Skocz do zawartości

kancelista1

Użytkownik
  • Postów

    94
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kancelista1

  1. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  2. Jeszcze raz bardzo Ci dziękuję za mnóstwo wyjaśnień:).
  3. Czyli w kategoriach praktycznych jakichś większych cudów tu nie znajdziemy:). Niechaj sobie będzie:). Czy gdzieś na forum są jakieś informacje praktyczne na temat zachowywania się tego mojego forka z tym silnikiem? Mam głównie na myśli jakieś kwestie eksploatacyjne, typu .....na co uważać przy jeździe, jakieś wady typu nadmierne spalanie oleju, kiedy jak często zmieniać świece i takie tam? W internecie jest dużo o XT, ale o tym wolnossącym jakoś....maluchno:). Prawdę powiedziawszy jeżdżąc 10 lat subaru dieslem w ogóle nie interesowałem się benzyną, stąd moja ciekawość:).
  4. Cholerka:). Wydaje się to tak nieprawdopodobne, ale widocznie musi być prawdziwe, skoro znasz to z autopsji:). Do automatu musiałbym dopłacić 8000 złotych, więc nieco poskąpiłem, ale z drugiej strony jakieś 0,5 litra na 100 km raczej nie powala, tzn. różnica w spalaniu między benzyną a dieslem bardziej mnie ruszała:). Wielkie dzięki za pomoc.
  5. Ponieważ za około dwa tygodnie odbiorę forka, to przeglądam dane techniczne i to, o czym pisze producent. Zaskoczyła mnie pewna informacja i chciałbym Was prosić o weryfikację. Nie kupuję samochodu z automatem, tylko ze skrzynią manualną. I....specyfikacja podana mi przez salon subaru pokazuje, że przynajmniej na papierze automat spala mniej niż manual.... Czy to w ogóle może być prawda:)? Nie chodzi mi o jakieś różnice typu pół litra paliwa, ale o sam fakt.... I jeszcze dwie rzeczy. Do tej pory jeździłem legacy serii IV z 2008 roku. No i po 10 latach trafia mi się coś nowego, więc i wyposażenie jest rzecz jasna zmienione po tak długim czasie. Chodzi mi o dwie rzeczy. Reflektory włączane i wyłączane automatycznie. Czy chodzi o to, że po zmroku samochód samoistnie zareaguje i ze świateł do jazdy dziennej zrobią się światła mijania? Czy wjeżdżając do tunelu stanie się dokładnie to samo? I rzecz druga to jakieś SI drive. Bardziej chodzi mi o praktyczne kwestie związane z tym rozwiązaniem i czy to w ogóle w praktyce działa lub cokolwiek zmienia:).
  6. Bardzo wszystkim dziękuję za uwagi Cóż. Jeśli chodzi o kolor auta to wybrałem srebrny. Straszna ze mnie konserwa. Chyba widziałem na żywca gdzieś na ulicy forestera w takim kolorze, ale w wersji XT. Czy gdzieś są wystawione ceny tych akcesoriów, bo same akcesoria można podziwiać na stronie oficjalnej subaru? Dzięki Waszym sugestiom myślę o chlapaczach, osłonach na nadkola (ale ktoś z Was napisał, że bardzo drogie, a ja nie znam ceny) i o listwach na drzwi. No cóż. Zobaczyłem te ceny na stronie sklepu subaru i zdębiałem przy jednej z pozycji. Osłony plastikowe na nadkola.... Prawie 1000 złotych... No chyba jednak nie:). Chlapacze, listwy na drzwi to jeszcze, ale te osłony plastikowe... No trudny temat:)
  7. A dlaczego nie listwy na zderzaki? Nigdy nikt Ci tam nie zarysował lub sam nie zarysowałeś?
  8. Cześć. Zamówiłem wczoraj nowego forestera. Mam krótkie pytanie. związane z tzw. wyposażeniem dodatkowym. Dealer dokłada mi w cenie dywaniki gumowe, listwę plastikową chroniącą tylny zderzak oraz matę gumową do bagażnika. Czy Waszym zdaniem jest sens zamawiać chlapacze, listwy na drzwi (żeby nie zarysować na parkingach), listwy ochronne na zderzaki i tzw. plastikowe nadkola. Będę zobowiązany za Wasze odpowiedzi. Z góry dziękuję.
  9. kancelista1

    Short block

    Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Dzisiaj dogadałem się z dealerem subaru i zamawiam nowy samochód. Za stary dadzą mi 4 tysiące, ale jeśli dostaną więcej, to może mi coś skapnie:). SIP daje po prostu 4 tysiące w rozliczeniu, jeśli ktoś auto nabył w polskim salonie i zamierza w polskim salonie kupić kolejne:). Zdecydowałem się tym razem na benzynę z manualem, forestera, 150 km. Zobaczymy jak to będzie po deaslu i jego momencie obrotowym:).
  10. kancelista1

