Skocz do zawartości

Z Kraju i ze Świata....


stach1111

Rekomendowane odpowiedzi

no to grubo na Ukrainie, już wojna nie jakaś lokalna strzelanina

 

Relacja z frontu od jednego z Ukraińców:
 

Działania z wczoraj:

- nacisk na Gorłówkę od strony Awdiejewki (zajęcie Pantajłówki i Krasnego Partyzana).

- walki i ostrzał artyleryjski na skrajach Doniecka (wojska rządowe weszły wcześniej w skraje dzielnic: Ploretarskiej , Budionnowskiej , Kijowskiej , Kujbyszewskiej , Kirowskiej i Piotrowskiej.

- nacisk grupy "lutuhyńskiej" na południe w kierunku na Antracyt - wojska zajęły kilka wsi i miejscowości i znajdują się w połowie drogi Lutuhyne - Antracyt.

- potężne uderzenie zgrupowanych wcześniej sił na Krasny Łucz. Wczoraj zajęto Mijusyńsk ważną strategicznie miejscowość na drodze Krasny Łucz - Donieck odcinając tym samym ostatecznie donieckie ugrupowanie separatystów. Teoretycznie mają styczność z resztą swoich ugrupowań , lecz tylko teoretycznie z racji styczności przez rzekę bez mostów w dodatku zabagnioną od strony drogi Debelcewo - Krasny Łucz. Dodatkowo zajęto szereg wsi podchodząc od południa pod Krasny Łucz i Sniżne. Dziś nastąpiła tragedia wojsk separatystów. Wojska rządowe zajęły szereg miejscowości wokół prawie 100 tysięcznego Krasnego Łucza i weszły w samą miejscowość gdzie obecnie trwają sporadyczne już nie artyleryskie walki i czyszczenie resztek wojsk separatystów.
 
oraz ładnie opisana sytuacja przez człowieka który tam był (będą mieli z nim w Kijowie grubo, no chyba, że go wyczyszczą)
 
Mocny tekst o tym, że miał okazję walczyć razem z 72 brygadą zmechanizowaną o Mariupol (to żołnierze tej brygady pod ostrzałem "Gradów" przeszli na ruską stronę granicy, by wrócić na Ukrainę). Wierzy w ich ducha bojowego, uważa ich za jedną z najlepszych ukraińskich jednostek. Twierdzi, że dowództwo kretyńsko wpuściło ich razem z jednostką powietrzno-desantową w matnię - granitowy masyw, obszar w zasięgu ruskich rakiet bez opcji ukrycia się w naturalnym terenie, czy nawet okopania. Biłeckyj nie ma wątpliwości, że jego ochotnicy z "Azowa" nie daliby w takiej sytuacji rady. Ten sam generał, który podjął taką decyzję, kazał "Azowowi" (jako lekkiej piechocie) zdobywać miasto obsadzone przez czołgi. Dodatkowo stwierdził, że dobrze, gdyby namierzyli artylerię "separatystów", bo - uwaga - tenże generał ma problemy z prokuraturą i chce przypunktować... Apel, by dowództwo najpierw nauczyło się na swoich błędach i je uznało, a później karało zwykłych żołnierzy. Fajne miny obecnych przedstawicieli MON.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Dzięki" tej wojnie Ukraińcy mogą poczuć wreszcie jakąś tożsamość,dozbroić i wyszkolić armię(z pomocąUSA i NATO) która świadomą polityką putina była rozkładana(jak zresztą całe państwo) od wielu lat,czytałem o przypadku kiedy cała kolumna czołgów wyruszyła na konserwację do Rosji i już stamtąd nigdy nie wróciła.Janukowycz dawał gwarancję putinowi,że Ukraina nie będzie się rozwijać w żadnej dziedzinie a armia będzie ulegała stopniowemu rozkładowi a on łaskawca rzuci wtedy milionami ,żeby tylko utrzymać "status quo".Jednak naród okazał się dużo mądrzejszy.Mam wrażenie,że putin nie zaryzykuje teraz otwartej wojny,wyśle może jeszcze parę wagonów czeczeńców,ale to wszystko tylko wzmocni tożsamość Ukraińców,a w zasadzie ją ukształtuje,bo nic tak nie jednoczy jak wspólny wróg.

 

A jak będzie to się okaże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

bo nic tak nie jednoczy jak wspólny wróg

 

Prawda to, ale zauważyłeś że ucichło o Krymie ?

 

 

Coś tam ostatnio amerykanie napomykali,że sankcje to również konsekwencja zajęcia Krymu,ale z pewnością to strącenie boeinga było czerwoną linią.

