Skocz do zawartości

g-man

Użytkownik
  • Postów

    89
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez g-man

  1. g-man

    Subaru Outback MY15

    co by nie mówić to jest to żenada że jeszcze nie ma cen na stronie SIP.. jest koniec stycznia! jak ktoś pierwszy raz styka się z marką i nie wie, że ten "typ tak ma" jeśli chodzi o politykę cenową to musi być mocno zaskoczony
  2. Zamontowałem wypinany hak Westfalii z dedykowaną do Forestera wiązką ( plug and play, bez ingerencji w instalację elektryczną ) - koszt razem z usługą montażową 1900zł brutto. Montaż w firmie specjalizującej się w hakach. @@g-man,nakładki pasowały w 100% czy serwis coś dodatkowo rzeźbił ? Ogólnie dobrze wyglądają. nie musieli nic rzeźbić z nakładkami, na jednej z nich Chińczyk zapomniał przykleić taśmy dwustronnej i tyle. Chłopaki w ASO podkleili i na razie się trzyma Jeśli chodzi i jakość montażu i spasowanie to bentley to nie jest ale trzyma ten sam poziom co samochód. Tak jak tu wszyscy wspominają kamerka wystarczy jak masz HK a to tylko najwyższe wersje wyposażenia. Ja mam Exclusive i powiem tyle, że bez czujników byłoby trudno. Tzn kiedyś w ogóle nie było czujników i można było jeździć no ale teraz jak już się człowiek przyzwyczaił do dobrego to trudno z tego zrezygnować. W moim, jak kamerka jest brudna lub zakurzona to słabo to widać. Ja i tak parkuję na lusterka + czujniki a kamerkę używam do sprawdzenia czy mi się jakieś dziecko nie czai za samochodem. A co z gwarancją? A blokada kierownicy nie liczy się? Pytam całkiem poważnie. niestety chyba nie. Przyznam szczerze, że dowiedziałem się o tym od gościa w salonie. Facet z leasingu nawet się nie zająknął bo o tym nie wiedział. Potem oczywiście jak sprzedawca go uświadomił to całą zasługę przypisał sobie a wszystko wyszło jak odbierałem samochód. Tak czy siak. Alarm muszę zainstalować. Wolałem aktywować keratronik za granicą ale nie ma takiej opcji. Tak a propos keratronika to jakieś 3 tygodnie temu płynąłem do Szwecji i nikt do mnie nie dzwonił czy wszystko ok z autem? Praktycznie auto im zniknęło na mapie gdzieś w porcie w Gdyni i nie wzbudziło to ich podejrzeń? Chyba że to działa jakoś inaczej?
  3. jak kupowałem to cena była taka sama tylko że odchodził koszt montażu jak zamówiłeś przed odbiorem. Zawsze łatwiej przełknąć ratę większą o parę złotych niż potem wywalić 4tys bo chcesz sobie rower powiesić... Jak planujesz jeździć za granicę to dokup alarm. Każdy ubezpieczyciel wymaga dwóch zabezpieczeń żeby w razie w (kradzież) wypłacić z AC odszkodowanie. Jednym jest immobiliser a drugim keratronik tylko że on działa tylko w Polsce i jak, nie daj Bóg, skubną auto w DE lub SK to już Ci nie wypłaca ani złotówki bo złamałeś warunki polisy - brak dwóch zabezpieczeń....
  4. ja wziąłem hak, przyciemniane szyby i czujniki parkowania p/t, jak bierzesz przy zakupie to nie płacisz za montaż..... potem jak się namyślisz to kasują nie ukrywam, że też się tego najbardziej obawiam.... zdam relację po lecie...
  5. Niestety w ASO nie mają takich nakładek. Kupiłem w chinach przez aliexpress. 2 tygodnie i były mnie. zakup 200usd + 4% cla + VAT. Wolałem zrobić to w ASO niż samemu a i tak olej wymieniałem więc przy okazji... przylegają w miarę porządnie. widać że chlapacz jest trochę z innej mieszanki niż nadkola. To czego się trochę obawiam to jak to zareaguje na słońce... rzeczywiście ten dzielony element na 3 wygląda najgorzej.
