Skocz do zawartości

dziubek_ma

Nowy
  • Postów

    62
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia dziubek_ma

..:: Swojak ::..

..:: Swojak ::.. (2/13)

6

Reputacja

  1. Mi z kolei w BMW bardzo brakuje większego prześwitu. Ten samochód ma rostaw osi coś koło 290 cm i w zimie na wsi szoruje podwoziem przy każdej nadarzającej się okazji. Doprowadza mnie to do szewskiej pasji. Być może trójka w kombi i x-drive byłaby lepsza na takie warunki. Jeśli chodzi o napęd to pełna zgoda. Z kolei 4-cyl diesel od bmw to porażka, jeśli chodzi o kulturę pracy. Za to, jeśli zmienisz na czas łańcuch rozrządu, to jest ultra trwały w porównaniu do boxer diesel ;). A i dzięki za opinię Pajero vs Outback. To coś wnosi do moich "przemyśleń". Wiem, że to może żenujące pytanie, ale GLC to jest Audi Q5 w wydaniu Mercedesa?
  2. Outback nie kosztuje 200 k, tylko 180. Co będzie w przyszłości tego żaden z nas nie wie. To znaczy wiemy tyle, że taniej nie będzie. Nie spędzam życia na łażeniu po salonach. Wiem tylko, że w tej cenie o BMW 5 nowym sensownie wyposażonym można zapomnieć. Zresztą wracam do auta ze zwiększonym prześwitem i mam bardziej dylemat - "Outback czy Pajero" niż "Outback czy E-klasa". Poszukaj za te pieniądze dużego podwyższonego kombi ;). Tak wiem - Pajero nim nie jest ;). Nic nie próbuję udowadniać. Gdybym jeździł głównie po drogach ekspresowych/autostradach, to na pewno nie kupiłbym Outbacka. Pewnie kupiłbym używane BMW Premium Selection. Próbowałem jedynie napisać, że w określonych warunkach użytkowania Outback może być dobrym pomysłem. Skodą żaden wstyd jeździć. Mam znajomego, który ma w domu Superba i Q5 i mówi, że Superb jest w każdym calu lepszym samochodem. Trochę może przesadziłem, chociaż beemek serii 3 trochę spotkałem. Tyle, że raczej serii E niż F.
  3. Wyglądałbym wtedy jak kierowca Ubera. Marka się zgadza X2 jest "z deczka" mniejsze niż Outback. Rozmiarowo trzeba by porównywać z serią 5. BMW jeśli dobrze kojarzę nie robi silników 2,5L. To jest raczej silnik 2L biturbo. Co do trwałości nowych silników benzynowych BMW... polecam forum fanów marki :D. Podejrzewam, że leasingujesz auta. Wtedy mniej widać różnicę w cenie. Ja samochody kupuję za gotówkę. Różnica kilkudziesięciu tysięcy jest wtedy bardzo wyraźna :D.
  4. Czeski orzeł nie wchodzi w grę Niestety po moim jedynym do tej pory Subaru jestem chyba nieuleczalnie zarażony sentymentem do tej marki nawet, gdy żadnego nie mam :).
  5. Na początek witam wszystkich po dłuższej przerwie. Kiedyś coś tam mi się zdarzało napisać na TF, a potem sprzedałem foresterka MY07 N/A i stałem się jedynie biernym użytkownikiem forum. Do teraz :). Poczułem się trochę wywołany do tablicy zacytowanym przeze mnie wpisem, bo forestera zamieniem na (prawie) wymienione tu auto - BMW 525d x-drive. 218 KM i coś koło 450 Nm momentu. Bardzo poważnie rozważałem wtedy Outbacka MY2015, którym też trochę pojeździłem. Wnioski? Nie ma jedynego słusznego wyboru. Wszystko zależy od tego, JAK i GDZIE używamy auta. Ja poruszam się po Krakowie, Podhalu i Spiszu. Autostradami jeżdżę sporadzycznie. Jakieś 80% tras wykonuję z rowerem/rowerami na haku niezależnie od pory roku. Po trzech latach obcowania z niemiecką myślą techniczną zamieniłbym moje BMW na Outbacka bez chwili zastanowienia. W sumie to poważnie zastanawiam się nad taką zamianą jeszcze w tym roku (z tego co widzę w internecie jakieś samochody jeszcze są), póki ceny nie poszybują jeszcze bardziej. Duże kombi z dużym