Skocz do zawartości

mechanik

Użytkownik
  • Postów

    4774
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Odpowiedzi opublikowane przez mechanik

  1. 18 minut temu, ex-Dyrekcja napisał(a):

    tutaj dotykamy typowej bolączki elektryków, czyli zasięgu właśnie. W opisanych warunkach, przy 5 osobach na pokładzie i włączonej klimatyzacji wyszło mi ok 360 kilometrów.

    Czy to wystarcza ? To chyba pytanie, na które każdy musiałby sam sobie odpowiedzieć

    To jest właśnie szkopuł przynajmniej na obecnym etapie rozwoju elektryków. 

    Przykład: przyszedł długi weekend majowy i decyzja podjęta z dnia na dzień, jedziemy w góry. Z racji dostępnej fajnej kwatery padło na Zakopane. Rano szybko pakowanie i wyjazd 700 km drogi. Po południu byliśmy na miejscu i to naszym zmotanym Wranglerem.

    Teraz popatrzmy jak się do tego ma owe 350 km zasięgu elektryka.

    Dodam że na miejscu ładowarki brak. Na parkingach góralskich ładowarek brak.

    Elektryczny samochód na obecną chwilę nie zastąpi auta spalinowego pod względem możliwości technicznych jak też infrastruktury. 

     

  2. 23 godziny temu, Blixten napisał(a):

    Szkolenie w murach starej uczelni …  :)

    56A6417D-AF8C-42FA-9661-DF804FF8C84A.jpeg
     

    E214C6AD-4919-4F31-887E-A0E72007D802.jpeg

     

    154452F5-08DB-42D0-B596-028C97D85387.jpeg

    Mnie się o wiele bardziej podobała ta czerwona wykładzina dywanowa. Tak szczerze. Może sentyment. Wymieniano ją dość często. 

    Natomiast szkoda mi bardzo parkietu. Nie rozumiem czemu wymienili na ten kamień 

    • Super! 1
  3. 21 godzin temu, Mr Q napisał(a):

    1. Na zdjęciu wtyczka wchodząca do (chyba) dyfru. Jak dla mnie to biorąc pod uwagę, że można się potaplać w błocie i wodzie to tak kiepsko jest zabezpieczona. Ktoś zwrócił na to uwagę i ma jakieś złe doświadczenia?

    Cześć!

    Słuszna uwaga. Jeszcze ważniejsze są jednak odpowietrzenia mechanizmów to znaczy skrzyni biegów (z tego co wiem jest w niej przedni dyferencjał) oraz odpowietrzenie tylnego dyferencjału Odpowietrzenia muszą być zidentyfikowane i wyprowadzone wysoko, w suchym i czystym miejscu.

    Forester to osobówka więc nie planuj nic grubego bo zniszczysz auto.

  4. 25 minut temu, euyot napisał(a):

    "jeżeli nie idziesz do przodu to się cofasz" 

    Elektromotoryzacja to nie jest krok naprzód. Melexy to stara koncepcja. To jedna z gałęzi motoryzacji. 

    Elektromobilnosc jest narzucona urzędowo. 

    Pawia puszczam tymi elektrykami. :evil2:

     

    Dokładnie, facet gada sam marketing aż rzygać się chce. 

    A tak w ramach danych technicznych to też, do setki elektryk 7.9 s następne auto "dynamiczne subiektywnie". 

    • Lajk 1
  5. 3 godziny temu, Golfstrom napisał(a):

    Dołączyłem dosłownie kilka dni po Zlocie, więc powyższy "wątek zlotowy" był bardzo aktywny. Taki hot topic.

    W lipcu 2004 miałem swoje pierwsze Subaru - Legacy II kombi.

    Ja dołączyłem do Forum jak mega aktywny był wątek Forester nowej generacji SJ. 

    Wątki Plejadowe śledziłem zawsze, oglądałem też filmy i te oficjalne i te wrzucane przez uczestników. Po prostu tak się złożyło że nie byłem w kraju w czasie Plejad. Nie dało się tego ustawić bo w wakacje musiałbym nie być w kraju. 

    Później przesiadłem się do Wranglerów więc na Plejady to chyba jako Rescue Team do terenowej tylko bym się nadał.

    Gratulacje, wierności marce i Forum. Staż robi wrażenie! 

  6. 39 minut temu, spawalniczy napisał(a):


    Czyli jak ktoś jest fanem. Dla zwykłego zjadacza chleba „napompowany” Forek to kolejny bulwarowy SUV i to raczej z tych ładnych inaczej. Po genach SG nie ma śladu. Wielkie nadwozie, małe kółka, nieproporcjonalnie mały rozstaw osi.  Technikaliach nie wspominając.

    Tak jak piszesz. 

    Do tego brak dynamiki, więc na prawdę trudno powiedzieć co ma do tych aut przekonać.

    Forester SJ mnie się bardzo podoba jednak niestety oryginalny to też nie jest. Dużym atutem Forestera XT były jego osiągi, w innych markach dostępne w klasie premium. Teraz byle Hyundai, czy Seat skopią Subaru, nie mówiąc już o Alfie QV. 

