czwartek

Dziekuje za mile slowa... bo tak jak pisaliscie - niedziela byla juz charytatywna... a ja bylem mocno zmeczony a jeszcze w sobote wieczorem jak wrocilem do domu i rodzinki to wcale mnie sie nie chcialo jechac kolejnego dnia. Jednak musialem sie wywiazac z danego slowa i dla gourmet'a zrobic promocje - byl on jedynym uczestnikiem z soboty i jak widze nadal jego glod jezdzenia nie jest zaspokojony tak trzymaj!!! dzieki za lopate bo zapomnialem poprosic na miejscu o udostepnienie tego nieodzownego narzedzia do jazdy po lodzie w bandach snieznych. FX byl tez prowokatorem afterka bo poczul smak w sobote (niestety na prawym u brata) i nie mogl tego wyleczyc inaczej niz za kierownica w swoim WRXem :cool: elberoth - Twoja imprezka WRX to wspaniala zabawka i tak jak rozmawialismy, super pomysl na zdobycie cennego doswiadczenia bez niszczenia drogiego auta do jazdy na codzien. Mam nadzieje, ze zapamietales wszystkie moje wskazowki i odrobisz zadane lekcje: praca rak na kierownicy oraz wczesniejsze przygotowanie samochodu przed zakretem. wlasnie po to aby nie zostawiac wszystkiego na ostatnia chwile bo jak sam doswiadczyles jak trzeba zapiac bieg i jeszcze ogarniac kontry to mozna poleciec daleeeeeeko w plener :razz: i tak szacunek, ze udalo Ci sie wykopac bo ja juz myslalem ze zostaniesz do wiosny Przemek_Evo no tak przyjacielskich kierownikow w Evo to dawno nie spotkalem a to, ze nie szlo inaczej niz w zaspy to kwestia mega duzych kol, ktore w takich warunkach ciezko opanowac nawet tej niesamowitej elektronice, ktora masz w aucie. Pewnie nie raz jeszcze sie spotkamy na jakis imprezach i z przyjemnoscia bym z toba troche pojezdzil :grin: Ja sam robiac kilka okrazen w tych warunkach nie moglem ogarnac jednego Lewego zakretu i robiac altonena ladowalem w zaspach jak zwykle chcialem szybko i na bogato...

Jedziemy. Będę na miejscu o 12:00. Proszę wybaczyć jeśli bym się pare minut spoznial. Upalamy po 100zl. Jazda szkoleniowa - stawka sobotnia Dozobaczenia.

No raczej tak Muszę niestety trochę się zregenerowac jeśli mam coś z sensem gadać

Jest jakiś odzew Jak rano odzyskam głos to będę mógł się wybrać aby porobic za instruktora. Jednak wróciłem do warszawy i przy pomyslnych wiatrach mogę być raczej koło 11-12. tel. 608662880

tak jak pisałem, obiecalem uczestnikom ze jeśli im mało to zrobię afterparty wiec dotrzymam słowa. Dopisz się do listy, a ja rano ja sprawdze

Z powodu malego zainteresowania... widac wszyscy sie jednak najezdzili na imprezie szkoleniowej - co mnie niezmiernie cieszy - wstrzymuje decyzje do jutra rana o upalanku "after party". Jesli jednak ktos sie dopisze na liste (poza FXem, ktory jezdzil z prawej strony i dlatego sie nie wyjezdzil :shock: )... to zeby dotrzymac obietnicy przyjade na miejsce i bedzie mozna posmigac. Pozdrawiam zatem nocnych markow.... a ja z rana tu zajrze :cool:

Jeśli będzie kilka osób to 50-100 zł. Tak żeby za teren coś się uzbieralo.

Wpisujcie sie na liste... namawiajcie znajomych. Chcialbym zrobic ta pojezdzawke w promocyjnych warunkach. Moze zamiast wpisowego zrobimy platne wyciaganie Czekam na ruch w watku... w razie co telefon do mnie macie

Dziekuje wszystkim za przybycie na impreze szkoleniowa. Wlasnie wrocilem :cool: spodnie mam jeszcze sztywne od sniegu (ach to wyciaganie ) a moj glos zostal na Ulezu gdzies w waszych samochodach. Bardzo prosze o uwagi i przekazanie waszych opinii oraz sugestii na przyszlosc. Zapraszam uczestnikow do "afterka", czyli do pasztetowego upalania na Ulezu. Oczywiscie prosze sie wpisywac na liste bo czekam niecierpliwie aby w koncu ustalic jakies warunki i potwierdzic lotnisko. Namawiajcie znajomych to wtedy sie uda zrobic dla was jakies super warunki.