 

Krym dla putina to był tylko wstęp,jeśli na tym skończy to ma zadrę w tyłku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O Krymie trudno komukolwiek mówić, jak na wschodzie sytuacja jest jaka jest. Musze z tym się uporać, a nie myślec o Krymie teraz. A czy wróci temat Krymu, jak się uspokoi na wschodzie (jeśli się uspokoi)? Nie sądzę. Widać, że w Kijowie nie będą chcieli frontu na południu otwierać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak. Krym zdobyły obywatelskie grupy samoobrony, teraz jedzie konwój humanitarny. 


No to zanim skutki embarga uderzyły w nas, już odczuli je Rosjanie. 

 

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,16473738,Rosja_pokryje_niedobor_zywnosci_w_Kaliningradzie_dostawami.html#BoxWiadTxt

 

Jakiś konwój humanitarny by się przydał ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sady będą zakładać....powodzenia.Sklapy w Polsce blisko obwodu Kaliningrad ngradzkiego zacierają ręce,póki Putin nie cofnie małego ruchu granicznego.Ta sytuacja obnaża ten kraj,który w normalnych warunkach sam powinien zalać żywnością cały świat.

hehe,no i nie trzeba było długo czekać

 

http://biznes.onet.pl/apetyt-rosjan-na-polska-zywnosc,18490,5652291,1,prasa-detal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie...

 

1. to ze rosjanie kupuja u nas duzo rzeczy bo jest taniej i teraz kupuja wiecej to specjalnie nie ma znaczenia w tym calym cyrku. My duzo bardziej stracimy na rosyjskim embargo niz zyskamy na zwiekszonej sprzedazy dla rosjan. Rosjanom nie sprzedaja sprzetu rtv/agd rolnicy tylko glownie zagraniczne sieci, ktore zyski wyprowadzaja za granice. Zywnosc ktora rosjanie kupuja w PL raczej nie jest nabywana w osiedlowych sklepikach Pani Zosi. 

Rosja ma spore rezerwy wiec sobie przetrzyma te europejsko/amerykanskie embargo. W razie czego ma Chiny, Iran i pewnie jeszcze pare roznych takich ...

 

2. Rosjanie kochaja putina. Sa w stanie duzo zniesc, i to troche inna mentalnosc.

Pracuje w firmie gdzie 80 % naszych wyrobow sprzedajemy w rosji. Ceny wzrosly i teraz latamy po swiecie zeby znalezc cos czym mozemy zalatac ruska dziure. Rosjanie ktorzy przez to traca pieniadze bo nie sprzedaja drozszego towaru mowia, no trudno, pozyjemy zobaczymy, spokojnie prezydent nie da nam klepac biedy.

 

3. Zestrzelenie samolotu zdecydowanie nie jest jednoznaczne. My czytamy glownie polskie gazety tak jak rosjanie czytaja rosyjskie, myslicie ze tylko im robi sie wode z mozgu? 

W tej sprawie nic nie jest oczywiste. Nie wiem czy wiecie ale rosjanie zwolali ciekawa konferencje prasowa w tej sprawie gdzie przytaczali dosyc mocne argumenty - poszukajcie, mysle ze troche inaczej popatrzycie na temat.

 

4. Putin robi co chce bo wszyscy na to pozwalaja. I dlaczego mialby to zmienic? Bo ukraincy postanowili obalic prezydenta ktorego sami wybrali i zrobil sie syf? Jezeli moze ugrac Krym to czemu nie? Co go interesuje czy swiat to uzna czy nie? Swiat uznal zajecie Tybetu? Przeszkadza to Chinczykom w czyms? Pozamiatane.

 

A my? my jestesmy jak dzieciak w szkole co mowi " Hej hej nie zaczepiaj mnie bo jak Ci moj starszy brat przy...." tylko problem ze zaden starszy brat sie do tego nie pcha. Pomiedzy gadaniem a przy... jest spora przepasc ;)

Sankcje swietnie ale na nowe kontrakty, stare jak trwaly tak trwaja. 

 

piwozniakowym zdaniem nie ma na swiecie teraz silnego kraju ktory stoi na strazy zasad i po prostu jest w stanie przeciwstawic sie rosji.

UE grozi, US grozi ale ze teraz maja problem w Iraku gdzie mieli juz nie miec problemow wcale sie nie pala do pomocy. Zreszta powiedzieli to jasno ze nie beda sie militarnie angazowac. Nato wspolpracuje "blizej" z ukraina. OK....

 

konwoj szmongwoj, satelit nie ma? wywiadu nie ma? woja nie ma? nikt nic nie wie? bzdury. trafil gdzie mial trafic, lub trafi gdzie mial trafic, zachod bedzie szczekal a rosjanie powiedza ze bzdury gadaja bo tam byla woda i koce. Kto im cos zrobi?

