Z Kraju i ze Świata....

[brt]

Poziom tej dysputy systematycznie się zmniejsza, więc coby nie dawać modom powodu do zamknięcia wątku proponuję pooddychajcie, policzcie do 10 a dopiero potem piszcie.

 

Co do wjazdu wilków, to widać było gołym okiem, że to prowokacja i nie wpuszczenie ich IMO było błędem - już teraz ich media mają pożywkę, wpuszczenie utwierdziłoby tylko naród w przekonaniu o ich wielkim zwycięstwie i chwale poległych...w co i tak wierzą od lat

dla mnie wszystkie pomniki powinny iść pod młotek - cmentarze niech będą ale bez nadęcia i czerwonych gwiazd

tak jestem barbarzyńcą

Zostawić tylko pomniki przyrody

[sjak]

Też nie. No bo co, jeśli taki baobab ochronił kiedyś jakiegoś Kacapa ...

[Amstaff23]

Tak z ciekawości, bo mało mam praktycznych (nie z prasy) informacji tego typu - pytanie kieruję do TTTM, bo jak rozumiem mieszkałeś w Stanach - czy oni też nie potrafią o polityce i religii rozmawiać tak jak my?

[stach1111]

Też nie. No bo co, jeśli taki baobab ochronił kiedyś jakiegoś Kacapa ...

 

Łał,wiedziałem że sowieci odwracali biegi rzek,nawadniali pustynie i sadzili tam jabłonie ale żeby posadzili baobaby to nie słyszałem      

 

 

[kordynator]

A dzisiaj w wiadomościach były cytowane niektóre wypowiedzi śp. prof. Bartoszewskiego i jedna pasuje idealnie do naszej dyskusji.

Prof. wspominał swoja rozmowę z jakimś rosyjskim ministrem. Na zakończenie ten minister podziękował mu za miłą rozmowę.

Na to prof. odpowiedział:

- Rozmowa była miła, bo na siedząco.

Na to minister zdziwiony że nie wie o co chodzi.

Bartoszewski odpowiedział

- W Rosji wiele osób myśli, że Polska może rozmawiać tylko na kolanach.

Właśnie takie myślenie tam funkcjonuje.

 

To co pisze ich propaganda, to nas powinno obchodzić tyle co zeszłoroczny śnieg. Oni wmawiają ludziom że ich armia jest najlepsza, na Ukrainie nie ma ich wojsk, wysyłają konwoje humanitarne i takie inne bzdety.

Zawsze mieliśmy z nimi jakieś embarga handlowe i jakoś nic nam się nie stało. Teraz mamy embargo na wszystko i jakoś gospodarka rozwija się super. Olać Kacapa, a oni i tak przyjdą do nas po żywność, bo największy kraj na świecie nie umie sam się wyżywić :biglol: :biglol:

[sjak]

No widzisz - byli przy wytyczaniu wszystkich OSów na całym świecie i wzdłuż nich sadzili baobaby . (Ofc do Stacha)

Edytowane 25 Kwietnia 2015 przez sjak

[stach1111]

A dzisiaj w wiadomościach były cytowane niektóre wypowiedzi śp. prof. Bartoszewskiego i jedna pasuje idealnie do naszej dyskusji.

Prof. wspominał swoja rozmowę z jakimś rosyjskim ministrem. Na zakończenie ten minister podziękował mu za miłą rozmowę.

Na to prof. odpowiedział:

- Rozmowa była miła, bo na siedząco.

Na to minister zdziwiony że nie wie o co chodzi.

Bartoszewski odpowiedział

- W Rosji wiele osób myśli, że Polska może rozmawiać tylko na kolanach.

Właśnie takie myślenie tam funkcjonuje.

 

To co pisze ich propaganda, to nas powinno obchodzić tyle co zeszłoroczny śnieg. Oni wmawiają ludziom że ich armia jest najlepsza, na Ukrainie nie ma ich wojsk, wysyłają konwoje humanitarne i takie inne bzdety.

Zawsze mieliśmy z nimi jakieś embarga handlowe i jakoś nic nam się nie stało. Teraz mamy embargo na wszystko i jakoś gospodarka rozwija się super. Olać Kacapa, a oni i tak przyjdą do nas po żywność, bo największy kraj na świecie nie umie sam się wyżywić :biglol: :biglol:

 

Podpisuję się pod całością.

 

 

No widzisz - byli przy wytyczaniu wszystkich OSów na całym świecie i wzdłuż nich sadzili baobaby . (Ofc do Stacha)

 

A to pardą

[Uzytkownik_]

e wypowiedzi śp. prof. Bartoszewskiego

 

warto nie powielać głupot i nie pisać o tym człowieku - profesor

bo nim zwyczajnie nie był

[sjak]

"Profesor" funkcjonuje w kilku znaczeniach, nie tylko jako tytuł naukowy. Zwyczajowo nauczyciele akademiccy są tak nazywani i jest to poprawna i zaakceptowana forma.