    Short block

    Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź. Oferty wyjściowe na legacy z dieslem - przynajmniej kiedy widziałem dzisiaj późnym popołudniem na otomoto - to raczej od 7 do 11 tysięcy. Wyjściowe oczywiście, a nie transakcyjne, bo te mogą być dziwnie niskie. Właściciel salonu powiedział mi dzisiaj, że jego rzeczoznawcy powiedzieli mu, że z takim przebiegiem, ale ....jeżdżące auto, a nie zepsute, to jakieś 7 do 8 tysięcy złotych..... Wydało mi się to dziwne. Nieautoryzowany naprawiacz subaru z Poznania powiedział mi z kolei, że legacy 2008 z zepsutym short blockiem to jakieś 7 tysięcy złotych. Sam już nie wiem, co sądzić. Który z portali jest najlepszy Waszym zdaniem do wystawienia takiego samochodu z uszkodzonym silnikiem?
  11. Jestem po wizycie w serwisie. Jednak wtryski... Czyszczenie i kalibracja, póki co. Na razie problem zniknął
  12. Tak się zastanawiam, czy znalezienie jakiejś usterki, a raczej źródła hałasu, powierzyć serwisowi, czy swoim mechanikom przydomowym:)? Czy luz na łańcuchu albo na pasku wielorowkowym to coś, co powinien znaleźć spec od mechaniki popularnej, czy jednak serwis. Auto ma lat 8, a w tym roku w październiku 9
  13. Bardzo dziękuję za pomoc. Z tymi wtryskami to nie wiem, bo silnik pracuje bardzo równo... Rzecz w hałasie. Poza tym miałem robioną w serwisie chemię plus ustawianie wtrysków raptem 5 miesięcy temu....
  14. Cześć, w moim legasiu kombi od mniej więcej dwóch tygodni mam pewien problem z hałasem. Zaczął się przed mrozami, więc nie bardzo widzę związek z niską temperaturą. Ponieważ diesel po odpaleniu i podniesieniu maski do cichych nie należy, to trudno mi zidentyfikować źródło hałasu. Czy przyczyną może być pasek wielorowkowy lub łańcuch rozrządu albo napinacz? Hałaś znika mniej więcej po jakichś 5 minutach jazdy. Rzecz cała ma miejsce jedynie na zimnym silniku? Warto bawić się w autoryzowany serwis, czy lepiej zaytać lokalnego mechanika:)? Pasek i napinacz został wymieniony o czasie, tzn. kiedy miałem przejechane około 120 000 km, a teraz mam 230 000 tysięcy. Łańcuch nie był sprawdzany, ale nie wiem czy rzeczywiście jest taka konieczność dieslu, bo producent zaleca sprawdzenie w okolicach 150 tysięcy przebiegu.
  15. Witam, od dwóch dni mam zapalone na stałe dwie kontrolki, a mianowicie check engine oraz kontrola trakcji (czyli samochodzik z poślizgiem:). Czy ktoś z Was miał już taki przypadek? W dniu, kiedy te dwie kontrolki zapaliły się na stałe, zimny silnik pracował nierówno. Jednak po jego rozgrzaniu wszystko wróciło do normy. Co więcej, efekt nierównego silnika już nie powrócił. Pojutrze jadę w dłuższą trasę i zastanawiam się (bo nie mam szans na miejsce w serwisie w tak krótkim czasie), czy jazda z tymi dwiema włączonymi kontrolkami jest bezpieczna, no albo powiedzmy nie powinienem aż tak się przejmować? Będę wdzięczny za drobne podpowiedzi:).
  16. Cześć. Jedną z ofert usługowych autoryzowanych warsztatów sieci Subaru jest czyszczenie wtryskiwaczy, a raczej całego układu. Mam przejechanych 160 000 km i zastanawiam się, czy sobie, a raczej samochodowi nie sprawić takiego prezentu.. Nie jestem fanem wydawania pieniędzy bez potrzeby, dlatego chętnie poznam Wasze opinie na ten temat:). Czy w cenie (bo może ktoś już skorzystał) jest także kontrola wtryskiwaczy? Pozdrawiam
  17. Czy masz zwyczaj tankować pod korek. tzn po odbiciu pistoletu jeszcze dotankowujesz do pełna? Przyznaję bez bicia, że niestety czasem to robię, tzn. próbuję zapełnić zbiornik jeszcze bardziej po odbiciu pistoletu....
  18. Co prawda, to prawda:). Tylko na początku bytu mojego auteczka, to problemu nie było, dlatego sądziłem i sądzę, że może czujniki poziomu paliwa w baku się "przegrzały":)
  19. A dziękuję, dziękuję za ten zawias:). Dziwne, ale opony jakoś zdzierają się równo....
