Piotor Opublikowano 22 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2006 Mój sąsiad nabył przyciągnietego ze Szwajcarii WRX'a MY'05 . Auto ma niecałe 5 tysięcy przebiegu (według zapewnień nic nie dłubane - nawet wydech seryjny) i po rejestracji natychmiast zostało zaprowadzone do Sulejówka celem zhamowania w VTG. Powiem szczerze, że wynik lekko mnie zszokował :shock: . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MIKKI Opublikowano 22 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2006 No to nieźle. :shock: Może coś z tą hamownią jest "nie teges"? Chociaż VTG ma opinie bardzo "teges"! I'm :? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
owoc666 Opublikowano 22 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2006 Takie hamowanie jest bez sensu i mogą wychodzić cuda. Hamować warto przed i po modyfikacji - żeby zauważyć różnicę... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotor Opublikowano 22 Marca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2006 Hamować warto przed i po modyfikacji - żeby zauważyć różnicę... I dlatego to było hamowanie zaraz po kupnie przed możliwymi przyszłymi modyfikacjami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MIKKI Opublikowano 22 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2006 Takie hamowanie jest bez sensu i mogą wychodzić cuda. Hamować warto przed i po modyfikacji - żeby zauważyć różnicę... Nie rozumiem? Przecież z tego co napisał Piotr można wnioskować, że właśnie to było "hamowanie przed". edit: No właśnie! To dobrze wnioskuję, hehe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
owoc666 Opublikowano 22 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2006 No tak, ale niech ktoś sobie nie myśli, że faktycznie ma te 262 KM... :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ALEX Opublikowano 22 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2006 Owocowi chodziło,że często wynik z hamowania (moc i moment)jest przekłamany i hamowanie ma tylko sens do określenia różnicy % wynikającej z przeprowadzonych modów. To >260 KM wcale nie musi oznaczać,że auto ma tyle mocy. Czy o to chodziło Owoc? Edit Kolega (osoba poważana w jako tuner w Polsce) kiedys opowiedział mi historię. Pojechał na hamownię (też poważanej firmy zajmującej się tuningiem). Moc wyszła 130 km (przykład). Wrócił do swojego serwisu i postanowił sprawdzić firmę robiącą pomiary. Wrócił po kilku godzinach i powiedział, że chce sprawdzić auto po modyfikacjach (oczywiscie był to blef). Okazało się, że auto ma już 160KM.....z niczego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotor Opublikowano 22 Marca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2006 I właśnie dlatego, że wydaje mi się to wręcz niewiarygodne, dałem ten wykres na forum Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ALEX Opublikowano 22 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2006 I właśnie dlatego, że wydaje mi się to wręcz niewiarygodne, dałem ten wykres na forum Szkoda Piotor, że nie wjechałeś zaraz po nim na hamowanie...Ciekawe co by wyszło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MIKKI Opublikowano 22 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2006 Kolega (osoba poważana w jako tuner w Polsce) kiedys opowiedział mi historię. Pojechał na hamownię (też poważanej firmy zajmującej się tuningiem). Moc wyszła 130 km (przykład). Wrócił do swojego serwisu i postanowił sprawdzić firmę robiącą pomiary. Wrócił po kilku godzinach i powiedział, że chce sprawdzić auto po modyfikacjach (oczywiscie był to blef). Okazało się, że auto ma już 160KM.....z niczego To już zupełnie bez sensu i by oznaczało, że hamownie nie mają żadnego sensu. Różnica 30km to bardzo dużo nie mówiąc o tym WRX'ie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ALEX Opublikowano 22 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2006 To już zupełnie bez sensu i by oznaczało, że hamownie nie mają żadnego sensu. Napisałem to co usłyszałem od Niego...tzn. osoby siedzącej w branży od lat i znanej wielu osobom z tego forum. Niestety, nie upoważnił mnie do zdradzania swoich personaliów.... P.S.Nie mówię, że tak wygląda wsprawa w przypadku wszystkich hamowni... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MIKKI Opublikowano 22 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2006 Osobiście uważam, że gdy rozbieżności są duże (20km) to powinno się zrobić kilka pomiarów i sprawdzić czy wynik się powtarza, proste. Rachunek prawdopodobieństwa mówi, że im więcej pomiarów tym mniejszy błąd. Wyniki skrajne należało by oczywiście odrzucić. Pozdrawiam kolegów forumowiczów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Młody Opublikowano 22 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2006 MIKKI, no faktm, ale jednak hamownia tez troche kosztuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Acid Opublikowano 22 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2006 A może ma ppp do wrx. 265 km i 340Nm (chyba). Może w Szwajacrii można zakładać bez straty Gw tak jak w Wielkiej Brytani. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Młody Opublikowano 22 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2006 tzn nie tyle hamownia ile hamowanie za malo precyzyjnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MIKKI Opublikowano 22 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2006 Gdybym sam usłyszał, że mój samochód ma o 30 km więcej to pewnie bym się ucieszył. Jednak jeśli fabryka mówi, że powinno być mniej to bym złożył reklamacje i domagał się od diagnosty (VTG) kolejnego pomiaru albo rzeczowego wyjaśnienia sprawy. Rozumiem kilka koni więcej ale to... :shock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nowak Opublikowano 22 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2006 Akurat tak sie sklada, że hamownia VTG ma bardzo dobrą opinie wśród hamowni 4x4. A Moze kolega nie wie ze cos bylo dlubane ? Moment tez jest wyzszy niz w serii? Też mam wrxa sciagnietego ze Szwajcarii wiec z ciekawości pojade tam i też shamuje swojego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MIKKI Opublikowano 22 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2006 Również uważam, że VTG ma dobrą opinie (znam firmę która z nimi czasami współpracuje i sam miałem przyjemność poznać pana Grzegorza). Dziwi mnie jednak podejście do tematu w sposób: "...o fajnie masz kilkadziesiąt koni gratis...". Może właściciel WRX'a rzeczywiście nie został poinformowany o dokonanych modach ale jeśli tak jest to mechanik powinien znaleźć powód dla którego „shamowana” moc jest wyższa od serii i tyle, czyż nie :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sykstus Opublikowano 22 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2006 Kolega (osoba poważana w jako tuner w Polsce) kiedys opowiedział mi historię. Pojechał na hamownię (też poważanej firmy zajmującej się tuningiem). Moc wyszła 130 km (przykład). Wrócił do swojego serwisu i postanowił sprawdzić firmę robiącą pomiary. Wrócił po kilku godzinach i powiedział, że chce sprawdzić auto po modyfikacjach (oczywiscie był to blef). Okazało się, że auto ma już 160KM.....z niczego To już zupełnie bez sensu i by oznaczało, że hamownie nie mają żadnego sensu. Różnica 30km to bardzo dużo nie mówiąc o tym WRX'ie. Mialem okazje obserwowac (przy okazji wynajecie hamowni ze znajomymi) hamowanie Swifta GTi - calkowicie seryjne auto (tyle ze rajdowe) pierwszy pomiar 128 KM, wlasciciel krzyczy niemozlowe i prosi o kolejny pomiar, na ekranie 116 KM, wlasciciel zaczyna marudzic wiec trzeci pomiar i wychodzi 106 KM ... To sa rozbieznosci i to w tak niewysilonym aucie ... Takze z tymi hamowniami to bylbym sceptyczny, co nie zmienia faktu ze VTG ma swietna opinie, choc chyba najlepsza ma Jetronic z Wroclawia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shodan Opublikowano 22 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2006 Stawiam, ze ma zremapowany soft - Ecutek? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ALEX Opublikowano 22 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2006 Stawiam, ze ma zremapowany soft - Ecutek? Myslisz,że ktoś by dłubał w elektronice bez ukladu wydechowego...taki cichociemny WRX? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nowak Opublikowano 22 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2006 Również uważam, że VTG ma dobrą opinie (znam firmę która z nimi czasami współpracuje i sam miałem przyjemność poznać pana Grzegorza).Dziwi mnie jednak podejście do tematu w sposób: "...o fajnie masz kilkadziesiąt koni gratis...". Może właściciel WRX'a rzeczywiście nie został poinformowany o dokonanych modach ale jeśli tak jest to mechanik powinien znaleźć powód dla którego „shamowana” moc jest wyższa od serii i tyle, czyż nie :?: No może na pierwszy rzut oka nie widać co zostalo zmienione w silniku a może poprostu właściciel nie był za bardzo dociekliwy... Moment obrotowy tez jest wyzszy o 20NM. Żeby być pewnym wlasciciel powinien shamować auto w innej firmie wtedy będzie wiadomo czy to hamownia przekłamuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shodan Opublikowano 22 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2006 ALEX, jest to jak najbardziej mozliwe. W cudowne rozmnozenie koni nie wierze 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Opublikowano 22 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2006 Zmiane oprogramowania, mozna by rozpoznac po wiekszym cisnieniu doladowania. Nie sadze ze da sie wyciagnac 30KM wiecej w seryjnym aucie Bez podnoszenia cisnienia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MIKKI Opublikowano 22 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2006 Mialem okazje obserwowac (przy okazji wynajecie hamowni ze znajomymi) hamowanie Swifta GTi - calkowicie seryjne auto (tyle ze rajdowe) pierwszy pomiar 128 KM, wlasciciel krzyczy niemozlowe i prosi o kolejny pomiar, na ekranie 116 KM, wlasciciel zaczyna marudzic wiec trzeci pomiar i wychodzi 106 KM ... To sa rozbieznosci i to w tak niewysilonym aucie ... Takze z tymi hamowniami to bylbym sceptyczny... Nie wiem co to była za hamownia. Nie byłem też przy hamowaniu WRX'a ale jak czytam takie rzeczy to się aż gotuję Odpadam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi