Błądze w ciemnym lesie - Blob - Hawk - STI

[marhof]

Trochę się rozrosła dyskusja i widzę że są 3 obozy. WRX, STI i EVO Z tego co piszecie to wydaje mi się, że najlepszym wyborem dla mnie będzie jednak WRX. Umiejętności mi sporo brakuje (nawet w GT5 tracę do Premo czy Than_Junior po 15 sek na Nordschleife, a w grze nie czuć "strachu" ) i szkoda by było żeby STI się marnował. Kasa też odgrywa niebagatelną rolę, zakup auta to jedno, ale trzeba je jeszcze utrzymać i chyba jednak prościej i taniej wymienić skrzywiony wahacz w WRX niż w STI. Na wiosnę pewnie sprawa nabierze rumieńców i zacznę pilnie śledzić dział sprzedam na forum. Raczej nie nastawiam się na seryjnego WRXa bo takie się rzadko zdarzają. Dzięki za pomoc!

Edytowane 9 Września 2013 przez marhof

[Roberto555]

Gdybym tylko wiedział co mogę fajnego kupić w zamian swojego WRX w podobnym przedziale cenowym, to byśmy pogadali

Ja jestem za WRX mimo wszystko, jeździłem STI, Evo, są dużo lepsze. Ale na początek WRX też bardzo dobrze daje rade.

[Lynx]

szkoda czasu i pieniędzy na WRX-a, przeszedłem przez to i drugi raz bym tego nie zrobił

[Roberto555]

Tylko Ty i Harv chyba używaliście go zawsze dość mocno do sportu ?

Wtedy to fakt, każda złotówka na WRX to kasa w błoto.

Edytowane 9 Września 2013 przez Roberto555

[marhof]

Wiem, że przerabianie WRX'a na STI jest całkowicie nieopłacalne (zresztą jak każda modyfikacja auta, to są pieniądze przepuszczone w błoto ), ale jakieś drobne modyfikacje, np. hamulce - czemu nie. To ma być miła odskocznia od normalności, takie hobby, czasem mam ochotę coś przy samochodzie podłubać, choćby dla samego dłubania. Jakby to się miało wymknąć spod kontroli to postaram się pamiętać o Waszych radach i WRX'a szybko sprzedam i poszukam czegoś poważnego, ale do tego jeszcze długa droga.

Auto pewnie by pojechało na Plejady, czasem na jakiegoś spota, może z kumplami byśmy kiedyś skoczyli na jakiś "tor" i to tyle jeśli chodzi o "sport"

[eddie_gt4]

(...) Auto pewnie by pojechało na Plejady, czasem na jakiegoś spota, może z kumplami byśmy kiedyś skoczyli na jakiś "tor" i to tyle jeśli chodzi o "sport"

do takich aplikacji jak najbardziej WRX!

grunt to znalezc zdrowa, zadbana sztuke i miec swiadomosc, ze nawet w takim "wychuchanym" aucie moze zdarzyc sie jakas awaria, wiec warto byc na to przygotowanym moralnie i finansowo

[marhof]

Kwestię awarii już mnie więcej znam, albo padną panewki albo uszczelka pod głowicą, w zaeżności jaka wersja silnikowa się trafi... Ja mam raczej szczęście to sprzętu agd, elektroniki i aut, i rzadko coś mi pada więc takie combo jak uszczelki w połączeniu z panewkami wykluczam Zdrowy i zadbany WRX to taki trochę święty Graal chyba .... o ile mechanicznie pewnie większość forumowiczów ma auta bez zarzutu to z zewnątrz nówki sztuki się nie spodziewam znaleźć... Sam uważam że auto jest do jeżdżenia i sprawiania frajdy, jak coś się zarysuje, pognie czy odpadnie... trudno, naprawi się i tyle. Jedyny kłopot to przy sprzedaży. Forka mam polakierowanego już praktycznie wszędzie, łącznie z kawałkiem dachu a i tak po wyprawie do Rumunii przydałaby się kolejna wizyta u lakiernika Za to ile przygód było! Tego nikt mi nie zabierze

 

Ok, dziękuję za pomoc. Wątek można chyba zamknąć, albo temat zmienić na "WRX vs STI - co wybrać na początek", może komuś w przyszłości pomoże...

Edytowane 10 Września 2013 przez marhof