Legacy D - ranne ćwierkanie spod maski:)

[kancelista1]

Mam 119 000 przebiegu. Od jakichś 10 tysięcy słyszę rankiem ćwierkanie, ale tylko wtedy, kiedy mam wciśnięty pedał sprzęgła na jakieś 3/4 długości skoku. I tylko wtedy. Następnie, po jakichś 15 minutach objaw znika... Czy Waszym zdaniem to koniecznie musi być koło dwumasowe, czy macie też inne pomysły?

[Krajanek]

Raczej dwumasa sie odzywa. Bywały juz takie problemy na forum. Po wymianie problem mijał.

Edytowane 18 Listopada 2012 przez Krajanek

[kancelista1]

No ale jeśli to koło dwumasowe, to czy Waszym zdaniem mogę to za przeproszeniem "olać", jeśli nie drażni to moich bodźców akustycznych? Czy to może zaowocować jakimś niekorzystnym mechanicznie rozwojem sytuacji?

[Knurek1111]

Mam tak od nowości ale tylko przy dużych mrozach i na zimnym silniku.

Sprzęgło niezmiennie ma się dobrze (obecnie 112kkm przebiegu).

 

Pozdr.

[Krajanek]

Ja bym wymieniał przy okazji wymiany kpl. sprzegla. O ile to nie drazni twoich bodzców akustycznych .Rozumiem ze masz jescze oryginalne .

[kancelista1]

Mam jak najbardziej oryginalne sprzęgło i w ogóle nie mam z nim kłopotów, może dlatego, że delikatnie się z nim obchodzę. Cieszy mnie, że Waszym zdaniem mogę to olać, bo jakoś mam wrażenie, że oprócz koła dwumasowego musiałbym zmienić właśnie sprzęgło, a wymiana tych dwóch elementów, a w zasadzie cena części plus robocizna, może zabić.