  6. wczoraj zamontowali mi nakładki na nadkola i chlapacze, koszt 300zł netto + koszt samych nakładek i chlapaczy 850zł.
  7. Same poddupniki bez wpinania w isofix może by weszły ale to ostra gimnastyka, poza tym średnio bezpiecznie. Ja mam akurat konieczność korzystania z 3 fotelików więc miałem spore nadzieje, że się uda ale niestety. Z tyłu jest dużo miejsca ale nie aż tyle. 2 foteliki + małolat który nie musi korzystać z fotelika się zmieszczą ale nic więcej.
  8. Ja chętnie 1. GREG/2/XL/CZARNA/1 2. DR SMU/2/M/NIEBIESKA/1 Prześlij na priva co z przelewem itd.
  9. Poka, poka ! Pójdę po bandzie i w poniedziałek zapytam czy mi sami tego nie założą Chodzi mi głównie o to czym to można podkleić żeby lakieru nie uszkodzić. W tych nakładkach jest taśma dwustronna ale nie wierzę żeby długo wytrzymała...
  10. Podpisuję się pod większością Twoich spostrzeżeń, przy czym plusów widzę znacznie, znacznie więcej - o czym już pisałem w swoim opisie pierwszych wrażeń Jeżeli chodzi o minusy, które wymieniłeś: - podłokietnik z tego co się orientuję można wymienić, ktoś na forum chyba nawet podawał jaki to koszt (bodaj 500 zł?) - zbyt nisko świecące xenony to chyba norma w Subaru - można je jednak odrobinę podregulować w ASO, dosłownie kilka milimetrów (na granicy normy) skutkuje wyraźnie większym zasięgiem bez oślepiania innych kierowców (trenowane z sukcesem w Outbacku i Forku) - skrzynia to raczej kwestia przyzwyczajenia - moi trzej koledzy mają manuala i nie narzekają, więc bądź dobrej myśli - czujniki/kamera, sam nie mam czujników i bardzo fajnie mi się manewruje, osobiście wolę kamerę od czujników, ale to rzecz gustu - co do foteli to niestety podzielam Twoje rozczarowanie, sam posunąłem się nawet do modyfikacji fabrycznego podparcia lędźwiowego i wymiany poszycia, co znacząco poprawiło wrażenia, niestety nadal do ideału z Outbacka jeszcze trochę brakuje. Fotele to niestety sprawa dość indywidualna, większość osób ma bardzo pozytywne opinie, również moja żona bardzo sobie chwali fotele w Forku, niemniej jednak jak widać nie wszyscy... Pokombinuj z ustawieniami, być może tak jak AllRad znajdziesz swoją ergonomiczną pozycję. Dzięki za komentarze. Zgadzam się z Tobą że plusów na pewno można wymienić więcej. Nie napisałem o jednym, bardzo istotnym, ten samochód daje poczucie bezpieczeństwa. Niesie to ze sobą oczywiście problem polegający na tym, że przesuwamy granice bezpieczeństwa bo sprawdzamy jak daleko tym razem możemy się posunąć wchodząc z większą niż zwykle prędkością w znajomy łuk. Na pewno dużo wybacza. Pewnie zima pozwoli dostrzec kolejne jego atuty. Czytałem Twoją opinię i wiele zalet które wymieniasz pojawiły się w zestawieniu z poprzednim modelem jaki użytkowałeś stąd trudno mi je było dostrzec. Jeździłem XT i gdybym tylko kosztowo (spalanie ) mógł sobie na niego pozowilić to bym się nie zastanawiał. Ta skrzynia jest na prawdę bardzo dobra a silnik genialny. Jednak przy przebiegach 35-40k rocznie zdrowy rozsądek musiał wziąć górę i stanęło na diesel'u. O skrzynię się nie boję. Wiem, że się ułoży. Silnik na początku też dziwnie chodził ale w miarę upływu km brzmi coraz lepiej. Ze skrzynią będzie podobnie. Podłokietnik wymienię jeśli będzie taka możliwość. Wracając do fotela. Czy w wersjach z