Skocz do zawartości

H4lik

Użytkownik
  • Postów

    1300
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez H4lik

  1. Nie wiem, który masz rocznik, ale jestem na 100% pewien, że jeśli między 2000 - 2008, to się pojawiają, a wiem stąd, że mam włączoną przypominajkę, jeszcze z czasów, gdy szukałem do swojego i jakoś mi się zapomina to wyłączyć, np. teraz jest do Outbacka H6 drugiej generacji, ale moim zdaniem droga, bo chyba 400 złotych kosztuje. Czasem pojawiają się w okolicach 200 złotych.

  2. Dzisiaj na Żmigrodzkiej, przed Mostem Trzebnickim we Wrocławiu miałem przykład, no nie wiem, chama, cwaniaka, czy może idioty w Audi - światła: jeden pas do skrętu w prawo, drugi do jazdy na wprost. Ja byłem pierwszy na wprost, Audi pierwsze do skrętu w prawo. Zapala się zielone, pisk opon, Audi rusza i z tego prawego wyskakuje mi przed maskę, po czym gna prosto, by po dwudziestu sekundach, tuż za mostem, skręcić w prawo. Nie wiem, co trzeba mieć w bani na takie manewry i nawet nie będę rozkminiał takiego mentalnego Seby. Nawet mnie ta głupota rozśmieszyła w całym swoim bezsensie.

    Dodam, że to było w miarę rano i nie było żadnych korków, czy czegoś w tym stylu. 

    • Lajk 1
  3.  

     

    Ja od lat chodzę albo w Salomon albo w Merrell

     

     

    Mam sandały Merrell i też takie zwykłe na lato z serii barefoot. Może nie jest to najtańsze obuwie, ale chodzi mi się w nich kapitalnie - wygodne i leciutkie.

  4. Pod koniec lat dziewięćdziesiątych mój był szef miał Theme, albo Dedre, czy Kappe, albo jeszcze jakąś inną. Nie pamiętam. W każdym razie to była potężna kanapa. Ależ to było wygodne auto, a ile w tamtych czasach musiała kosztować, to nawet nie chcę wiedzieć. 

     

    Gratuluję i życzę bezproblemowej, przyjemnej jazdy. :)

     

     

     

    Edytka - @irektob - hehe, tu było kilka lat walki o dział "Moje Subaru", to już widzę dział "Moje inne". :P

  5. @@tuscan, dla mnie MTS ma jeszcze inną zaletę - kochają ściganie i zarówno z Panią Grażyną, jak i Panem Markiem można sporo czasu przegadać, posłuchać ciekawostek i poznać wiele niuansów związanych z techniką jazdy, stroną techniczną, jak i stosowaniem tego wszystkiego w praktyce.

     

    Może najtaniej tam nie jest, ale osobiście od kilku lat jestem zadowolonym klientem, szczególnie, że ten serwis mam niejako pod samym nosem.

     

    A coś jeszcze napiszę, czego byłem świadkiem - jakieś trzy lata temu spotkałem w MTS-ie właściciela STi. Historia z nim była taka, że szkoda mu było siana na serwis w którymś ASO Subaru, to oddał Imprezę do serwisu Renault i tak mu naprawili, że finalnie wylądował w Dzierżoniowie.

    Ale to nie był koniec tej opowieści - jak już miał samochód naprawiony, a wyszło przy okazji, że był po niezłym dzwonie, to znowu rachunek mu się nie podobał, czyli auto schrzanione w jednym serwisie, za który trzeba było zapłacić - źle, naprawione w porządnym serwisie, gdzie znają się na rzeczy, lecz wiedza ta kosztuje - też źle. Nigdy nie skumam niektórych zachowań... 

  6. Korton, końcówka Twej opowieści oczy wypala! :blink:

     

     

    :P

     

     

    Kurde, mogli tę akcję koncertowo na swój sukces przekuć, tylko łatwo się znad klawiaturki o tym pisze. Wystarczyła odpowiedź w stylu "Dziękujemy serdecznie za Pana troskę o nasz samochód oraz chęć jego modyfikacji, jednak zapewniamy, że nie ma aktualnie takiej potrzeby, a na potwierdzenie słów proponujemy Panu prezentowane tutaj auto w najwyższej wersji wyposażenia, nieodpłatnie na okres miesiąca, celem przetestowania, by mógł Pan się o tym przekonać osobiście".

    Myślę, że koszt w skali przedsiębiorstwa byłby żaden, a wizerunkowo nabili by sporo plusów.

  7.  

     

    Fakt, że było dużo za grubo na blacie, ale on ewidentnie ratował się jeszcze przed wjechaniem w kadr. Także nie bardzo jest powód, żeby dochodzić któż to.
     

     

     

    A według mnie jest i mam nadzieję, że dostanie przykładną karę i nigdy takiego czuba, robiącego sobie Miedzianą Górę na drodze, nie spotkam.

    • Lajk 1
  8.  

     

    u nas to inaczej ?   przecież czy Skoda, czy Subaru to z podobnym wyposażeniem podobne pieniądze kosztuje
     

     

     

    Ale przyznaj sam, że u nas wydźwięk jest jednak inny i masa ludzi, gdy tylko usłyszy, że masz Subaru, to im już w głowie buzuje trzysta koni, nawet, gdy jeździsz Justy 1.3. Natomiast słowo "Skoda" raczej nie wywołuje żadnych reakcji.

  9. Powrócę do pytania o automat - w moim Outbacku jest skrzynia starego typu, ta czterobiegowa, bez trybu manual (przełącznik zima/normal/power) i jedynie przy jednej próbie miałem akcję, że skrzynia tuż przed wejściem w zakręt usilnie wrzucała bieg na wyższy, ale to pryszcz i napiszę to samo, co poprzednicy - warto pojechać, choćby nawet i Fiatem Pandą 1.2. :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...