prześwitem i taką sobie dynamiką, w warunkach,w jakich używam samochodu w moim odczuciu daje zdecydowanie więcej niż 7,2 do setki w zwykłym sedanie czy kombi. Zrozumie to każdy, kto używa samochodu na wsi w górach i każdy kto wozi rowery lub inny sprzęt uniemożliwiający "szaleństwa". Pamiętajmy też, że na dzień dzisiejszy za 180k PLN z marek wymienionych przez @bardzozlymisio mamy albo auta używane (typu premum selection z BMW), albo dużo gorzej wyposażone od OBK. Rozmawiałem z chłopakiem, który pracował w ASO BMW i stwierdził, że wszystkie samochody Premium Selection, z jakimi miał do czynienia miały jakieś przygody. Nie sądzę, żeby w innych markach było inaczej. A dynamika.... no cóż. Ten samochód w realnym świecie jest bardziej dynamiczny od mojego eks forka (nieodżałowanego ;)), a w beemce i tak mam limiter prędkości i antywyprzedzacz na prawym siedzeniu ;). A szybkie i praktyczne auto = cena OBK x2.
  6. Bo jeśli nie są totalnie zogniskowani na Subaru, to idą do konkurencji i orientują się, że pomysł zakupu XT czy outbacka nie musiał być najlepszy na świecie. Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
  7. Audi jest chyba aktualnie lepiej wykonane od BMW. Znajomy ma A6 allroad i jego samochód jest cichszy od mojego - zarówno pod względem pracy silnika jak i szumów powietrza, czy hałasu od opon. Słyszałem głosy, że passerati jest lepiej wyciszone od F10, ale nie miałem okazji się przekonać na własne uszy. Nie wiem też, co to dla Ciebie znaczy cicho [emoji3] . Dla mnie to poziom hałasu, przy którym mogę porozumiewać się z pasażerami z tyłu przyciszonym głosem. W F10 przy 180-200 nie mogę. 290 tyś. za XC60... Ładnie. Ceny samochodów to jakaś chora jazda. Ostatnio testowałem VW T6 Multivan. Jeździłem wersją za 330.000 PLN, a to przecież nadal dostawczak. Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
  8. Dawno nie jeździłem Subaru z większymi prędkościami, ale nie mogę powiedzieć, żeby w BMW przy 180 wrażenia z jazdy były takie jak przy 80 [emoji4]. Owszem nadal da się rozmawiać i słuchać muzyki, ale cicho w środku już na pewno nie jest. Natomiast na pewno wciąż bardzo pewnie się prowadzi. Znajomy ma outbacka w dieslu. W ruchu miejskim outback jest cichszy. Znacznie. Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
  9. Wiem, że rzadko się odzywam, więc mam ograniczone prawa [emoji6], ale ktoś tu wcześniej zasugerował, że mi niewygodnie, bo mam 2 metry w pasie [emoji16]. Otóż na szczęście nie - ja po prostu mam długie nogi w stosunku do wzrostu i zasięgu ramion (nogi człowieka o wzroście 188-190 i zasięg ramion człowieka o wzroście 184). Forester niestety nie jest samochodem dla ludzi z zaburzeniami proporcji [emoji6]. Zakres regulacji kierownicy, długość siedziska itd. po prostu jest dla mnie za mały. Forek SG, którym jeździłem 10 lat też zresztą nie był tutaj wzorem do naśladowania (nie wiem, czy pojawi się w moim życiu auto, do którego miałbym równie wielki sentyment). Niestety wygląda na to, że jedyne marki, które dobrze ogarniają temat ergonomii "dla każdego" to tzw. premium. Zamiast Forestera kupiłem BMW F10, bo nie potrzebuję już suva (czyt.: Nie stać mnie na suva premium). Jak się dobrze zastanowić nad tym co F10 daje za cenę, jaką trzeba zapłacić za nowe, to zbyt dużo można złego o tym aucie powiedzieć. Natomiast na pewno zostawia każde Subaru lata świetlne z tyłu, jeśli chodzi o ogólnie pojętą ergonomię (Tribecą też jeździłem) Gdyby Forester był ładniejszy (Żona) i wygodniejszy (ja) to na pewno bym nim jeździł. Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