 

I tak jeszcze konczac nawet jak armia ukrainska "upora" sie z "terrorystami" to tam dlugo nie bedzie spokoju, a gdzie nie ma spokoju zawsze sa szanse na radykalne rozwiazania. Co przeszkadza Putinowi troche im przerwac dostawy gaziku w zimie, obwinic rzad ukrainski, a potem powiedziec, moja kochana mniejszosci przylaczcie sie do nas bedzie Wam cieplutko juz zawsze.

 

 

Nikt im nic nie zrobi bo nikomu oprocz gornolotnych deklaracji na tym nie zalezy. Zlapal by ktorys z Was za jakas flinte coby w imieniu NATO chcial pomagac ukrainie? lub uwazacie ze to dobry pomysl zeby polscy rzolnierze pomagali ukraincom w zwalczaniu terrorystow a moze rosjan ktorzy ich najechali?

 

Ciekawe co by bylo gdyby Iwan zapukal do naszych drzwi, myslicie ze slonce przyslonia eskadry F15? uhu ....

 

Dziekuje wygadalem sie, siadam juz ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@piwozniak, Dużo racji, w tym co napisałeś. Rzeczywistość jest smutna. Ale co innego rzeczywistość kreowana przez Putina, co innego realne możliwości wpływania na niego w formach innych niż militarna, a jeszcze czym innym jest wprowadzenie w Europie w XXI wieku standardów co najwyżej z I połowy XX w. Nie po to przeżyliśmy (Europa) dwie wojny światowe, faszyzm, bolszewizm, stalinizm itd., nie po to były miliony ofiar, żeby teraz wracać do tych samych mechanizmów "dbania o interesy narodowe", a co gorsza, godzić się z nimi. 

 

 

A co do wirtualności sankcji UE i USA - za chwilę okaże się, że i rosyjskie są takie same, bo chyba nikt nie uwierzy, że Łukaszenko robi coś na własną rękę bez akceptacji Putina. 

 

http://biznes.onet.pl/bialorus-pomoze-polskim-rolnikom,18565,5652374,1,news-detal

Edytowane przez pegi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@piwozniak, Nie po to przeżyliśmy (Europa) dwie wojny światowe, faszyzm, bolszewizm, stalinizm itd., nie po to były miliony ofiar, żeby teraz wracać do tych samych mechanizmów "dbania o interesy narodowe", a co gorsza, godzić się z nimi. 

 

 

A co do wirtualności sankcji UE i USA - za chwilę okaże się, że i rosyjskie są takie same, bo chyba nikt nie uwierzy, że Łukaszenko robi coś na własną rękę bez akceptacji Putina. 

 

http://biznes.onet.pl/bialorus-pomoze-polskim-rolnikom,18565,5652374,1,news-detal

 

Zgadzam sie w 100% ze nie po to przezylismy te tragedie zeby do nich powracac ale robimy dokladnie to samo :(

EU + US powinny byly na poczatku podyktowac twarde warunki. Teraz jest za pozno, tlumaczenie ze nikt sie nie spodziewal ze Putin sie tak rozkreci jest uwazam chybione.

 

Co do podlinkowanego artykulu to zauwaz ze tytul jest bardzo zwodniczy, bo bialorus nie tyle co pomoze to raczej nie wprowadzi sankcji :)

a byc moze (byc moze kto wie, moze moze) bedziemy sprzedawac wiecej na bialorusi :)

 

Natomiast sankcje rosyjskie sa duzo bardziej realnie grozne niz sankcje (w zasadzie to takie srednie-sankcjopodobne ruchy) UE.

Nie bedziemy Wam sprzedawac broni - wy zli zli rosjanie, ok kupimy sobie w innym miejscu, broni na swiecie nie brakuje niestety, ale w zamian co byscie powiedzieli jakbysmy Wam troche przycieli gaz .....  no ummm no tak

 

Na razie to jest na takiej zasadzie ze no chcielibysmy cos tej rosji, no chcielibysmy im pokazac ze co to my razem i zjednoczeni, ze swiat "zachodu" wspolnie... no ale jakos sie boimy i to zjednoczenie to w zasadzie taki troche luzny zwiazek a w zasadzie to zamrozimy wam aktywa ktore juz zdazyliscie wyprowadzic...

 

 

Swiat polityki jest do dupy.

tak po prostu.

Dyktatorzy z zapedami, "interesy narodowe", wojny religijne (o ironio) i terrorysci, demokracja na sile, itd.

 

taka planetka w kosmosie, ziarenko piasku, a od tysiacleci tylko sie zabijamy bo kazdy chce wiecej i wiecej, paranoja, po co ?

I ta lotna mysla moze zakoncze juz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

ale robimy dokladnie to samo

Może nie dokładnie to samo, a może wręcz mocno co innego. Tylko warunki międzynarodowe też mocno odbiegają od tych sprzed kilkudziesięciu lat. Globalizacja ma swoje złe i dobre strony. I obydwie ujawniają się w tym konflikcie - surowce, których potrzebuje Europa, a ma Rosja i towary, które ma Europa, a Rosja nie. To warunkuje przebieg rozgrywki. 