To jest impreza szkoleniowa... kaski nie sa obowiazkowe bo w nich nie slychac instruktora :grin:

Specjalnie dla tych co chca tylko poupalać (bez instruktorów) oraz tych co nie mogą jutro (sobota) jest opcja, że zostaniemy do niedzieli Będą 2 wyślizgane trasy i bardziej pasztetowa cena - zależnie od ilości osób. Proszę zrobić listę chętnych, jeśli zbierze się klikanaście samochodów teren będzie do naszej dyspozycji. Dla osób z soboteniego szkolenia będzie specjalna cena - mega zniżka :cool: [ Dodano: Pią Sty 15, 2010 4:16 pm ] 1. Melon 2. Melon

Trasa jest prosta... Droga na Lublin, po wyjechaniu z Ryk, na pierwszym duzym skrzyzowaniu, trzeba skrecic na Kock (mnie sie to troche jednoznacznie kojarzy z angielska ) a potem przejechać chyba kolo 6-7km (naliczyłem 7 wzniesień / szczytów) i na ostatnim pagórku jest drogowskac w lewo "Nowodwór 4". Potem jedziemy niecale 2km - po prawej 2 żólta brama :cool: Jeśli ktoś z was nie zauważy tego skrętu w lewo na "Nowodwór 4" to dojedzie do stacji benzynowej Bliska. Nalezy wtedy zawrócić i pierwsza droga w prawo Mapka Googla jest tutaj! Zaczynamy o 10:00. Na 2 bramie będzie czekała osoba rejestrująca. Tam otrzymacie mapke imprezy i dalsze instrukcje. Bedziemy was prosić o oznaczenie samochodów (kartka na szybę od wew. strony)

zostało 5mm bieżnika na nokianach :roll: jakieś wskazówki co do ciśnienia ? (wrx 205/55/16) Chodzilo mi o to aby sprawdzic/uzupełnić cisnienie w oponach na stacji (do fabrycznych zaleceń) a potem podczas przejazdow szkoleniowo/treningowych możemy przykładowo upuścić troche powietrza jesli auto bedzie tracic przyczepnosc np. przy podsterowności. Warto tez wyposażyć się w taki prosty cisnieniomierz (i go sprawdzic na tej samej stacji jak bardzo klamie... te ustrojstwa sa strasznie czule na upadki lub pracują na "innych" jednostkach ) Tak, bedzie to poprawione.... Robimy wszystko, żeby było miło, przyjemnie i bez strat dlatego też wole takie kwestie zasygnalizowac. Są na szkoleniu osoby, które w takich warunkach nie jeździły na Ułężu :!: Dbam o to aby dmuchać na zimne.... hymmm... przecież tam jest już bardzo zimno :roll: Rozumiem, nie ma sprawy. To powiedz jej, ze zostanie tak przeszkolona, ze objedzie męża Bo to jest zazwyczaj tak, że kobiety słuchają instruktora a facet każdą sugestie rewiduje przez swoje doświadczenie i zastanawia się czy to ma sens... a tu już kolejny zakręt Jak zauwazyles to jest spychanie a nie koszenie... tu sie nie da ustawic 10cm... Ale oczywiscie masz racje - przekazalem Twoje uwagi osobie, ktora jutro bedzie dalej pracowac. Jak dobrze będziesz zamiatał (na to liczymy) to z tych band śnieżnych wrzucisz troche na trase :razz: Klient nasz Pan :roll: Jednak będe was prosił o zachowanie ustalonej kolejności przejazdów i zwracanie uwagi na innych, mniej wprawnych kierowców. Sam chętnie się z Tobą przejadę - zawsze osoba z boku coś może zaobserwować. Ja bardzo lubie jak ktoś mi zwraca na coś uwagę... nie raz w ferworze walki robimy pewne sprawy odruchowo albo automatycznie co nie znaczy, że idealnie :cool: ooo i to sie nazywa właściwe nastawienie przed imprezą :wink: ja uwazam ze np. przed startem w rajdzie, dobre nastawienie jest tak samo wazne jak dobre przygotowanie samochodu rajdowego :!:

Trasa treningowa - YouTube Na filmie nie jest jeszcze skończona, fragment gdzie zawracam samochodem będzie inaczej poprowadzony.

