiej, łatwość z jaką je odkręcałem była miła...
Nie chciałbym jednak, żeby koło mnie wyprzedziło przy szybszej autostradowej jeździe...
Co o tym sądzicie?
Już zmieniać nakrętki i czyścić jakimś zmywaczem śruby w piaście?
-
14 godzin temu, Markowy napisał:
Jf1bh9lr52g053262
Prawy 806730031 https://partsouq.com/en/search/all?q=806730031
Lewy 806730032 https://partsouq.com/en/search/all?q=806730032
-
4 godziny temu, Markowy napisał:
Ma ktoś wiedzę jaki uszczelniacz trzeba zastosować?
ORYGINALNY!
Podaj VIN na PW.
-
2 godziny temu, thomson0073 napisał:
Prawa przednia
61280AG000/001
Lewa przednia
61280AG010/011
Prawa tylna
62280AG000/001
Lewa tylna
62280AG010/011Dopiero teraz zauważyłem, że posiadasz wersję GT.
Podaj VIN na PW, bo wersja GT miała inne oznaczenia tych listew zgarniających.
Prawa przednia
61280AG00A
Lewa przednia
61280AG01A
Prawa tylna
62280AG00A
Lewa tylna
62280AG01A- 2
-
21 minut temu, MichaPL napisał:
Auto pracuje równo, nie telepie silnikiem na wolnych obrotach, nie dymi.
To co skłoniło Cię do sprawdzania stanu głowic?
21 minut temu, MichaPL napisał:Załączam zdjęcie z kamery i widać rysę która idzie w kierunku gniazda zaworowego.
Słabe zdjęcie do kategorycznego stwierdzenia pęknięcia głowicy. Jak wygląda sprężanie na tym cylindrze w stosunku do innych cylindrów?
21 minut temu, MichaPL napisał:Nie bardzo bym chciał wyskakiwać teraz z kilku tysiaków na naprawę.
Osobiście bym nie robił, ale to Twoja decyzja i Twoje pieniądze...
-
-
9 minut temu, MichaPL napisał:
Czy mierzenie kompresji na aucie wykaże pęknięcie głowicy??
Tak, choć nie da 100% pewności, że to pęknięcie głowicy.
W pierwszej kolejności za słabą kompresję odpowiadają zawory, potem pierścienie, a na końcu sama głowica.
Zwłaszcza, że piszemy o 2.0 SOHC, które naprawdę są długowieczne.
-
1 minutę temu, Rudy-esq napisał:
Jak rozumiem góra przed dół po lift?
Dobrze się domyślasz.
-
-
2 godziny temu, Rudy-esq napisał:
Przycisk już w drodze Instalacja elektryczna jak rozumiem nie wymaga modyfikacji
Wymaga.
Kostki są inne. Na szczęście piny w kostkach są tej samej wielkości, więc przekładka zgodnie z manualem jest możliwa.
Porównaj manual z przedlifta, z poliftem.
-
W dniu 18.06.2020 o 23:34, Markowy napisał:
Proszę o rady.
-
56 minut temu, MichaPL napisał:
Pewność bo była " kamera we środku"
Mam słabe doświadczenia z diagnozowaniem za pomocą kamerki, ale może technika poszła tak do przodu...
Żadnych prób ciśnieniowych po zdjęciu głowicy?
-
15 minut temu, ewemarkam napisał:
Ok to tak tanio nie będzie. Już ktoś inny się musi wypowiedzieć.
To w których modelach jest tanio, jeżeli nie w 2005 SOHC?
-
Godzinę temu, MichaPL napisał:
Koledzy ile kasy trzeba będzie szykować. Bo jak dużo to auto do sprzedania uszkodzone
Skąd pewność, że głowica?
-
W dniu 31.07.2020 o 19:57, Kuba_Don napisał:
Siema, jeżdżę OBK 3.0 H6 z 2006 na 17’ 215 55 Michelin. Po założeniu ich przed sezonem letnim panowie napompowali mi je na 2,5 bar(wszystkie 4 koła). Producent pisze, żeby pompować zdecydowanie mniej. Jakieś rady co do ciśnienia w takich kapciach?
To "zdecydowanie mniej", to 2,3 i 2,4, więc się nie przejmuj.
-
8 godzin temu, Qubu666-Baja napisał:
Co do tego spustu, to wygodne to. Nie mam garażu,kanału. Działam na najazdach i pod chmura, więc serwis olejowy sobie tym cackiem ułatwiłem
Do wczoraj nawet mi przez myśl nie przeszło zakładać kranik, ale jak napisałeś o wymianie we fraku, to sam rozumiesz...
Fajne rozwiązanie, ale ja przy wymianie oleju zawsze usmaruję się wykręcając filtr, stąd moje pytanie.
-
16 godzin temu, Qubu666-Baja napisał:
Bawię się sam z wymianą, mam spust "Fumoto",to robota odchodzi w galowym fraku
Do filtra też masz taki wynalazek, czy jeździsz na jednym przez wszystkie wymiany oleju?
-
Pozwolę sobie napisać w tym wątku prośbę. Mam nadzieję, że Moderator mnie zrozumie.
Jestem posiadaczem Hondy Jazz z 2005 roku ze skrzynią CVT. Poszukuję zakładu w rozsądnej odległości, który zająłby się diagnozą i naprawą tejże skrzyni.
Jeżeli możecie kogoś polecić, to proszę o informację PW.
-
13 godzin temu, Mk48 napisał:
Witam wszystkich jestem tu nowy i od razu z problemem.
Mam Subaru B9 Tribeca 3.litry 250 Koni z 2005 roku.
Poszła mi uszczelka pod głowicą i szukam informacji odnośnie dokrecania srub glowicy ,pracuję w warsztacie i zrobię to sam ale ciężko mi znaleźć informacje z jaką siłą odkręcić śruby glowicy.
Mieszkam w Reykjaviku i trochę problem językowy żeby dobrze się zrozumieć.
Będę wdzięczny za pomoc.
-
21 godzin temu, ir3n3usz napisał:
Żadne przyrządy nie są potrzebne, blaszka ma NIE obcierać o pasek i tyle. W wielu silnikach nie mam jej w ogóle, jest totalnie bez znaczenia
Takie niefrasobliwe podejście mechanika kosztowało mnie ponowną wymianę rozrządu po ~25kkm, kiedy przy okazji wymiany uszczelniacza wału okazało się, że dźwięki wydobywające się z okolicy silnika, to kończący się pasek. Z jakiegoś powodu nawet FHI napisało manual, w którym zdecydowało się oszczędzić tylko w silnikach z automatyczną skrzynią...
-
Nakrętki/śruby kół - smarować?
w Ogólne
Opublikowano
Jakaś konkretna nazwa?