elektrycznym ustawianiem fotela macie możliwość podniesienia samego siedziska - chodzi mi o jego kąt nachylenia względem podłogi? Taka kołyska. Myślę, że to może być problemem. Zły kąt nachylenia siedziska. Ja mam wrażenie, że zjeżdżam w dół. Oparcie jest ok i do niego się przyzwyczaiłem, nawet testowałem na rondach i trzyma boki lepiej niż na to wygląda. Próbowałem z fotelem opuszczonym na maksa w dół, podniesionym do góry (tak, żeby mieć podparcie uda możliwie najmocniejsze) i za wiele to nie dawało. Na początku sądziłem, że jeżdżę spięty bo pilnowałem obrotów stąd ból nogi. Potem zacząłem się zastanawiać czy może dlatego że opieram nogę o o ten twardy srebrny element środkowego tunelu? Może to jest po prostu kwestia przyzwyczajenia. To mój pierwszy SUV i tu siedzi się inaczej. Trudno mi powiedzieć. Ostatnia nadzieja w SJS. Jak to nie pomoże to poważnie zacznę rozglądać się za kimś kto przerabia fotele. Uwierzcie mi, to nie są wymysły i biadolenia a la madox. BTW W poniedziałek na gwarancji wymieniają mi szybę w dachu. Zauważyłem że uszczelka w jednym miejscu odkleiła się od szyby i jak zamykałem dach to pojawiła się dziura na 5-6cm. Myślałem że wymienią samą uszczelkę ale niestety występuje to jako jeden element. Raptem coś ok 5000tys Lepiej niech po gwarancji się nic z tym nie dzieje Wczoraj w końcu przyszły do mnie z Chin chlapacze i nakładki na nadkola. Nakładki wyglądają na prawdę przyzwoicie i na pierwszy rzut oka wygląda na to, że pasują idealnie. Jak zainstaluję to wkleję fotki. Koszt z cłem i VAT-em 850zł.
  11. Witam, Po przejechaniu 5000km postanowiłem podzilelić się swoimi spostrzeżeniami. Wersja niestety nie XT tylko diesel w wersji Exclusive. Jest to moje pierwsze Subaru i pewnego rodzaju spełnienie marzeń więc mój kredyt zaufania był/jest na początku dosyć spory. Z zalet z których większość to oczywista oczywistość : - niesamowicie trzyma się drogi (przy takim "wzroście") - czy droga śliska czy sucha jedzie jak po sznurku - super promień skrętu! - bardzo dobra widoczność - bardzo udany silnik diesel'a (tylko bez złośliwości) optymalne połączenie osiągów i spalania. Jestem miło zaskoczony. Super się wkręca na obroty! Wydaje mi się że 0-100 osiąga się szybciej niż podaje katalog. Bardzo elastyczny przy wyprzedzaniu na trasie. - niskie spalania - 6,5l/ 100km - do 3000km było spokojnie - do 2,5 tys obrotów , potem normalnie i spalanie jakoś strasznie nie wzrosło. Przy autostradzie, wiadomo, opór powietrza robi swoje. - bardzo dobrze wyciszony, na zewnątrz słychać że to klekot ale w środku po rozgrzaniu już nie. Kolega próbował nawet raz go zapalić bo myślał że nie chodzi - bardzo fajna poręczna kierownica - miła w dotyku. Łatwa obsługa audio i tempomatu. - moje pierwsze auto gdzie czujnik deszczu działa tak jak powinien a nie tak jak chce (w Fordzie i Skodzie było ciężko) - dużo miejsca : bezpośredni konkurent to była CR-V i moim zdaniem Forek wypada lepiej. - bardzo fajne sztywne zawieszenie : idealne na nasze drogi. Jazda w deszczu po koleinach to już nie jest stres tylko czysta radość. Wszyscy zwalniają a Ty, lewy kierunek i jazda! - podwójna osłona przeciwsłoneczna - maska silnika na teleskopie - prześwit + opony o odpowiednim profilu pozwalają zapomnieć o krawężnikach. - bardzo dobra