Trasa szkoleniowa - YouTube Proszę pamiętać, że to jest poglądowy przejazd. Po trasie będzie jeździł jeszcze spychacz a w dniu imprezy będzie ubrana w odpowiednie punkty orientacyjne - opony, słupki :cool:

Dzisiaj pracowaliśmy nad przygotowaniem tras na sobotę. Jest bardzo dużo śniegu w Ułężu!!! Dlatego też mniejszym traktorem zostały udrożnione i wytyczone obie trasy a jutro cięższym sprzętem zostaną poprawione. Będą obfite bandy śnieżne Z racji na mocno ujemne temperatury, śnieg jest zmarznięty (robią się tzw. kartofle) a w niektórych miejscach świeci lód. Spodziewajmy się, że będzie wyśmienicie ślisko :razz: Zalecam dobre opony zimowe i dobranie odpowiedniego ciśnienia w kołach. Proszę się nastawić na precyzyjną jazdę. Pamiętajcie, że zmrożone bandy uwielbiają zjadać zderzaki a przynajmniej wyciągać je z mocowań :grin: Mój komputer właśnie trawi dzisiejsze filmy - wkrótce podepnę linki abyście mogli sprawdzić jak będą wyglądać trasy. Ogromna prośba do was... prosze potwierdzajcie swoją obecność na @ lub PW wysyłając wszystkie swoje dane (imie nazwisko kierowcy/-ów, samochod, nr rejestracyjny, tel. kontaktowy - dobrze podac tez nick na forum abym nie wpisał was podwójnie). Dane wykorzystamy wyłącznie do przygotowania listy uczestników. Dzięki temu oszczędzimy Wasz cenny czas przed rozpoczęciem szkolenia.

Jutro rano jade odsniezac plugiem i dograc ostatnie szczegoly. Napisze jakies sa warunki jak tylko wroce z Uleza. Tak, kaska na miejscu co by nie bylo zamieszania z poznymi przelewami :roll: gourmet - ty lepiej sie wyspij i zjedz pyszniunie sniadanko... przeslij do siebie telefon na PW. Jak bedzie nam brakowalo kol do odsniezania to cie wyciagne z lozka telefonem bmarcin - w warunkach sniegowych nadmiar mocy nieraz przeszkadza... przydaje sie np. szpera, jesli jej nie masz to nauczymy cie jak zrobic tzw. szwedzka :shock: tymczasem lece na spotkanie organizacyjne z instruktorami :razz:

Dla samego noclegu przestrzegam przed: Restauracja Karczma Rybna ul. Lubelska 11 Ostatnio jak zarezerwowalem tam nocleg, przed 22:00 zaplacilem z gory i uprzedzilem wlasciciela, ze bede pozno wracal (po pracu na lotnisku Ulez) to o 3:00 zastalem zamkniety obiekt. dzwonienie telefonem i dzwonkiem nic nie pomoglo... calowalismy klamke przez 45min. Wlasciciel jest strasznym ch(*& - straszac policja wyciaga kase na wieczny remont drzwi ewakuacyjnych.

"Ja nie mam nic naprzeciwko, wrecz przeciwnie" trzeba tylko sprawdzić, czy w tych oponach jest wystarczająco głęboki bieżnik i szerokie rowki. Śnieg na lotnisku jest wszędzie i opona musi mieć czym go wybierać. Tam gdzie zrobi się twardo będzie lodowisko, dlatego też napisałem, że trzeba mieć opony zimowe. Jeśli w tej chwili nie masz problemów z wyjechaniem z niektórych miejsc parkingowych czy zasp to też nie przewiduje abyś miał się specjalnie zakopać na lotnisku :grin: Jeśli jednak te opony są już mocno zużyte i samochód na nich "tańczy" to nie ma sensu uczyć się nim jeździć jeśli nie idzie go opanować. [ Dodano: Sro Sty 13, 2010 10:31 am ] to zawsze mozesz ich poznac :razz: Atutem naszej firmy jest właściwa kadra. Nasi instruktorzy to doświadczeni w sporcie kierowcy, piloci i sędziowie. Źródłem naszych umiejętności i wiedzy są rajdy samochodowe, sport który nas pasjonuje. Posiadamy licencje zawodników sportu samochodowego, licencje sędziowskie oraz uprawnienia nauki jazdy. Jesteśmy działaczami Automobilklubów, aktywnie zaangażowanymi w rozwój sportów motorowych oraz poprawę bezpieczeństwa na drogach. Trochę szkoleń i imprez jest już za nami. Zapraszam Cię na naszą stronkę gdzie jest kilka przykładowych filmów. Ja jeźdzę aktywnie w rajdach od 2000r. Mam licencje międzynarodową i zaliczyłem też występy w RSMP. Ćwicze bardzo regularnie samochodami 4x4, mocną, zeszperowaną ośka i kilka razy w roku moim klasykiem w tylnym napędzie ;-) Nasi instruktorzy mają na swoim koncie wielokrotne tytuły w rajdach amatorskich i profesionalnych oraz duże doświadczenie szkoleniowe. Są specjalistami od wszelkich rodzajów napędów oraz sposobów szperowania samochodu (szpery "szweckie", "ruskie" ;-)

