Skocz do zawartości

odpala ale zaraz gaśnie nie reaguje na pedał gazu pomocy


Lele

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Potrzebuje pomocy bo nie wiem co mogę jeszcze zrobić dla mojego outbacka z 1998r 2.5 lpg oby uchronić go przed śmiercią.
Sytuacja przedstawia się następująco rano wstałem autko normalnie odpaliło poczekałem aż się zagrzeje i przełączy się na gaz przejechałem 20km do pracy wszystko było ok, nic niepokojącego się śniedziało. A po pracy niespodzianka subaru odpala i nagle gaśnie jak by nie było paliwa w baku ale w baku jest około 20litrów nie reaguje na pedał gazu po wciśnięciu gazu auto dławi się i gaśnie jeszcze szybciej. wiec przełączyłem auto manualnie na LPG i na tym paliwie auto utrzymuje obroty ale dożo za niskie reaguje na pedał gazu ale nie chodzi jak powinno. wiec spiąłem kostki diagnostyki check wywalił mi błąd przepływki, sondy lambda i czujnika spalania stukowego. Wiec wymieniłem na początek przepływke nic to nie zmieniło w pracy auta ale zniknął błąd sondy lambda. wiec wymieniłem czujnik spalania stukowego , niestety tez to nic nie dało nadal auto subaru na benzynie odpala i obroty lecą w duł aż zgaśnie, na lpg chodzi na wolnych obrotach jakieś 4 min i tez gaśnie ale reaguje normalnie na pedał gazu. obecnie check nie pokazuje żadnych błędów. rozmawiałem z jednym fachowcem to od razu sugeruje ze trzeba robić ustawienie zaworow i prawdopodobnie remont generalny silnika wstępnie wycenił ta usługę na 3000zl+ , czego wolałbym uniknąć bo jest to prawie równowartość auta. :wall: 
Może ktoś będzie wstanie jakoś mi doradzić ewentualnie po proszę o namiary na mechanika który mi sensownie i fachowo doradzi z warszawy lub okolic. 

Edytowane przez Lele
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie to co mówił mechanik regulacja zaworów, jeżeli to nie pomoże trzeba sprawdzić ciśnienie w cylindrach po tym będziesz wiedział czy np głowice nie są wypalone

 

Taka moja rada za 3 tys nic dobrego nie kupisz jak masz zdrową budę, i resztę mechaniki w dobrym stanie to musisz się zastanowić.

 

Mam nadzieję, że Panowie z Warszawki pomogą ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...