 

 

 

bo bialorus nie tyle co pomoze to raczej nie wprowadzi sankcji a byc moze (byc moze kto wie, moze moze) bedziemy sprzedawac wiecej na bialorusi

A może jeszcze jeden scenariusz - żywność będzie szła do Rosji przez Białoruś?  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

ale robimy dokladnie to samo

Może nie dokładnie to samo, a może wręcz mocno co innego. Tylko warunki międzynarodowe też mocno odbiegają od tych sprzed kilkudziesięciu lat. Globalizacja ma swoje złe i dobre strony. I obydwie ujawniają się w tym konflikcie - surowce, których potrzebuje Europa, a ma Rosja i towary, które ma Europa, a Rosja nie. To warunkuje przebieg rozgrywki. 

 

 

 

bo bialorus nie tyle co pomoze to raczej nie wprowadzi sankcji a byc moze (byc moze kto wie, moze moze) bedziemy sprzedawac wiecej na bialorusi

A może jeszcze jeden scenariusz - żywność będzie szła do Rosji przez Białoruś?  

 

 

pegi mialem na mysli ze robimy to samo poblazajac dyktatorom. 

 

 z reszta zgadzam sie z Toba w 100 %, zarowno w kwestii surowcow jak i bialorusi. :)

 

co nie zmienia faktu ze spadajaca bomba na Twoj dom to jest kiepska sprawa czy zrzucona przez rosjan czy terrorystow, czy ukraincow :|

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stachu, europa jak sprzedawala zywnosc do rosji tak bedzie, sami tego nie przejemy a innych rynkow z dnia na dzien nie mamy.

 

jak bys zapytal sadownika 3 miesiace temu co sadzi to by mowil, ze swolocz i dobrze ze polscy politycy jezdza na majdan jak na jasna gore, teraz powie ze swolocz ale na ten majdan lepiej bylo nie jezdzic. punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia, czy to w Polsce czy w Niemczech :)

 

rosja podpisala z chinami "spory" kontrakt na dostawy gazu, w iranie sa sankcje na ktorych rosja bardzo korzysta bo sporo im sprzedaje.

 

poradza sobie, zamiast wieprzowiny beda jesc niedzwiedzie, sam prezydent  jednego zlapie dla przykladu a sztuke bimbrownicza maja opanowana do perfekcji. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stachu, europa jak sprzedawala zywnosc do rosji tak bedzie, sami tego nie przejemy a innych rynkow z dnia na dzien nie mamy.

 

Myślenie życzeniowe przeczące obecnym faktom.

 

 

jak bys zapytal sadownika 3 miesiace temu co sadzi to by mowil, ze swolocz i dobrze ze polscy politycy jezdza na majdan jak na jasna gore, teraz powie ze swolocz ale na ten majdan lepiej bylo nie jezdzic. punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia, czy to w Polsce czy w Niemczech :)

 

 

Szczerze to brzydzę się takim koniunkturalizmem.

Albo wierzymy w jakieś wartości,albo je przeliczamy na skrzynki jabłek.

 

Apropos,dziś Unia potwierdziła,że polscy ogrodnicy dostaną rekompensaty za pomidory ,ogórki,jabłka.Ruscy niech żreją brukiew,zresztą ktoś z ruskich notabli coś takiego powiedział.

Poza tym polskie pomidory zalewają Bułgarię ,bo są tańsze :biglol: Bułgarzy zdejmują naklejki i sprzedają jako swoje :biglol:

 

 

rosja podpisala z chinami "spory" kontrakt na dostawy gazu, w iranie sa sankcje na ktorych rosja bardzo korzysta bo sporo im sprzedaje.

 

 

 

Pomału pomału.Chiny wykorzystały moment i podpisały dużo korzystniejszy dla siebie kontrakt niż to było przewidywane przed kkonfliktem-dla putina to "pyrrusowe" zwycięstwo.

Poza tym zanim popłynie gaz do Chin przez syberię to jeszcze duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuużu wody w Wołdze popłynie,bo od dawna się mówi,że o bardzo trudny teren do budowy rurociągu,pochłaniający mnóstwo czasu i pieniędzy.Poza tym Chiny prowadzą również rozmowy z Kazachstanem i bardzo mocno myślą o gazie skroplonym z amerykańskich łupków.

A co więcej Rosja może sprzedawać do Iranu niż robi to do tej pory?

 

 

poradza sobie, zamiast wieprzowiny beda jesc niedzwiedzie, sam prezydent  jednego zlapie dla przykladu a sztuke bimbrownicza maja opanowana do perfekcji. 

 

No sam widzisz jakie to śmieszne :biglol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...