  20. Zacznę jeszcze jeden wątek. Niestety przydarzyło mi się to już dwukrotnie... Mam diesla 2.0 z 2008 roku. Raz w Polsce, a raz za granicą - komputer pokładowy pokazywał mi odpowiednio 60 i 100 km do zakończenia zasięgu. Kiedy nabyłem auto u dealera auto leciało na oparach, ale spokojnie jechało. W ostatnich przytoczonych przeze mnie wypadkach wskazywało kilkadziesiąt, a nawet 100 km do skończenia paliwa, a silnik zaczął przerywać i wreszcie zgasł. Fatalne jest to, że po sprowadzeniu kanistra 5 litrowego z ropą i ponaciskaniu pompką odpowietrzania układu, auto zapaliło, ruszyło, zatankowałem (podliczając owe 5 litrów ropy) i wychodziło, że w baku zostało raz 5, a za drugim razem 7 litrów ropy. Fatalne jest przekłamywanie komputera i brak zaufania do tego, czy można jeszcze jechać do najbliższej stacji wedle wskazania elektronicznego pomiaru, czy już wołać o pomoc.... Co Waszym zdaniem powinienem zrobić albo jaka jest Waszym zdaniem przyczyna? Jechać do serwisu? Pozdrawiam
  21. No bardzo dziękuję, ale nie bardzo wiem, co to jest "zawias":). Zawias w drzwiach to jeszcze tak, ale pewnie nie o ten zawias chodzi:). Auto ściąga w prawo przy puszczonej swobodnie kierownicy. Testy robiłem wieeeelokrotnie na długich prostych bez nachylenia i efekt, cholera jasna, zawsze ten sam, oprócz bardzo rzadkich sytuacji, kiedy przejechałem tory i na krótko efekt był porażająco fantastyczny:).
  22. Witam forumowiczów. Czy ktoś miał do czynienia z podobnym problemem, jaki mi się przytrafił, a jeśli tak, to co zrobił? Od mniej więcej roku mam problem ze skręcaniem auta w prawo. Rzecz o tyle dziwna, że po zmianie i wyważeniu kół zarówno z przodu jak i z tyłu, testowaniu kół zimowych i letnich, problem nie chce zniknąć. Czekałem na możliwość dostania się do najlepszej maszyny od geometrii w Poznaniu i doczekałem się, ale problem niestety nie zniknął. Dziwne jest to, że po w miarę szybkim najechaniu na tory tramwajowe lub kolejowe czasem problem eliminuje się sam i auto jest nieprawdopodobnie stabilne jeśli chodzi o tor jazdy. Niestety, to działa jedynie na krótką metę . Co Waszym zdaniem powinienem zrobić, żeby sprawę rozwikłać? Pozdrawiam
  23. Witam, mechanik podczas pewnych prac w moim samochodzie zauważył, że w okolicach sprzęgła klimatyzacji jest od diabła i jeszcze trochę rdzy, a samo koło wystające z bloku silnika (to od sprzęgła klimatyzacji) jest zardzewiałe, że hej. W zasadzie mógłbym się nie przejmować, bo to tylko kwestia estetyczna, ale za 10 tysięcy i tak będę zmieniał (zgodnie z instrukcją) pasek wielorowkowy (wieloklinowy), więc może trzeba by przeczyścić i ten element przy okazji. Moje pytania są następujące : - czy ktoś z Was miał już problem ze rdzą w tym miejscu (okolice sprzęgła klimatyzacji) i czy daliście sobie z tym spokój, czy postanowiliście coś temu zaradzić? - czy ktoś z Was dokonywał w dieslu zmiany paska wielorowkowego, a jeśli tak, to czy zmieniał przy tym napinacz i jedno z kółek prowadzących ? Czy zmiana napinacza oraz jednego z tych łożysk prowadzących pasek - jest Waszym zdaniem niezbędna? Czy uważacie, że zamienniki (pasek, rolka napinacza i sam napinacz) dostępne na rynku (choćby w Intercarsie) są odpowiedniej jakości, czy zdecydowalibyście się na oryginały? Pasek oryginał jest 300 % droższy, rolka napinacza 100 % droższa, a napinacz około 80 % droższy od ich zamienników:). Z góry dziękuję za Wasze opinie.
  24. Jednak to było sprzęgło. Okazało się, po rozebraniu tego, co musi być rozebrane, że sprzęgła praktycznie nie było... Jest nowe, podobnie jak koło zamachowe dwumasowe i jest bajecznie:). Dziwne w tym aucie jest jedynie to, na poprzednim sprzęgle było identycznie, że bardzo późno "bierze" i trzeba sporo owego pedału sprzęgła odpuścić, żeby samochód ruszył. No ale taka jego uroda:).
  25. Dziękuję za podpowiedzi:). Ciekawe jest to, że auto jeździ, no i jakoś dwa pierwsze biegi latają, że hej:). Jak rozumiem - a mogę nie rozumieć, bo jestem laikiem - to kiedy auto jedzie w trasie, np. na 4, czy 5 biegu, to sprzęgło z tą jazdą nie ma nic wspólnego? Sprzęgło zawsze kojarzyło mi się z samą zmianą biegu i załączaniem napędu. Chodzi mi o to, czy czymkolwiek ryzykuję, nadal jeżdżąc takim samochodem? Jutro jadę w trasę - 450 km - autostradową, więc jak zapnę 5 bieg, to sobie będę jechał i jechał, no i nie wiem, czy sprzęgło będzie miało jakiekolwiek znaczenie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...