jakość dźwięku wysyłanego przez bluetooth - bardzo poręczny hamulec ręczny - Boże broń przed elektrycznymi.... - wygodnie się wsiada i wysiada : jako to w SUV-ie - bardzo subiektywna ocena : podoba mi się Na pewno pojawią się dodatkowe zalety w okresie zimowym ale na razie trudno mi się do tego odnieść. Teraz łyżka dziegciu Sprawy typu jakość plastików, szmatka za kierownicą mnie nie interesują, To jest cześć stylu i mają dla mnie drugorzędne znaczenie. Tam gdzie ma być miękko prawie jest. Poza tworzywem na drzwiach gdzie opieramy rękę. Wszystko jest dobrze spasowane i oby nie skrzypiało. - za krótki podłokietnik - w mojej wersji niestety bez możliwości regulacji wzdłużnej. Wiem, że jest w akcesoriach ale chyba nie jest dostępny dla wszystkich wersji. - słabe reflektory ksenonowe - moim zdaniem świecą za krótko. Może kwestia regulacji? - skrzynia biegów - może jeszcze się ułoży ale na początku bardzo często z 2-ki wrzucałem na 5-tkę. Myślę, że to była kwestia przyzwyczajenia. Haczy przy przejściu z 1 na 2. Niewygodnie wrzuca się wsteczny. CVT będzie dobrym krokiem w tym silniku. - brak standardowych czujników cofania. Mam akcesoryjne od ASO ale to nie to. Kamera jest ok jak jest czysta i nie pada. Bez czujników byłby kłopot. Te wszystkie "wady" nad którymi myślałem i wypisałem powyżej są generalnie mało znaczące. Jest jednak jedna bardzo istotna wada, która się przewija na tym forum. Fotel kierowcy. Przejechałem różnymi samochodami ok 600tys km. Dużo, mało? Myślę, że wystarczy, żeby czegoś już się nauczyć o jeżdżeniu samochodem. Niestety z przykrością stwierdzam, że fotel Forestera to najgorszy z jakim miałem okazję się spotkać. Jego główną wadą jest zbyt krótkie i wąskie siedzisko. Bardzo możliwe, że mam złą pozycję za kierownicą ale nie "leżę" w samochodzie jak dres w bm-ce. Oparcie mam praktycznie pionowo. Siedzę stosunkowo blisko, zgodnie ze sztuką. Mój wzrost też nie jest porażający. 175cm - więc mieszczę się w azjatyckiej normie. Nie wyobrażam sobie jazdy na tym fotelu przy wzroście powyżej 1,8m. Może zdrowie i kondycja (czytaj: waga) nie te co kilka lat temu ale nie może być tak, że po przejechaniu w samochodzie 2 godzin drętwieje mi prawa noga. Kończy się to tak, że korzystam z tempomatu przy byle okazji, żeby podgiąć prawą nogę. Może to jest i dobre dla bezpieczeństwa, że co 2h robi się postój ale chyba wyszło to przez przypadek. Paradoksalnie noga przestaje boleć gdy się depcze pedał gazu wyprzedzając tir-a za tir-em ale to przeczy tezie ze zdania powyżej. Problemem jest to, że ta wada nie wyjdzie podczas jazdy próbnej. Takie jazdy trwają max 30 minut i tyle. Człowiek jest podniecony i nie jest w stanie na chłodno tego ocenić. Widzę, że spora grupa na forum to posiadacze wersji XT, może tam w wersji Platinum fotele są inne i nie dają się tak we znaki? Jak 2 dni temu dałem żonie forka i przesiadłem się do S-MAX-a to czułem się jak w fotelu ortopedycznym. Reasumując. Bardzo udany samochód, jak dla mnie z jedną jedyną wadą. Beznadziejnym fotelem. Nie oczekuje kubłów Recaro ale chociażby wiernej kopii foteli Hondy. Jest to dla mnie na tyle istotny mankament, że gdybym mógł kolejny raz wybierać to raczej Forestera bym nie wziął.... tylko Outback'a. Subaru zdecydowanie tak, Forek niekoniecznie.