[kordynator]

Formalnie nigdy nie dostał, ale wykładał na Uniwersytetach i chyba jego dorobek naukowy mógłby starczyć dla paru prof.

 

@sjak byłeś szybszy

Edytowane 25 Kwietnia 2015 przez bukmacerek

[Uzytkownik_]

"Profesor" funkcjonuje w kilku znaczeniach, nie tylko jako tytuł naukowy. Zwyczajowo nauczyciele akademiccy są tak nazywani i jest to poprawna i zaakceptowana forma.

 

 

 

Formalnie nigdy nie dostał,

 

na uczelni są tak moze i nazywani przez studentów a nawet w liceum

ale nigdy na radzie wydziału czy w realu (patrz uczelnia czy inne spotkania między uczelniane czy wydziałowe) ktoś do doktora habilitowanego czy doktora nie powie per profesor

więc sory ale to słabe wytłumaczenie

ps:

mam doktora ale nie pozwalał studentom mówić na siebie per profesor

ps2:

to, że wykładał jeszcze nic nie oznacza jak miał dorobek mógł walczyć o tytuł - jak widac nie walczył a znam starszych wykładowców którzy mają nie mniejszy dorobek ale nikt ich nie tytułuje profesorami   tylko dlatego ze wykładają na uczelni

Edytowane 25 Kwietnia 2015 przez gumas_72

[stach1111]

Gumas,to jest podłe co piszesz,mimo,że pewnie po części masz rację.

Nie chce mi się grzebać w internecie.

Ufam,że Ty wystarczająco zlustrowałeś życiorys Pana Profesora Bartoszewskiego.

Edytowane 25 Kwietnia 2015 przez stach1111

[sjak]

@Gumas - profesor jest zwyczajowym tytułem nauczycieli akademickich. Nie tylko na uczelniach, ale i w codziennym życiu. Jest to usankcjonowane przez polonistów i opisane w wielu słownikach. I w tym znaczeniu tytułowanie Bartoszewskiego profesorem jest jak najbardziej poprawne. Sympatie i antypatie nie zmieniają obowiązujących zasad.

[kordynator]

Recenzował prace doktorskie, a to raczej nie każdy robi na Uniwersytecie.Formalnie nawet mgr nie miał, bo komuszki go skreśliły ze studiów

[Uzytkownik_]

Gumas,to jest podłe co piszesz,mimo,że pewnie po części masz rację.

 

to nie jest podłe tylko taka jest prawda- przepisy, przepisy, przepisy drogi kolego

 

Sjak - ja o zupie a ty o koglu-moglu.

Język potoczny to jedno a realne zycie i przepisy to inna para kaloszy.  Wałęse też możesz nazywać "profesorem" tylko jakoś nikt tego nie robi bo było by to śmieszne.

[Amstaff23]

A my tu rozmawiamy językiem potocznym, czy oficjalnie zgodnym z przepisami, przepisami, przepisami?

[Aga]

Pierwsze słyszę, żeby na uczelni do wszystkich nauczycieli akademickich mówiono per profesor ... coraz częściej mówią psze pani

 

 

W. Bartoszewski był tytułowany honorowo Profesorem i może tego nie czepiajmy się

[Amstaff23]

Pierwsze słyszę, żeby na uczelni do wszystkich nauczycieli akademickich mówiono per profesor ... coraz częściej mówią psze pani

Albo: Ty, potrzymaj mi piwo

[Aga]

 

 

Albo: Ty, potrzymaj mi piwo

Nie wpuszczam z piwem na zajęcia

[stach1111]

Recenzował prace doktorskie, a to raczej nie każdy robi na Uniwersytecie.Formalnie nawet mgr nie miał, bo komuszki go skreśliły ze studiów

 

Czyli chłopak po liceum

 

Swoją drogą w liceum i gimnazjum mówi się "sorze" i nikomu to nie przeszkadza.Nie mówię tu ,że Pan Bartoszewski był takim "sorem",bo to inny wymiar człowieka,mówię o tym co pisze sjak,że nazywanie kogoś "Profesorem" to pewien przywilej na który trzeba zasłużyć swoim życiem.

 

 

Niech mnie ktos poprawi jeśli się mylę,ale czy nie jest tak ,że w Stanach profesorem sie bywa?

Na szczęście do mnie studenci mówili doktorze,choć w sumie to tez nieprawda ,bo jestem lek.stom.spec,chir.stom    

[ten_Typ_tak_ma]

 

 

Niemcy nie wypierają się swoich win i wypłacili odszkodowania za zniszczenia wojenne. Tak samo każdy mógł dochodzić swoich roszczeń za przymusową pracę w Niemczech.

 

A to ciekawe, bo pierwsze słyszę. Owszem, przymusowi robotnicy otrzymali jakieś śmieszne ochłapy, by nie wytaczali Niemcom procesów, ale Państwo Polskie? Z tego co pamiętam, zostaliśmy zmuszeni przez bolszewików, by się zrzec się odszkodowania na korzyść ruskiej strefy okupacyjnej, czyli DDR.

