Skocz do zawartości

Silnik 3.0 H6 - jak nie uszczelka to co


Michal_OBKH6

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Mam awiarię silnika w Outbacku z 2004 roku - silnik 3.0 H6, nie gazowany, przebieg ok 250kkm, ale nie bardzo wiem co z tym zrobić. Chciałbym po krótce przedstawić historię choroby. Jakis rok i 10kkm temu zauwazyłem ubywanie płynu chłodniczego który według wszelkich znaków ubywał przez korek. Po wymianie korka sytuacja nie zmieniła się. Nie było żadnych oczywistych objawów uszczelki, więc zrobiłem test CO2 który dał wynik "wskazujący na obecność" jednak nie oczywisty. Jestem z Białej Podlaskiej więc posiłkowałem się miejscomymi mechanikami (z Subaru praktycznie brak doświadczenia) którzy poradzili mi jeździć dopóki nie będzie oczywiste że trzeba robić. Więc jeździłem, silnik pracował bez zarzutu - równo z pełną mocą a płynu ubywało jakby mniej. Niestety tydzień temu, kiedy stałem w dłuższej kolejce do świateł wskazówka temperatury pojechała w górę. Zauważyłem to szybko (od roku nabawiłem się nerwicy polegającej na ciągłym nań spoglądaniu podczas postoju na światłach) i zanim dojechała do czerwonego pola zjechałem na poboczę i wyłączyłem silnik. Po podniesieniu maski dał się zauważyć "bąblujący" obficie płyn w zbiorniku wyrównawczym i zauważyłem że gumowe rury wychodzące z chłodnicy były całkowicie miękkie. Po wystygnięciu przejechałem jeszcze 3km żeby odstawić samochód pod dom ale totalnie nie miał mocy (choć pracował równo) - potem już laweta i najbardziej zaufany mechanik w Białej.

 

Wczoraj gadałem z mechanikiem - wyjęli silnik i zdjęli głowice, jednak wg nich wygląd uszczelek jest ok i nie wskazuje aby to one były powodem. Dzisiaj głowice jadą na ciśnieniowe sprawdzenie, ale ja już zaczynam się martwić. Proszę o poradę, co robić i co sprawdzać jeśli sprawdzenie głowic nic złego nie pokaże. Jakie mogą  być inne przyczyny i jak je sprawdzać w celu potwierdzenia/wykluczenia. 

 

Czy oprócz nieszczelności w komorze spalania może to być jakaś "pierdoła" jak np. termostat, pompa wody, chłodnica?

 

Z góry dziękuję za pomoc,,

Michał

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Objawy i przebieg wskazują na UPG. Nie stresuj się, czasem nie widać przedmuchów po demontażu, bo uszczelka puszcza pomiędzy warstwami. Jak głowice szczelne, składaj na nowych uszczelkach i powinno być ok.

 

Zastanawiający jest tylko ten "brak mocy".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli po złożeniu objaw będzie dalej występował to wyczyść przestrzeń pomiędzy chłodnicami (płynu i klimy). Przedmuchaj też same chłodnice z zewnątrz. Zapewne syfu jest tam co niemiara i chłodnica nie wydala. Dość częsta przypadłość.

 

Ja już dwa razy zabierałem się wymianę uszczelek pod głowicami...

Dwa razy wyczyściłem chłodnice i było ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Mam awiarię silnika w Outbacku z 2004 roku - silnik 3.0 H6, nie gazowany, przebieg ok 250kkm, ale nie bardzo wiem co z tym zrobić. Chciałbym po krótce przedstawić historię choroby. Jakis rok i 10kkm temu zauwazyłem ubywanie płynu chłodniczego który według wszelkich znaków ubywał przez korek. Po wymianie korka sytuacja nie zmieniła się. Nie było żadnych oczywistych objawów uszczelki, więc zrobiłem test CO2 który dał wynik "wskazujący na obecność" jednak nie oczywisty. Jestem z Białej Podlaskiej więc posiłkowałem się miejscomymi mechanikami (z Subaru praktycznie brak doświadczenia) którzy poradzili mi jeździć dopóki nie będzie oczywiste że trzeba robić. Więc jeździłem, silnik pracował bez zarzutu - równo z pełną mocą a płynu ubywało jakby mniej. Niestety tydzień temu, kiedy stałem w dłuższej kolejce do świateł wskazówka temperatury pojechała w górę. Zauważyłem to szybko (od roku nabawiłem się nerwicy polegającej na ciągłym nań spoglądaniu podczas postoju na światłach) i zanim dojechała do czerwonego pola zjechałem na poboczę i wyłączyłem silnik. Po podniesieniu maski dał się zauważyć "bąblujący" obficie płyn w zbiorniku wyrównawczym i zauważyłem że gumowe rury wychodzące z chłodnicy były całkowicie miękkie. Po wystygnięciu przejechałem jeszcze 3km żeby odstawić samochód pod dom ale totalnie nie miał mocy (choć pracował równo) - potem już laweta i najbardziej zaufany mechanik w Białej.

 

Wczoraj gadałem z mechanikiem - wyjęli silnik i zdjęli głowice, jednak wg nich wygląd uszczelek jest ok i nie wskazuje aby to one były powodem. Dzisiaj głowice jadą na ciśnieniowe sprawdzenie, ale ja już zaczynam się martwić. Proszę o poradę, co robić i co sprawdzać jeśli sprawdzenie głowic nic złego nie pokaże. Jakie mogą  być inne przyczyny i jak je sprawdzać w celu potwierdzenia/wykluczenia. 

 

Czy oprócz nieszczelności w komorze spalania może to być jakaś "pierdoła" jak np. termostat, pompa wody, chłodnica?

 

Z góry dziękuję za pomoc,,

Michał

Tylko, że w Białej nie ma jednego mechanika który ma pojęcie o Subaru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...