  12. Z tego co widzę to w akcesoriach mają nie nakładki na nadkola tylko nakładki na drzwi.- body side moulding kit Sam podjąłem ryzyko i zamówiłem bezpośrednio u chińczyka na aliexpress. Razem z chlapaczami wyszło coś ok 200USD. Jak dojdzie przesyłka to podzielę się opinią na forum...
  13. Trochę nie ta klasa. Levorg to kompakt, a A4 klasa srednia. Widać to po rozstawie osi, który niestety w Audi nie przekłąda sie na porażająco duże wnętrze, ale to bardziej przyczyna dużej komory silnikowej, która bez trudu miesci V8, a w Levorgu czy innym dowolnym kompakcie z duzy wnętrzem (np Octavia) nie ma zapasu miejsca pod maską. Dobrze skalkulowana cena Levorga z 2.0 DIT powinna sie zawierac w zalezności od wyposażenia w przedziale 120-135tyś W ubiegłym tygodniu odebrałem Forestera z obśmianym silnikiem diesel'a i jestem pod dużym wrażeniem jak ten samochód się prowadzi. Zrobiłem już coś około 1300km po drogach "żółtych" i "czerwonych" typu 11 Poznań-Piła w ulewnym deszczu i jestem bardzo zadowolony. Jeśli tak jak piszesz Levorg kosztowałby coś ok 120-135 tys to nie zastanawiałbym się ani chwili.. mam do wymiany drugie auto
  14. Nie jestem ekspertem od języka rosyjskiego chociaż w tym przypadku to był ukraiński ale z tego co zrozumiałem to jednym z celów tego podjazdu było pokazanie że bez odpowiednich opon i mechanicznych możliwości zblokowaniu mostu nawet tak dobry napęd jak S-AWD nie daje rady w takim piachu. Facet pokazał że o ile to że CR-V się zakopał nikogo nie powinno dziwić to należy pamiętać że NAWET subarowski napęd w pewnych warunkach musi się poddać... chociaż mieli wszystkimi kołami....
  15. Faktem jest, że "normalna" polityka SIP nie uwzględniała przypadków opóźniania odbioru samochodu ze względu na zmianę przepisów. Temat został poruszony własnie w tym kontekście podczas spotkania dealerskiego. SIP jest relatywnie małą organizacją, gdzie ew. decyzje wewnętrzne mogą być podejmowane dość ... szybko Reasumując - sugeruję kontakt z dealerem Pozdrowienia Nie omieszkam tego uczynić
  16. Czy ja dobrze widzę ze ceny rocznika 2014 są niższe od 2013? To kto wykupi 2013 rok? Tak źle to chyba nie jest, wersja którą odbieram w przyszłym tygodniu to Forester SBD wersja Exclusive, po rabacie było 125795zł a w cenie dodatkowo są : nakładka na tylny zderzak, wykładzina bagażnika, listwy boczne i pakiet optimum (czyli chyba przyciemniane szyby, już nie pamiętam). To było płatne ekstra a w cenie miały być dywaniki gumowe i zimówki. Jeśli tych zimówek nie dorzucą to trochę lipa. Dealer już i tak za nie zapłacił.... byłoby miło z ich strony.... Dzisiaj bazowo taka wersja kosztuje 129tys a jak dołozymy to wszystko to i tak przekroczy 130 kilka....