 

Poproszę więc o KONKRETNE sumy odszkodowań, które rzekomo Polska otrzymała. Dlaczego konkretne? Ponieważ wiem, że nawet tak bogate państwo jak Niemcy nie byłoby stać, by zrekompensować wszystkie straty poniesione przez Polskę i Polaków na skutek napaści Niemiec na Polskę.

 

 

 

Ten typ tak ma mam wrazenie, ze zyjesz robieniem chlewu w necie, a wszystko to dla robienia chlewu w necie.  Praktyka uczy, ze determinacja w natrectwie wykonczysz wirtualnych przeciwnikow. Nikomu innemu nie bedzie sie chcialo bic piany w szklance wody bez zadnego w tym sensu. Ty nie masz tutaj nic do histeryzowania i oglaszania sie patriota, rusofobem itd. Kogo to obchodzi? Wrazenia wiekszego nie zrobisz oglaszajac sie Elvisem, ktory zyje. Potrzebujesz za to wiecej kultury zarowno osobistej jak i kultury prowadzenia dyskusji.

 

Tak to już jest, gdy  komuś zabraknie MERYTORYCZNYCH argumentów, a jego kultura osobista jest niska. Co robi taki osobnik? Przypuszcza chamski atak personalny na adwersarza. Tu mamy książkowy przykład. Na szczęście takie ataki świadczą o atakującym a nie atakowanym. 

 

Co zrobię z tak prymitywną prowokacją? Odpłacę pięknym za nadobne? Oczywiście, że nie. Nie zniżę się do jego poziomu.

 

 

 

A jak mniemam celowe niezrozumienie, ze odwaga jest odmowic Putinowi i zabronic wjazdu jego przydupasom potwierdza to, co napisalem wczesniej.

 

 

Jakaś dziwna gwara.... Trudno to przetłumaczyć to na język polski. Nie zmienia to jednak faktu, że każdy ma takich bohaterów, na jakich zasługuje  

 

 

 

Chcą kacapy putina zadymy,to nie wjadą,Koniec kropka

 

A skąd wiesz, że ruscy motocykliści chcą zadymy? Z Onetu, TVN czy wybiórczej?

  

[Uzytkownik_]

 

Recenzował prace doktorskie, a to raczej nie każdy robi na Uniwersytecie.Formalnie nawet mgr nie miał, bo komuszki go skreśliły ze studiów

 

Czyli chłopak po liceum

 

W przewodach doktorskich powołuje się, co najmniej dwóch recenzentów spośród osób zatrudnionych w szkole wyższej lub jednostce organizacyjnej innej niż ta, której pracownikiem jest osoba ubiegająca się o nadanie stopnia doktorai niebędących członkami rady jednostki organizacyjnej przeprowadzającej przewód. Promotorem w przewodzie doktorskim oraz recenzentem rozprawy doktorskiej lub członkiem komisji habilitacyjnej może być osoba posiadająca tytuł profesora lub stopień doktora habilitowanego w zakresie danej lub pokrewnej dyscypliny naukowej lub artystycznej lub osoba, która nabyła uprawnienia równoważne

z uprawnieniami doktora habilitowanego na podstawie art. 21a, prowadząca działalność naukową lub dydaktyczną w zakresie danej lub pokrewnej dyscypliny naukowej lub artystycznej.

 

widzisz bukmacerek nie trzeba mieć tytułu profesora aby recenzować prace doktorskie - wystarczy dokto habilitowany

w latach przed UE wyglądało to jeszcze inaczej bo wystarczyło być tzw.adiunktem na wydziale

[kordynator]

 

 

"Profesorem" to pewien przywilej na który trzeba zasłużyć swoim życiem.

Dokładnie tak. A tu mamy taki kwiatek jak prof. Pawłowicz :biglol: :facepalm: :facepalm:

[Uzytkownik_]

 

"Profesorem" to pewien przywilej na który trzeba zasłużyć swoim życiem.

Dokładnie tak. A tu mamy taki kwiatek jak prof. Pawłowicz :biglol: :facepalm: :facepalm:

 

typowy przykład zawiści ludzkiej- ma kobita tytuł profesora i nikt jej tego nie odbierze

jej dorobek naukowy to jedno a jej zachowanie to zupełnie inna para kaloszy i nie tyczy się to tylko jej ale jak widac jedni moga być furiatami a innym tego nie można, ba wręcz jest to nie mile widziane

[stach1111]

 

 

Chcą kacapy putina zadymy,to nie wjadą,Koniec kropka

 

A skąd wiesz, że ruscy motocykliści chcą zadymy? Z Onetu, TVN czy wybiórczej?

  

 

 

Wiem od kolegi kolegi,który pił wódkę z kacapami.

No tak,Pani Pawłowicz,Profesor.Ale przede wszystkim zjawisko społeczno-przyrodnicze.

 

Ależ ją usadzili w kampanii.Słusznie.