    AWD oferowane przez Subaru to też niestety od długiego czasu jedynie sprzęgło wielopłytkowe a nie dyferencjał - czyli rozwiązanie jak w innych autach. Na tym Forum są opinie że bardziej spina, no i że wogóle lepsze niż u innych i tyle - powiem tak, jedzie tak samo. Boxer pozostał ale co z tego jak autom brakuje przynajmniej kilkadziesiąt koni.

    Pojawił się BRZ, czyli auto na którym przyklejają znaczek Toyota lub Subaru, no dobra, a dlaczego nie ma w takim razie nowej Supry ze znaczkiem Subaru? Bo temu autku mocy nie brakuje, jest szybkie nie tylko "subiektywnie". 

     

  7. Godzinę temu, dostawca napisał(a):

    Zwiedzaliśmy okolice Gorlic oraz trochę opuszczonych Łemkowskich wiosek. 

    Filmik wyszedł dopiero teraz, wyjazd był początkiem miesiąca. 

    Łemkowskim Tropem przez Beskid niski.

    20230506_120510 (1).jpg

    Z adrenalinka jeżdżę, a w zasadzie jeździmy z żoną.

    Dla Subaru absolutnie się te wyjazdy nie nadają. No chyba że ktoś chce auto skatować dokumentnie, ale jak ktoś ma z tego fun to jak widać można też. 

     

  8. 58 minut temu, Neutrino33 napisał(a):

     

    i raj dla estetyki amerykańskiego odbiorcy.

    Jak to powiedział kiedy jeden mój znajomy na koncercie słuchając tego co leciało ze sceny: "Dla fanów....ja, nie jestem"

    No niestety, dla mnie Subaru obecnie nic nie ma. Jeśli Subaru stanie się w pełni elektryczne, starci całkowicie swoją tożsamość.

  9. W dniu 1.06.2023 o 07:07, FanSub napisał(a):

    To już kolejny test, który wskazuję na stosunkowo słabe możliwości napędu w terenie, niestety:wacko:

    Nie ma co się dziwić. Przede wszystkim samochód ma zawieszenie niezależne i kompletnie się nie krzyżuje = brak trakcji. Napęd AWD jest po prostu szosowy co by nie mówić i jak tu nie zaklinać rzeczywistości. Próba nie była wymagająca po prostu parę dziur, gleba twarda, ubita, sucha - więc nawet na ogumienie winy nie można zwalić. Gość jedzie prawidłowo, to znaczy powoli, bo to weryfikuje zdolności terenowe - im mniej terenowe auto tym bardziej trzeba się rozpędzać. Wszystko działa tak jak zostało zaprojektowane - widać że projekt miał inne założenia konstrukcyjne niż offroad. 

    Najbardziej w tym nowym Foresterze denerwuje deficyt mocy i w konsekwencji słaba dynamika zwłaszcza że jest to hybryda więc można było liczyć na kilkadziesiąt dodatkowych koni i że Sto dodatkowych niutów momentu, a tu słabo. Spalanie jak w moim XT my2016. 

    • Dzięki! 1
    • Lajk 1
  10. 4 godziny temu, Adam12 napisał(a):

    no i słusznie :) Generalnie będzie Pan zadowolony. XT ma swoje słabsze strony ale te dobre zdecydowanie przeważają :)

    Słabą stroną jest to że nie ma następcy.

    Co do osiągów, cóż, Subaru nie idzie w kierunku sportowego image.

    Moda na sportów SUV sprawiła że Foresterowi XT daleko do Alfy Romeo QV, czy nawet Seat/Cupra. Bo szybkie SUV są nadal produkowane, Subaru teraz produkuje auta szybkie subiektywnie. 

    • Lajk 3
  11. 21 godzin temu, SEBA_M napisał(a):

    Przy zmianie żony CRV nie było zbyt skomplikowane co wybrać: tylko Forek SJ XT

    Bardzo lubię Hondy, jednak CRV w Europie ma te samą wadę co obecna oferta Subrau czyli Outback/Foreste/XV = za słaby silnik. Kolega ma CRV trzeci rok i teraz też to przyznaje. CRV do XT podejścia nie ma pod względem dynamiki i przyjemności z jazdy. 

  12. 41 minut temu, CUV napisał(a):

    Ja zastosowałem podejście „Minimum viable Product” ;), a malowanie taniej niż nowy komplet .

    Chociaż był taki szatański pomysł na 16” ET 48 z forka ca 800 pln komplet , to do czarnego proszku i w buty X-AT 195 lub 215. Tylko nie mam jeszcze zastosowania do takiego kompletu. Na razie muszę sie nawierzyć AT

    Dlaczego. Jak chcesz to włóż XAT. Ja to pieniądze wkładam w modyfikacje raczej te które podnoszą możliwości. Felg nie dałbym do malowania na przykład, ale każdy jest inny. Mówię że koledzy dali.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...