  17. Ja właśnie czekam na 1 kwietnia żeby móc kupić wg nowych zasad. Informacja o niższych cenach na model 2014 trochę mnie przybiła Ja za rocznik 2013 wersja Exclusive SBD płacę coś ok 125tys. Miałem mieć jeszcze zimówki ale niestety trzeba było odebrać do końca marca żeby móc dostać opony jako gratis. Pomimo tego, że dealer za samochód zapłacił i czeka on u niego na placu to opony mi się nie należą... wg SIP. szkoda. nie rozumiem tej polityki trochę. A co do niższych cen to ostatecznie wybijają z rąk argument o kupowaniu u broker'a... w końcu. Brawo.
  18. No to skoro już jesteście tacy akuratni i ortodoksi co do regulaminu forum, i jeździcie po podpuszczaczu jakim jest madox, że to wątek o nowym forku a nie jego klepanym OBK, to bardzo proszę nie zaśmiecać tego wątku info nt SBD z lat 2008-2009....
  19. Ludzie, weźcie nie straszcie. Forek zadatkowany, czekam tylko na odbiór. Wersja właśnie na gnojówkę a tu mnie straszycie pękającymi wałami silnika... Zamierzam co prawda dokupić rozszerzoną gwarancję i na serwisie nie oszczędzać ale do obaw o sprzęgło i dpf dochodzi mi jeszcze to??? Najgorsze w przypadku takiej naprawy (oczywiście gwarancyjnej) jest to że samochód jest uziemiony na co najmniej kilka tygodni... o naprawie pogwarancyjnej nie chcę myśleć.... Co do problemów ze sprzedażą to w wątku gdzie opisywany jest pierwszy SBD LEGACY z przebiegiem ponad 200tys to koleś też miał obawy a sprzedawał go chyba cale 3 dni..
  20. prawdopodobnie tak....ale jeszcze jest wersja sport kilka sztuk ma przyjechać w końcu pazdziernika więc nie wiem czy zostaną do stycznia.. ps. wszystkie info Piotrek Rajski - lub PW "Raju"... mogę czekać do stycznia, mądrele z min finansów grzebią coś przy VAT-cie więc jest duża szansa że skopią i wniosek derogacyjny UE odrzuci i wróci krakta
  21. naprawili bez pytania czy najpierw sprawdzali u polskiego dealera czy pokryje koszty naprawy? żeby nie było, że zupełnie OT to może właściciele XT-ków podzielą się info nt spalania?
  22. mam kilka....odbior koniec roku w takim wdzianku jak na zdjęciach? jakiś rabacik jako że to będzie wyprzedaż rocznika?
  23. dobre. zapytaj kolegę czy na naprawy gwarancyjne też będzie jeździł na Łotwę. Czy to onzacza, że jak przyjedzie do mnie ktoś z Łotwy lub co bardziej prawdopodobne ze Szwecji nowym OBK to ASO w Polsce nie uzna jego gwarancji i nie naprawi mu bezgotówkowo?
  24. No to pojechałeś... Tutaj nikt Ci w tym temacie nie pomoże, z oczywistych względów. Oficjalne forum Importera a poza tym kilka osób z tego forum żyje ze sprzedaży/serwisowania tej marki. Fakt jest jednak faktem, ten sam model OBK Diesel+CVT czy Forek XT można dostać 6000EUR taniej i nie jest to ściema. Z pewnością będziesz miał problemy z wyegzekwowaniem bezpłatnych napraw gwarancyjnych jeśli takie miałyby miejsce. Pomijam, że moim zdaniem taka praktyka jest niezgodna z prawem jeśli samochód był kupiony u dealera w UE. Rozumiem, że dealerów szlag trafia jak klient objeżdża u nich samochody demnostracyjne a kupuje u broker'a ale różnica jest zbyt duża żeby przejść obok niej obojętnie. Sam się nad takim zakupem mocno zastanawiałem ale ze względu na potencjalne problemy przy naprawach gwarancyjnych i na chwilę obecny wysoki kurs EUR odpuściłem. Zakupów u brokera się nie ma co obawiać ale problemy z gwarancją będziesz miał na pewno. pzdr
×
×
  • Dodaj nową pozycję...