  10. @artb1 Rozumiem, że te regularne wyścigi to na torze? Samochód to nie tylko osiągi, ale też komfort, wygodne fotele, wygląd i takie tam różne. Jak interesują Cię tylko osiągi - kup motocykl. Odpowiedni wybór, dużo nauki, i nie podskoczy Ci nikt żadnym autem. Pamiętaj jednak, że poruszasz się zazwyczaj po drogach publicznych. Co do wyższości xt nad wszystkim innym - dawno takich bzdur nie czytałem. Ja bardzo chciałem zamienić subaru na subaru (poprzedni był przez 10 lat totalnie bezawaryjny), ale aktualny Forester jest tak niewygodnym samochodem jeśli ma się więcej niż 170 cm wzrostu, że brak słów. I powiedz koledze, żeby naprawił swoje x3, bo ewidentnie jest zepsute (nie, nie mam x3).
  11. Pracujecie nad pozycjonowaniem mojego nicka w google? :-D @EmilioE Fantastycznie, że zadałeś sobie tyle trudu, żeby mnie sobie wyobrazić. Widać nie lubisz marnować czasu... P.S. Przepraszam - teraz zauważyłem, że nie byłeś jedyny :-P
  12. Nie interesuje Cię jak masz ustawione kierunek nawiewów, ich siłę i temperaturę przy opuszczeniu samochodu. Po włączeniu ogrzewania postojowego pilotem moduł klimatronika "wie" że to nie silnik jest włączony a webasto i odpowiednio steruje nawiewami. Różnica w prędkości nagrzewania wnętrza i odmrażania szyb między termo top c, które miałem w foresterze a tym, którego aktualnie używam jest kolosalna. Z punktu widzenia użytkownika wygląda to tak, że webasto nagrzewa płyn chłodniczy nie uruchamiając nadmuchu, następnie włącza wentylator i wtłacza ciepło do środka, wyłącza nadmuch i znów grzeje płyn na wyłączonym nadmuchu i tak w kółko aż w aucie nie zrobi się sauna. Webasto nie włączy się też jak masz rezerwę w baku. Dla mnie to, że nie muszę pamiętać o zostawianiu nadmuchów w odpowiednich pozycjach... Bezcenne ;-). Pomimo teoretycznego zabezpieczenia rozładowałem sobie 2 razy akumulator w forku włączając webasto z dmuchawami ustawionym przez zapomnienie "do jazdy". Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka
  13. @spawalniczy dziękuję za informację. Czyli wychodzi na to, że jest tak, jak w moim starym fotesterze sg. Szkoda, bo ostatnio używałem samochodu z fabrycznym ogrzewaniem postojowym i to jest zupełnie inny komfort użytkowania, a elektryk mówił mi, że sprowadza się to właśnie do odpowiedniego wejścia sterującego w module klimatronika, które wiele samochodów nawet bez fabrycznego webasto rzekomo posiada. Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka
  14. Dzień dobry, Czy klimatronik nowego outbacka posiada wejście sterujące z ogrzewania postojowego? Chodzi mi o sytuację, w której klimatronik "wie", że pojawienie się potencjału na jakimś tam pinie oznacza dla niego wejście w tryb ogrzewania postojowego i tym samym dobranie odpowiedniego kierunku, siły i temperatury nawiewu powietrza podobnie jak w samochodach, w których ogrzewanie postojowe montowane jest w fabryce. Pozdrawiam Marcin
  15. Biorąc pod uwagę cenę OBK 2,5i w wersji exclusive nie sądzę, żeby taka wersja z 2.0 dit kosztowała mniej niż 210.000. Zresztą chyba mniej więcej tyle jeśli dobrze pamiętam kosztował OBK H6 jak jeszcze był oferowany. Przy takiej cenie kupiłby go tylko zdeterminowany fan marki. OBK 2,5i ma stosunkowo prosty konstrukcyjnie silnik i napęd i dzięki temu IMO ma zadatki na auto "długowieczne". Tu tkwi jego siła - w każdym razie dla mnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...