Mam pytanie, nie będę zakładać nowego tematu. Od jakiegoś czasu pojawiło się w mojej skrzyni 4EAT takie oto zjawisko: po włączeniu silnika, gdy wrzucę tryb sportshift (na 1 biegu) słychać tak jak by zużyte łożysko - jakieś charczenie, nie bardzo głośne. Po wrzuceniu R też to słychać. Nie słychać natomiast na N, na P i w zasadzie na D na postoju też nie. Przy zmianie biegów jest delikatne chrobotanie. Wszystko zanika po kilku minutach jazdy, jak się olej trochę rozgrzeje i dalej skrzynia chodzi poprawnie.
Dodam, że jakieś 5-6 tyś wcześniej wymieniłem olej ATF na Gulfa, lecz nie pojawiło się to bezpośrednio po wymianie oleju a z tym chrobotaniem jeżdżę już kilka ładnych miesięcy - dźwięk się nie pogarsza. Wiem, że muszę pojechać na diagnostykę, ale może macie jakieś pomysły cóż to może być?