Skocz do zawartości

Wymiana baku paliwa


marhof

Rekomendowane odpowiedzi

Uszkodziłem bak na Plejadach, zrobił się wklęsły po przyziemieniu w kamieniołomie. Nie da się wyklepać, nie ma dostępu.

 

Mam drugi, kupiony z allegro, leży sobie w domu od ponad miesiąca i zacząłem go oglądać wczoraj (za tydzień jestem umówiony na wymianę). Dostrzegłem w paru miejscach w środku zbiornika pojedyncze plamki osadu/rdzy - schodzi to palcem. Pytania:

1. czy taki bak nadaje się do użycia czy należy do czymś dokładnie umyć od środka?

2. Jak bardzo sterylny musi być zbiornik, aby zanieczyszczone paliwo nie uszkodziło silnika?

3. Z czego jest wykonany bak (Forester SG) - stal to raczej nie jest, bo w miarę lekkie, ale sam nie wiem, nie mam wyczucia. Całość zbiornika od zewnątrz jest pokryta taką jakby gumą. W jednym miejscu ta warstwa jest zdarta (na krawędzi, z boku) i to miejsce jest brązowe. Czyżby rdza?

 

W razie potrzeb fotki wieczorem będą :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

1. czy taki bak nadaje się do użycia czy należy do czymś dokładnie umyć od środka?

Można,np:benzyną ekstrakcyjną lub zwykłym paliwem przepłukać.

 

 

2. Jak bardzo sterylny musi być zbiornik, aby zanieczyszczone paliwo nie uszkodziło silnika?

Bez przesady,masz jeszcze filtry paliwa po drodze,najpierw one siądą po przyjęciu zbyt dużej ilości zanieczyszczeń.

 

 

Całość zbiornika od zewnątrz jest pokryta taką jakby gumą. W jednym miejscu ta warstwa jest zdarta (na krawędzi, z boku) i to miejsce jest brązowe. Czyżby rdza?
 

Powłoka zabezpieczająca i antykorozyjna,miejsca otarte z widoczną korozją do oczyszczenia i ponownego zabezpieczenia,może coś w sprayu.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Hej, odkopuję wątek. Bak paliwa wymieniłem w całości (robił to warsztat), ale mam teraz problem - czasem zawiesza mi się pływak :/ Już raz w Bieszczadach cudem dojechałem do stacji bo rezerwa zapaliła się o jakieś 40 km później niż powinna. Dzisiaj (dziwne że nie w piątek 13go) szczęścia zabrakło - skończyło mi się paliwo na obwodnicy Trójmiasta, silnik zgasł, do stacji zabrakło jakieś 500m. (Ktoś może się pewnie zastanawiać, jak to możliwe, że do tego dopuściłem, skoro wiem ile kmmogę przejechać na 1 baku - spalanie w moim Forku potrafi się wahać od 11,5 do 15L na 100, w zależności od humoru. Ostatnio zmieniło mi się miejsca pracy i nie jeżdżę już po mieście, byłem święcie przekonany, że po prostu mam mniejsze spalanie... :/)

 

Pytanie zasadnicze:

 

Czy żeby dostać się do pływaka/pompy paliwa, muszę zdejmować cały zbiornik (a przy tym zawieszenie i wał) czy też jest do tego dostęp od góry, po zdemontowaniu tylnej kanapy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to super :) Bo bałem się że trzeba pół auta rozbierać. Znalazłem nawet dokładne instrukcje jak się do tego dobrać:

http://www.subaruforester.org/vbulletin/f88/06-forester-xt-replacing-fuel-pump-fuel-filter-110334/

 

Szykuje się znowu robota w garażu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...