Melduję, że......

[pegi]

I jeszcze narzędzia do płota od Szamota chce 

[Rozrabiara]

 

 

@pegi,  płot stoi ?

 

Płot.

Chłopacy ja wiem, że za sobą tęsknicie, ale takie rozmowy to może na pw?  

 

Ty się nie śmiej. Przemek się już pochwalił, że jego płot dość długi 

 

 

Zastanawiam się co ja tutaj robię.   

[przemekka]

Co my tu wszyscy robimy?

Oprócz picia kawy.

[stach1111]

Prowadzimy ożywione życie towarzysko-kultturalno-oświatowe.

[przemekka]

Rozi nie przesadzaj z tą samokrytyką

[leon]

 

 

Co my tu wszyscy robimy?

 

O tej porze filozofii się zachciało ?

[przemekka]

Prowadzimy ożywione życie towarzysko-kultturalno-oświatowe.

No. I to w dodatku jednocześnie pracując.

 

 

 

Co my tu wszyscy robimy?

 

 

O tej porze filozofii się zachciało ?

Moja filozofia poszła zrobić śniadanie

Edytowane 5 Września 2014 przez przemekka

[Rozrabiara]

Rozi nie przesadzaj z tą samokrytyką

 

OK!

[przemekka]

No niech Ci będzie

Edytowane 5 Września 2014 przez przemekka

[leon]

A kto to Bosek ?

[pegi]

Ryszard Bosek.

No i co?dalej boska?

[Rozrabiara]

@@pegi,ty se pogrzeb w aktach a nie w internecie, co? 

[pegi]

A co ja, grabarz?

[Rozrabiara]

A co ja, grabarz?

W sumie, jakby się tak zastanowić.

Pewno pogrzebałeś niejedno marzenie, niejedną nadzieję?  

[przemekka]

Albo odgrzebał

[pegi]

Co najwyżej trawę grabiłem

[Rozrabiara]

Co najwyżej trawę grabiłem

 

A Ty zaś o jednym.

[przemekka]

A grabie od Szamota?

[leon]

A grabie od Szamota?

Części zamienne.

[pegi]

A grabie od Szamota?

Taki ciekawski, do tego chwalipięta .... No dobra, powiem Ci - w Krakowie Szamot też służbowo bywa .... 

 

[Rozrabiara]

 

A grabie od Szamota?

Taki ciekawski, do tego chwalipięta .... No dobra, powiem Ci - w Krakowie Szamot też służbowo bywa .... 

 

 

 

Wiemy o tym, chwalił się.

Chyba mu już nie wystarczasz. 

[pegi]

 

 

A grabie od Szamota?

Taki ciekawski, do tego chwalipięta .... No dobra, powiem Ci - w Krakowie Szamot też służbowo bywa .... 

 

 

 

Wiemy o tym, chwalił się.

Chyba mu już nie wystarczasz. 

 

On codziennie gdzieś jeździ. Mówiłem, Ci, nie widziałaś Szamota ... 

 

[Rozrabiara]

A po co mi jego widok do szczęścia potrzebny? 

Nie lubię śnić koszmarów. 

[przemekka]

Melduję, że w Krakowie świeci słoneczko.

[Rozrabiara]

 

 

Melduję, że w Krakowie świeci słoneczko.

 

W Łodzi mieszka.