Poniewaz przyszlo kilka slusznych zapytan... odpowiadam rowniez na watku :wink: impreza ma charakter szkoleniowy... nie przewidujemy specjalnego pomiaru czasu ani tez prowadzenia klasyfikacji. jedynie do celow szkoleniowych (na zyczenie kierowcy) pomiar czasu moze byc przeprowadzony przez instruktora na probie szkoleniowej, tak aby ocenic postep lub znalezc optymalny przejazd. na imprezie beda tez osoby tzw. poczatkujace, ktore moga nie chciec ryzykowac szybka jazda lub dekoncentrowac sie szybko smigajacymi samochodami dookola... wiec na treningowej trasie, gdzie jezdzimy bez instruktora, bede ustawial konfiguracje techniczna (wczesniej w takich warunkach testowalem szeroki slalom - taki do przerzucania samochodu z jednej w druga na 2 dokreconym biegu). oczywiscie wiadomo, ze na Ulezu co by sie nie ustawilo i tak wyjdzie szybko na trasie treningowej bedziemy dobierac sie grupami w zaleznosci od mocy kierowcow/samochodow co by sie dobrze jechalo i nie bylo niepotrzebnych stresow. napewno bede wymagal aby zachowac odleglosci a nie uprawiac rallycross. dlatego priorytetem tutaj bedzie trening a nie sciganie sie z pomiarem czasu - nawet jesli bedzie to wymagalo zrobienia sobie odstepu przed poprzedzajacym samochodem lub przepuszczenia samochodu nadjezdzajacego. w czwartek rano bedziemy przygotowywac obie trasy plugiem snieznym tak aby mozliwa byla plynna jazda bez potrzeby walki w kopnym sniegu. dodatkowo w sobote wczesnym rankiem bedziemy sprawdzac stan trasy i jesli zajdzie taka potrzeba odsniezymy je 2 samochodami czteronapedowymi :cool: impreza jak narazie nie ma ograniczonej pojemnosci... robie liste uczestnikow i skutecznie zwiekszam ilosc instruktorow. napewno obie trasy beda bezkolizyjne tak aby mozna bylo w kilka aut na raz jezdzic. jak sie uda sprawnie przeszkolic wszystkich uczestnikow to plan jest aby otworzyc obie trasy do jazd treningowych - tak specjalnie dla tych co na koniec wola sie wyjezdzic zamiast jechac na obiad 8-) bardzo nam zalezy aby kazdy z uczestnikow, zarowno tych co przyjada pierwszy raz na szkolenie jak i tych co mozna okreslic "starymi wymiataczami" najezdzili sie i co dla nas najwazniejsze poczuli, ze zdobyli/przypomnieli sobie cenne umiejetnosci oraz podniesli poziom panowania nad samochodem w warunkach zimowych. ps. przepraszam za forme posta. ale pozna pora i na biegu odpisalem obiecuje zrobic lad na liscie (prosze potwierdzajcie swoja obecnosc na 99%) i zdac relacje po akcji sniezno-plugowej.

Impreza bedzie... dzis zwiekszylem tez liczbe instruktorow, tak aby sprawniej jezdzic po probie szkoleniowej. Wkrotce potwierdze rowniez warunki pogodowe, tzn. sniegowe

jakbys snieg zwalil z samochodu to tez bym Cie zauwazyl i machal :razz: a tak, to jak Cie zauwazylem to juz za pozno bylo pozdrawiam wiekszosc sniegu zostala na moscie siekierkowskim a ja jestem kolekcjonerem i staram sie nim obklejac jezdzac bokami fajnie ze kiwke zdazyles wypatrzec... pozdro

Fashion housem w Piasecznie i w Jankach... i współczucia dla Małego 5150 i jego biednego, rannego w koło "Czarnego Zła" :sad: pozdro i zdrowka dla czarnego zla.... pozdrawiam tez kierownika bialej imprezy spotkanej kolo godziny 10:30 na Wale Miedzeszynskim - bylo szybko bo w przeciwnych kierunkach lecielismy ale ja zdazylem kiwke zrobic po wypatrzeniu czarnego swiniacza :razz:

Ja rowniez zapraszam was na MotoOrkiestre. Jeśli macie dzieciaki to zabierajcie!!! Jak co roku będę oferował im niezapomniane emocje

W "czarnuchu" wystarczy kolec na przednie kola! Drift pierwsza klasa :grin: Prawie jak subaru... lepsze niz trolej :cool: Na naszym koncie Youtube jest filmik z imprezy zimowej. Widac tam na zdjeciach "czarnucha" oraz mojego srebrnego pierdzipęda na resztkach kolca.