Skocz do zawartości

Zagotowane hamulce


Mandaryn112

Rekomendowane odpowiedzi

I drugi problem ktory wyszedl w praniu.....

 

Auto hamuje super.... jak na swoja mase i stosunkowe male tarcze to naprawde spoko...

 

Ale zabawa pojawia sie jak jest spora predkosc.... i nagle hamowanie....... oczywiscie auto staje tam gdzie chce... i nic zlego sie nie dzieje.... ale potem zanim ostygna hamulce.... to nawet najmniejsze dotkniecie hamulca.... powoduje trzesienie auta... i oczywiscie spadek mocy hamowania....

 

jakis czas mija... 5-8min i wszystko wraca do normy..... az do nastepnego ostrego hamowania...

 

 

Klocki sa w polowie jeszcze .... a stan tarczy .... no mysle ze jeszcze rant jest maly i jedna wymiane klockow powinny zniesc...

 

No ale pytanie czy to wlasnie nie tarcze sa juz cienkie i czas na nie...??? a moze plyn jakis badziewiasty i sie gotuje....?

 

 

Jakies pomysly?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może po prostu kiepskie i krzywe tarcze hamulcowe? Bije jak są krzywe. Grubość można zmierzyć w prostu sposób i to wykluczyć. W instrukcji jest podana minimalna grubość.

Na hamowanie i jego skuteczność płyn też wpływa, a raczej jego wiek. Najpierw jednak przyjrzałbym się tarczom.

 

Wysyłane z mojego GT-N7000 za pomocą Tapatalk 2

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja bym profilaktycznie wymienil plyn na nowy (szczegolnie jesli nie ma pewnosci, kiedy ostatnio byl wymieniany) oraz dal tarcze do kontroli...

 

troszke mnie dziwi Twoja pochlebna opinia o seryjnych hamulcach, bo wg. mnie sa srednie, a problem krzywiacych sie przednich tarcz hamulcowych w Bece jest dobrze znany... ja prawie od razu po zakupie wymienilem przednie hamulce na te od STI i teraz auto hamuje b. pewnie, nie ma zadnych problemow z "powtarzalnoscia" (Brembulce od STI maja niby tylko o 11mm wieksze tarcze - 326mm vs 315mm, ale 4-tloczkowy "staly" zacisk w porownaniu do 2-tloczkowego "plywaka" daje odczuwalna roznice)

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A droga taka zabawa z wymiana na STI? bo moze lepiej juz zrobic raz i konkretnie.... domyslam sie ze nie kosztuje to 1000pln tylko wiecej ale jesli warto.

moim zdaniem jest tak: jezeli sporo jezdzisz w trasie, to z pewnoscia warto zainwestowac w lepsze hamulce - czy to Brembulce od STI, czy jakis inny big brake kit (problem w tym, ze wieksze hamulce przednie raczej nie wejda pod seryjne felgi, chyba ze z dystansem, a to dodatkowy koszt)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to lipa.... bo juz zerkalem na temat.... to to wychodzi jakies minimum 3000 za podstawowe rzeczy.... a gdzie zmiany adapracje.... a jak mowisz ze jeszcze to sie nie miesci w org felgi.... i dodawac fele..... to jakas masakra wychodzi....

 

 

z zabaw w jakies tarcze typu nawiercane/nacinane.... przy orginalnych rozmiarach i reszcie.... takie maja ponoc leprze odprowadzanie ciepla i lepiej/skuteczniej hamuja....

 

wielki minus..... to klocki ktore koncza sie w oczach.... :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to lipa.... bo juz zerkalem na temat.... to to wychodzi jakies minimum 3000 za podstawowe rzeczy.... a gdzie zmiany adapracje.... a jak mowisz ze jeszcze to sie nie miesci w org felgi.... i dodawac fele..... to jakas masakra wychodzi....

mozna wybrac taki BBK, ktory wejdzie pod ori felgi (np. 8-tloczkowe K-Sport/D-2 z tarcza 330mm albo 356mm)

 

mi sie trafily Brembulce, wiec kupilem (a oryginalne felgi tak czy siak chcialem zmienic :) )

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...