Witek Opublikowano 12 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2007 No to fajnych pasażerów Przemeq wozi... :shock: Nie bez powodu są w tak bliskich stosunkach z owocem. Nawet sobie z tęsknoty jakieś paczki przesyłają. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bilex Opublikowano 12 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2007 No to fajnych pasażerów Przemeq wozi... :shock: Nie bez powodu są w tak bliskich stosunkach z owocem. Nawet sobie z tęsknoty jakieś paczki przesyłają. Az strach pytać co w tych paczkach jest Pewnie roczniki tego brytyjskiego magazynu co to go kiedyś Maly5150 drukował przypadkiem :razz: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hogi Opublikowano 12 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2007 Az strach pytać co w tych paczkach jest Pewnie roczniki tego brytyjskiego magazynu co to go kiedyś Maly5150 drukował przypadkiem :razz: Albo owoce ich przyjaźni... :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
owoc666 Opublikowano 12 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2007 Pozostawimy to Waszej chorej wyobraźni i niezaspokojonej ciekawości życia celebrities... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witek Opublikowano 12 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2007 No to fajnych pasażerów Przemeq wozi... :shock: Nie bez powodu są w tak bliskich stosunkach z owocem. Nawet sobie z tęsknoty jakieś paczki przesyłają. Az strach pytać co w tych paczkach jest Pewnie roczniki tego brytyjskiego magazynu co to go kiedyś Maly5150 drukował przypadkiem :razz: Skoro ty mówisz to na pewno tak jest. W końcu musisz się z tym strasznym towarzystwem dość często stykać. :roll: Współczuję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bilex Opublikowano 12 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2007 No to fajnych pasażerów Przemeq wozi... :shock: Nie bez powodu są w tak bliskich stosunkach z owocem. Nawet sobie z tęsknoty jakieś paczki przesyłają. Az strach pytać co w tych paczkach jest Pewnie roczniki tego brytyjskiego magazynu co to go kiedyś Maly5150 drukował przypadkiem :razz: Skoro ty mówisz to na pewno tak jest. W końcu musisz się z tym strasznym towarzystwem dość często stykać. :roll: Współczuję. Mówię Ci, to straszny "element" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 13 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2007 Pozostawimy to Waszej chorej wyobraźni i niezaspokojonej ciekawości życia celebrities... Tak właśnie - widzę Owocku, że porzyjąłeś moją strategię podchodzenia do takich spraw 8). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mały 5150 Opublikowano 13 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2007 No to fajnych pasażerów Przemeq wozi... :shock: Nie bez powodu są w tak bliskich stosunkach z owocem. Nawet sobie z tęsknoty jakieś paczki przesyłają. Az strach pytać co w tych paczkach jest Pewnie roczniki tego brytyjskiego magazynu co to go kiedyś Maly5150 drukował przypadkiem :razz: Na szczęście zbankrutowali a nazywało się to Refresh , uciekałem z pracy jak to było produkowane . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mały 5150 Opublikowano 13 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2007 Owocku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tom669 Opublikowano 13 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2007 , Możesz jakoś przybliżyć temat? przypadek banalny:głupie ściganie się, a co ja mogę dziadkiem automatem wolnossącym? jechałem sobie spokojnie do lasu na jagody :grin: pan po chamsku mnie wyprzedził w końcu po paru kilometrach(był spory ruch i wąska dość droga-jeden pas z szutrowym poboczem ) musiałem ostro hamować, bo bym mu z d.... zrobił jesień średniowiecza...... on bezczelnie pokiwał mi palcem i pomknął dalej na Poznań, odpuściłem sobie pogoń za nim(chociaż bardzo mnie korciło )i skręciłem w leśną szutróweczkę a auto, to też na "s" tylko bliżej produkowane(nie Saab i nie Seat ) przepraszam za spóźnioną reakcję, ale cholera nie umiem się rozdwoić :grin: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Filip Cz Opublikowano 13 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2007 a auto, to też na "s" tylko bliżej produkowane(nie Saab i nie Seat ) Szmelcwagen? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tom669 Opublikowano 13 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2007 to ktoś(raczej coś-znaczy vozidlo) z gangu szmelcwagena Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witek Opublikowano 13 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2007 Śmierdź potworom :!: Kategorycznie. ******************************* Mówię Ci, to straszny "element" Domyślam się. Ta Warszawa to przyciąga samych najgorszych, a jej osławione okolice jeszcze gorszych. Współczuję Ci, że ty prawy człowiek musisz, żyć obok "takich". :roll: Chociaż wiesz co? Tam pod tą Warszawą na takim zakręcie jest taki budynek, co akurat by do "nich" pasował. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 13 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2007 Ta Warszawa to przyciąga samych najgorszych Nie wiem, jak Ty, ale ja w swoim mieście się urodziłem, tak jak moi rodzice itd. Tak że mnie nic nie przyciągało. Wiem natomiast jaki jest powód, dla którego tak dawno nie byłem we Wrocławiu . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witek Opublikowano 13 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2007 Ta Warszawa to przyciąga samych najgorszych Nie wiem, jak Ty, ale ja w swoim mieście się urodziłem, tak jak moi rodzice itd. Tak że mnie nic nie przyciągało. Wiem natomiast jaki jest powód, dla którego tak dawno nie byłem we Wrocławiu . No właśnie o tym mówię. Nie byłeś, bo Cię warszawa przyciąga. :razz: Nawet arno, co prawda z ciężkim sercem, ale jednak przyznał, że Wrocław fajne miasto. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 13 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2007 Wrocław fajne miasto Bo Wrocław to JEST fajne miasto! Tylko niektórzy mieszkańcy jacyś tacy mało wydarzeni... :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hogi Opublikowano 13 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2007 Bo Wrocław to JEST fajne miasto! Tylko niektórzy mieszkańcy jacyś tacy mało wydarzeni... :roll: Potwierdzam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gimof Opublikowano 13 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2007 Ale ten, w słowniku nie ma słowa "fajnie" nie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hiszpan25 Opublikowano 13 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2007 Totalny nieteges! odebrałem dzisiaj po miesięcznym przestoju w serwisie TV. Najpierw się nie mogłem doprosić zwrotu i różne obiecanki ze strony sklepu/sieci w której go kupiłem (Euro RTV notabene) sprawiły, że czułem że niepotrzebnie kupiłem to cudo bo równie dobrze mogłem codziennie oglądać sobie TV za darmo w sklepie. No ale wreszcie po interwencji pisemnej w centrali sieci dzisiaj oczywiście nie doczekawszy sie obiecanego powiadomienia ze sklepu odebrałem go ze sklepu. Tutaj kolejna wtopa! nie umożliwili mi jego sprawdzenia na miejscu. Dodatkowo okazało się, że serwis zgubił gdzieś kartę gwarancyjną. Na szczęście wymusiłem taką adnotację na potwierdzeniu odbioru.No więc zaturlałem się z nim do domku, podłączam i okazuje się że jak nie działał tak nie działa nadal. Objawy dokładnie takie same jak miesiąc temu! Nic tylko jutro z pewnym sportowym ekwipunkiem do popularnej w stanach gry zespołowej udać się do sklepu i domagać się zwrotu kasy wraz z odszkodowaniem za utracone nerwy. Żeby tego było mało to także dzisiaj otrzymałem reklamowane elementy do szafy zakupionej w sklepie BRW. Pierwsza dostawa bowiem była zapakowana bez jakichkolwiek zabezpieczeń miedzy zapakowanymi elementami więc podczas transportu porysowaniu uległo 16 ! elementów. No więc szczęśliwy, że wreszcie po 2 tygodniach przywieźli mi reklamowane graty wtargałem je do domu (niestety na wniesienie liczyć nie mogłem bo dostawę robi jak to zwykle bywa zewnętrzna firma transportowa i kierowca ma w D wnoszenie). Rozpakowuję elementy i co widzę? ano znowu jakieś 60% z nich jest porysowanych. Tym razem nie w trakcie transportu a zapewne już u producenta. Co gorsza rysy widać, że ktoś próbował zatrzeć czymś. Tak więc pełna bezczelność. Oj jutro chyba dam upust twórczości "literackiej" i kilku osobom dostanie się od przełożonych! No dobra starczy tych nietegesów. Idę sobie zrobić drinka. PZDR! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 13 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2007 Idę sobie zrobić drinka. Współczuję historii i gratuluję zachowania zdrowego podejścia do życia . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hogi Opublikowano 13 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2007 hiszpan25, trzynastego dziś Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gruby Opublikowano 13 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2007 Bo Wrocław to JEST fajne miasto! A ile lat mieszkales we Wrocawiu??? g. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 14 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2007 A ile lat mieszkales we Wrocawiu??? Pozwól, że odpowiem używając analogii: czy żeby powiedzieć, że "Ostatnia Wieczerza", czy "Narodziny Wenus" to ciekawe obrazy, muszę być ich posiadaczem, czy wystarczy, że je widziałem? Wrocawiu Poza tym mówimy o Wrocławiu, nie Wrocawiu :razz: . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gruby Opublikowano 14 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2007 A ile lat mieszkales we Wrocawiu??? Pozwól, że odpowiem używając analogii: czy żeby powiedzieć, że "Ostatnia Wieczerza", czy "Narodziny Wenus" to ciekawe obrazy, muszę być ich posiadaczem, czy wystarczy, że je widziałem? Aha. A samochod kupujesz, po obejrzeniu go w folderze? Pytanie bylo calkiem powazne, bo bardzo czesto slysze o tym, jakie to fajne miasto. Potem okazuje sie, ze fajne bo: jest sporo knajp, nie sa zamykane o 23 itd. Wrocawiu Poza tym mówimy o Wrocławiu, nie Wrocawiu. Ta uwaga pod zly adres. Tu poprawny: www.creative.com g. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 14 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2007 Pytanie bylo calkiem powazne, bo bardzo czesto slysze o tym, jakie to fajne miasto. Potem okazuje sie, ze fajne bo: jest sporo knajp, nie sa zamykane o 23 itd. Powiem tak: byłem tam kilkanaście razy i po prostu odniosłem pozytywne wrażenie. Tylko tyle i aż tyle :cool:. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się